Witek Witek
369
BLOG

„Dzień wyborów”: „52% dla naszego kandydata” – II tury niet

Witek Witek Polityka Obserwuj notkę 5

Podaną powyżej liczbę otrzymałem z bardzo wiarygodnego źródła, o którym później. Najpierw krótka analiza i wyjaśnienie fenomenu popularności, a raczej skuteczności Władimira Władimirowicza oraz próby nakreślenia sytuacji po wyborach, w trzeciej kadencji prezydenta Putina.
    Wbrew zaklęciom wewnętrznych i zagranicznych przeciwników, na przekór „fachowym analizom” również i polskich, w tym salonowych „specjalistów” od rosyjskiej polityki, którzy wielokrotnie powtarzali swoje mantry o słabości Putina i jego rychłej, wręcz nieodwracalnej klęsce, a nawet o odejściu z polityki (sic!!!) – były (przyszły!) prezydent i obecny premier dysponuje realnie ok. 60% poparciem wśród zamierzających głosować 4 marca obywateli Federacji Rosyjskiej, więc powinien spokojnie wygrać w I turze wyborów.
    Jak pisałem w tym blogu ponad 2 miesiące temu, W.W.Putin „jest skazany” na zwycięstwo, bo… nie ma z kim przegrać… (Przeglądając spis kandydatów na prezydenta Rosji , nie widzę osobistości, która mogła by pociągnąć tłumy za sobą i przeciwko Władimirowi Putinowi.”)
 Oczywiście jest w tym wielka zasługa jego i jego otoczenia, że spośród 140 mln ludności Rosji wysunięto przeciw niemu (istnieją opinie, że raczej dla niego = jako tło) taką marną, niewybieralną wręcz czwórkę kandydatów – dwóch spranych, wręcz zużytych politykierów-klownów i dwóch mniej znanych, za to równie nieprzekonywujących, m.in. przez swoje dość skrajne pozycje, „fałszywych zajców”.
„Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz” czyli parafrazując to przysłowie – „jakich kontrkandydatów sobie zapewnisz, tak wygrasz  jak chcesz”.
   We wspomnianej powyżej notce sprzed 2 miesięcy zastrzegłem, że jeżeli Kreml zachowa spokój i nie wykona nerwowych ruchów typu rozbicie antyputinowskiej demonstracji, lub zamknięcie, bądź ograniczenie wolności Internetu [= Rutenu], to Putin spokojnie zajmie prezydencki fotel. Zachował, poza paroma śmiesznymi lub „potiomkinowskimi” zagraniami.
   Wyzwaniem znacznie poważniejszym będzie przetrwanie na nim przez właśnie przedłużoną 6-letnią kadencję. Bo na pewno tak lekko, jak w dwóch pierwszych kadencjach prezydenckich, a nawet w kryzysowe lata premierowania Władimirowi Władimirowicza (2008-2011), nie będzie.
   Na zagrożenia składają się zarówno możliwe porażki w polityce zagranicznej Kremla (np. nieskuteczna obrona Syrii przed „amerykańsko-sunnickim imperializmem”), ale przede wszystkim wielce prawdopodobne kłopoty zewnętrzne – gospodarcze i polityczne.
Różnice między wynikami wyborów (= poparciem Putina) w wielkich miastach (Moskwa, St.Petersburg, Władywostok, Jekaterinburg, Kaliningrad), gdzie naturalnie prowadzona będzie ściślejsza kontrola głosowania i liczenia głosów, a znacznie większym poparciem Putina na prowincji, szczególnie w małych miastach i wsiach, może doprowadzić mieszkańców tych pierwszych do logicznych podejrzeń o fałszowaniu wyników wyborów. Bo w największych miastach poparcie Putina będzie wynosić ok.30-40%, a na prowincji 2 razy więcej = 60-75 %. Sugestia oczywista – falsyfikacja. Choć wcale tak nie musi być, ale kontrast może być (będzie!) uderzający i może doprowadzić do gwałtownych protestów. Wtedy „legitymizowana” sukcesem wyborczym władza może sięgnąć po białoruski wariant uśmierzania protestów, de facto łamiących obowiązujące prawo. Trzymane w kampanii wyborczej emocje mogą eksplodować i opozycjoniści dostaną swoje pały na niepokorne grzbiety. Oficjalnie za awantury, tak naprawdę za wszystko. A Rosjanie, hmm, umiarem nie grzeszą. Porównania z Łukaszenko nikomu splendoru nie dają, ale w pewnym momencie może to nie być skutecznym hamulcem dla powstrzymania represji.
   Niebezpieczniejszym zagrożeniem dla demokracji i wolności w Rosji była by próba ograniczenia wolności w internecie. Stamtąd wyszły zeszłoroczne protesty po sfałszowaniu wyborów parlamentarnych i tam skupia się olbrzymia większość opozycyjnej działalności. Czy po wygranych wyborach Putin zostawi tą oazę, ba! - prawdziwą wyspę wolności słowa (znacznie bardziej otwartą i radykalną niż np. w Polsce), czy postara się zniwelować to siedlisko fermentu – tego nie wiem. Próba ograniczenia swobody RUtenu może spotkać się ze znacznie ostrzejszymi, radykalniejszymi protestami niż polska antyACTAowska zima.
Ale zbliżające nieodwracalnie się problemy gospodarcze, które niechybnie będą powodować konflikty z przyczyn ekonomicznych, mogą skłonić władze do przedwczesnego „zdetonowania” niebezpiecznego, jak napisałem - siedlisko fermentu.
    Dochodzi do tego niereprezentywalność parlamentu, który został wybrany przy pomocy pewnych (jak dużych? nie wiem) oszustw i w którym nie ma reprezentacji ok.20-30% liberalno i prozachodnio nastawionych Rosjan. A protesty z powodu sfałszowanych wyborów rozbudziły politycznie, buntowniczo znaczącą część społeczeństwa, zwłaszcza w największych miastach, w których te środowiska są dość liczne.
Czy nastąpią przyśpieszone wybory do Dumy, np. za rok, lub dwa? Jeśli rozpadnie się rządząca partia „Jedyna Rosja” – bardzo to możliwe. Może nawet w tym roku?
    Problemem dla obecnego premiera nie jest zbliżająca się elekcja, a skuteczne wytrwanie na stanowisku prezydenta do 2018 roku i wygranie następnych prezydenckich wyborów. Już za 6 lat!
Ciekawie wypowiedział się Jewgienij Jasin, członek rady dyrektorów opozycyjnego radio „Echo Moskwy”, o możliwości ograniczenia wolności ( w tym i mediów) przez władze :
„Może to panika przed wyborami, choć wg mnie – Putinowi nic nie grozi. Ale jednak są opinie, że opozycyjne wydawnictwa można jakoś przyciszyć. Pierwszy wariant – optymistyczny – rezultaty wyborów 4 grudnia pokazały, że trzeba być bardziej otwartym.
Drugi wariant – kiedy po wyborach 4 marca zaczną „przykręcać śrubę”. Jeśli rząd Putina zacznie uciskać media i internet, to oznacza to twardy opór i okres istnienia takiego rządu, wg mnie, 2 lata. Dłużej nie wytrzyma. Bo być przeciwko całego społeczeństwa, nawet dysponując takimi środkami władzy, to bardzo trudne zadanie. Jeśli na odwrót władza weźmie kurs na pewną liberalizację, może nie tylko ekonomiczną, ale i polityczną, to możliwe, że dociągnie do ustawowych wyborów parlamentarnych w 2016 roku i prezydenckich w 2018 roku. Wybór wariantu mocno mocno zależy jaki wpływ będzie okazywać na władzę społeczeństwo. Oprócz tego jest internet, Facebook, itd.
Uważam, że społeczeństwo powinno pokazać, że to co kierownictwo państwa zobaczyło 4 grudnia (wybory parlamentarne – tłum.) ma również inne, nie mniej istotne kształty i inne zachowania.”
 
