Nie była to pierwsza zbrodnia ludobójstwa na narodzie polskim zawiniona, zorganizowana, lub sprowokowane przez sowieckich komunistów. Nawet jeśli nie zaliczyć do niej licznych masakr Polaków we wrześniu’39, Zbrodni Katyńskiej i masowych deportacji „na nieludzką ziemię” (co najmniej 500 tysięcy osób) z terenów zajętych przez ZSRR po agresji na Rzeczpospolitą w 1939 r., to Operacja polska NKWD 1937-38 całkowicie wyczerpuje znamiona genocidu (prawny termin ludobójstwa) pod względem etnicznym – około 200 tys. Polaków zamieszkujących ziemie po sowieckiej stronie granicy z Traktatu Ryskiego 1921 r. zostało w niej zamordowanych przez rozstrzelanie, zatłuczenie kijami czy doprowadzenie do śmierci z głodu i wyczerpania.
W historii Związku Sowieckiego, tak obfitej w zbrodnie i masowe represje, Operacja Polska była pierwszą skierowaną konkretnie przeciw przedstawicielom danego narodu niezależnie od ich poglądów, wyznania i klasy społecznej, a także najkrwawszą ze wszystkich późniejszych.
Tylko według zachowanych dokumentów NKWD rozstrzelanych zostało dokładnie 111 tysięcy 91 osób narodowości polskiej zamieszkujących wtedy ziemie, które weszły w skład ZSRR po 1920 roku.