Tajni zbawcy świata

                                       „Jeśli czynisz dobro - robisz to za dnia.

                                         Zło powstaje w ciemnościach”.

                                                                     J.Tucker, red. American Free Press

 

Wyniosła na polityczne i finansowe szczyty B.Clintona, T. Blaira i wielu innych, także w Polsce. Ma siłę wpływu na polityków, finansuje partie polityczne, opłaca profesjonalnych lobbystów. Od roku 1954 pod hasłem planowania sytuacji w Europie, zrzesza polityków, szefów armii, Banku Światowego i Europejskiego Banku Centralnego, finansistów, biznesmenów (Nokii, Dailea Chryslera, Pepsi), redaktorów naczelnych europejskich dzienników, a także koronowane głowy,  nazywając się nieformalną, towarzyską grupą dyskusyjną. 

 

Najlepsze hotele, ścisła ochrona policji i agencji rządowych, zakaz fotografowania i nieobecność mediów, kto zdradzi, wypada z kręgu wtajemniczonych – to forma działania sekty, ale cel szczytny – ocalić planetę przed gospodarczą katastrofą.

 

Pierwsze spotkanie, prawdopodobnie z inicjatywy Polaka, Józefa Retingera, miało miejsce w 1954 roku, w holenderskim Hotel de Bilderberg koło Arnhem i finansowane było przez holenderskiego księcia Bernharda, Biały Dom i CIA.

 

Obecnym szefem grupy Bilderberg jest francuski biznesmen Viscount Etienne Avignon, który uważa, że stowarzyszenie ma talent do wyławiania nieprzeciętnych osobowości, a tylko nieformalne, małe grupy, mają szansę wyznaczać kierunki rozwoju globalnej polityki. Ta mała, nieformalna grupa liczy 130 osób i spotkała się w maju w Grecji, w pięciogwiazdkowym Nafsika Astir Palace Hotel. Dziennikarz The Guardian, Ch.Skelton, który próbował robić zdjęcia członkom majowej konferencji, został aresztowany:

 

www.youtube.com/watch

 

Podczas zebrania w 1975 roku debiutantką była ponoć sama Margaret Thatcher. Jim Tucker, tropiciel Klubu Bilderberg uważa, ze Thatcher otrzymała wtedy polecenie „zlikwidowania brytyjskiej suwerenności”. A ponieważ zareagowała słowami: „Nie ma mowy”, została wyrzucona.

 

Ponieważ Grupa nie istnieje oficjalnie, nie wiadomo, kto z Polaków jest jej uczestnikiem. Mówi się o H.Suchockiej, S.Sikorze (prezesie Citibanku), J.Szwajcowskim (prezesie Polskiej Grupy Farmaceutycznej), A.Kwaśniewskim i A.Olechowskim, który – jak podaje jego asystentka – uczestniczy sporadycznie. Regularnie zaś zasiada w  radach nadzorczych Banku Handlowego, Euronetu, Layetana Developments Polska oraz MCI Management S.A, także jest doradcą kilku firm. 

 W wywiadzie dla Rzeczpospolitej mówi: Życie tak się ułożyło, że mogę się poruszać w salonach, a nie w stodole czy oborze. Zastanawiając się nad kandydowaniem wyborach prezydenckich uważa, że obecnie rządzący pachną klasą średnią, która stworzyła kartel partyjny,  i razem z P.Piskorskim, na którym nigdy się nie zawiódł, chce stworzyć nowy, liberalny ruch, który ma dać impuls do wznowienia procesu modernizacji Polski, choć z socjaldemokratami również mu po drodze.

Jesteśmy więc świadkami wcielania w praktyce idei Bilderberga – salon, który po to działa w ukryciu, by z niego wyjść.

Choć P.Piskorskiemu radziłabym jednak pozostać w salonie gier.

Wszak jest dzieckiem szczęścia.

 

 

Historia Grupy:

www.youtube.com/watch