Евгений Ясин: Цепочка весьма подозрительная и очень опасная. Возможны два варианта: либо это паника перед выборами, хотя, по-моему, Путину ничего не угрожает. Но все-таки считается, что злокозненные издания надо каким-то образом приглушить. Но тогда можно хороший вариант – это расчет на то, что все равно общество, склонное к демократическим переменам, результаты выборов 4 декабря показывают, что надо все-таки быть более открытыми, все это потом закончится – это благоприятный вариант. Другой вариант, когда после выборов захотят закручивать гайки и дальше. Срок существования правительства Путина в случае, если возобладает политика гаек, значит это жесткое противостояние, срок жизни, по моим оценкам, два года, больше не выдержит. Потому что быть против всего общества, несмотря на такие, казалось бы, сильные рычаги власти - это довольно трудная задача. Если наоборот возьмут курс на определенную либерализацию, может быть не только экономическую, но так же и политическую, то возможно дотянут до нормальных выборов в 2016 году парламентских, в 18 президентских. Если будут какие-то такого рода действия навстречу. Эти варианты, выбор варианта зависит сильно от того, какое давление будет оказывать общество. Кроме того, существует интернет, Фейсбук и так далее. Я считаю, что общество должно показать, что то, что руководство страны увидело 4 декабря, имеет другие формы и проявления, и не менее действенные.
 
Ostatnia rozmowa z nim, polecam. Ok. T=9:33 wspomina L.Balcerowicza i jego szokową terapię : http://echo.msk.ru/sounds/862739.html
 
Wielkie Kuczki przygotowują się do wyborów
http://l-pics.livejournal.com/drugoi/pic/017e8381.jpg
Большие Кучки готовятся к выборам
 
A dla rozumiejących po rosyjsku gorąco polecam film „Dzień wyborów”
 
 
Drogiemu Zbigowi dedykuję fragmenty :
czas: 1:25:45 (degustacja koniaku, może i dagestańskiego)
i 1:36:55 o pyżykowych czapkach (pamiętamy Twoją świetną notkę o pyżykach, która wspomnieniem stalinowskich czasów zbulwersowała Kostromicza)
1:51:50 i 1:55:00 – miłośnikom przyjaźni rosyjsko-syryjskiej
2:04:44 – tu bomba! W 2007 r. twórcy filmu przewidzieli bombardowania Libii przez NATO
2:36:00 - zagadka źródła tytułu notki wyjaśnia się!
 
Największy hit tej wyborczej kampanii to niewątpliwie „Nasze wariatkowo głosuje na Putina”
 
Jest jeszcze jego przedłużenie, wychodzące w przyszłość - „Żegnaj, Putin”
 
Tekst w moim tłumaczeniu:
Jest pewien chłopak w ojczystym mocarstwie
Popularny jak Andriej Arszawin, prawie
Na niebie lata i w wodzie nurkuje
Ładą Kaliną Forda prześciguje
Z nim nawet w syfie nam jest bardzo wspaniale
Dlatego kochamy swego wodza wytrwale
 
Ślą tobie najgorętsze pozdrowienia'
Niżnij Tagił, Moskwa i Ufa'
Chcielibyśmy jeszcze futbolnych zwycięstw
Putin, pokieruj FIFA!
 
Saakaszwili skopany jak piłeczka
I Łukaszenko zrobił się cichy i grzeczny 
I Ukrainy nie ściąga nam gazu po cichutku
A Rosjanin pracuje lepiej niż Chińczyk
I Angelę Merkel trzymamy za jaja
Naszego lidera wszyscy szanują, nie bez kozery
 
Wenezuela, Iran i Hamas
Zgodnie lezą gnić w kiblu *
Dać by jeszcze Ameryce w mordę 
Putin, pokieruj całym światem!
 
Co tam Ziemia – są ważniejsze sprawy
Kłócą się pacaki* i brużdżą orki
Kto zrobi ich w konia i wyciągnie z nich łapówę?
Kto zatrzyma lotEnterprise-a, 
Kto im wciśnie na pilota *
Kto skieruje na Pandorę* oddział szturmowy?
 
Alfa Centauri i Tau Ceti (gwiazdy takie - tłum.)
Chcą ciebie, dobry nadczłowieku
Twoja kosmiczna rakieta już czeka
Putin, żegnaj na wieki wieków!
Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj5 Obserwuj notkę
Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka