Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski
78
BLOG

PS o PP

Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski Polityka Obserwuj notkę 44

Często wzywany jestem do odpowiedzi na komentarze, raz nawet komentator poskarżył się na mnie w innym blogu, że „olewam komentatorów”, pytano mnie też, czy aby czytam w ogóle komentarze. Otóż wyjaśniam raz na zawsze: czytam wszystkie, nie „olewam”, nie lekceważę, a po prostu nie jestem w stanie odpowiadać, bo nie mogę siedzieć przy komputerze i śledzić rozwoju dyskusji. Przyjąłem, że skoro nie mogę odpowiedzieć na wszystkie pytania i zarzuty, to nie będę odpowiadał na bieżąco na żadne, bo to mogłoby być uznane za obraźliwe wobec tych, którym nie odpowiedziałem.

Wiem, że niektórzy inni publicyści w Salonie24 mają inną politykę, cenię ich bardzo za tę gotowość do bieżącego replikowania, ale ja po prostu nie mogę i nie będę. Staram się swoje myśli wyrażać jasno w moich wpisach, jedni się zgadzają, inni nie, jedni zrozumieją tak, inni owak – to już jest poza mną, żyje swoim życiem, komentatorzy często wdają się w pasjonujące debaty między sobą, mnie pozostawiając na uboczu – i bardzo dobrze! Często dowiaduję się dużo ciekawych rzeczy, czasem nawet o samym sobie, jednym słowem, wkoło jest wesoło, jak brzmi nazwa jednego z blogów.

Czynię wyjątek, jeden jedyny; Pani Renata Rudecka-Kalinowska poświęciła krytyce mojego ostatniego wpisu (o poprawności politycznej) cały osobny wpis na swoim blogu, http://renata.rudecka-kalinowska.salon24.pl/5389,index.html

a więc postanowiłem odpowiedzieć tu, bo niektóre wątki Jej wpisu przewijały się też w komentarzach pod moim felietonem. Oto moja odpowiedź:

Szanowna Pani

Bardzo dziękuję za Pani uwagi, które szanuję, ale z którymi się nie zgadzam. Bardzo krótko powiem, w czym się nie zgadzam; zresztą nie byłbym w stanie dać lepszej odpowiedzi niż „puffin2” – jego wpis pod Pani felietonem (a także pod moimi wpisami) w dużej mierze zbieżny jest też z moimi poglądami.

Nie sądzę, by była specjalnie interesująca dyskusja nad nadaniem jakiejś określonej etykietki dzisiejszej elicie władzy; jeśli „tradycjonalistyczno-konserwatywna” albo „prawicowa” etykieta (przeze mnie stosowana) zdaniem Pani nie nadaje się do opisania do władzy PiS wraz z przystawkami, a także do publicystów tę władzę wspierających, to chętnie zgodzę się na jakąkolwiek inną. Nie chodziło mi tu o charakteryzowanie „konserwatyzmu” jako takiego, w jakimś poprawnym słownikowo znaczeniu, ale odnosiłem się do konkretnego nurtu polityczno-ideologicznego, który dziś w Polsce dominuje. Musimy czasem używać jakichś określeń, dla skrótu. Ale określenia to tylko etykietki, ważne jest, co się za nimi kryje. A chyba zgadzamy się, o jaki syndrom poglądów nam chodzi, szkoda czasu i miejsca na jego streszczanie, i właśnie do tego syndromu kierowałem swoje uwagi twierdząc, że „politycznie poprawne” może być wszystko, co zgodne jest z aktualnie dominującymi przekonaniami władzy i jej apologetów. A zatem dziś politycznie poprawne (w ścisłym znaczeniu tego słowa) są poglądy na państwo, rodzinę, miejsce religii w życiu publicznym, stosunek do odmiennych orientacji seksualnych, do filozofii karania itp. takie, jakie wyraża dzisiejsza elita władzy Polski, a także pisma i rozgłośnie najbardziej gorliwie wspierające. Czy mam wymieniać?

Co do słów typu kaleka zamiast niepełnosprawny (jako tej sfery PP, która nazwałem słowną lub semantyczną) to po prostu nie zgadzamy się i pewno już pozostaniemy przy odrębnych zdaniach. Pewne rzeczy powinny być jednak poza sporem: np. to, że w języku polskim słowo kaleka naprawdę funkcjonuje także jako pejoratywny epitet niezwiązany z niepełnosprawnością („Ty kaleko, nawet gwoździa nie potrafisz wbić prawidłowo!”), tak samo jak Cygan funkcjonuje także w kontekstach negatywnych, niezwiązanych z czyjąś przynależnością grupową („Ale mnie ocyganił ten sklepikarz”). Jeśli tak faktycznie jest, to minimum empatii do ludzi pozwala na zrozumienie, że niektórzy „kalecy” i „Cyganie” będą woleli być nazywani w sposób, oderwany od tych niefortunnych konotacji. Nawet jeśli, jak Pani zapewnia, żaden konserwatysta, nigdy w życiu i w żadnym miejscu na kuli ziemskiej, nigdy by takich konotacji nie miał, to ludzie mniej wysublimowani od Pani konserwatystów zapewne czasem tak właśnie czynią. A zatem co szkodzi przyjąć zasadę, by to właśnie ludzie, których dane określenie dotyczy, mieli jakiś głos w sprawie, jak ich nazywać: by to ani Pani ani ja, ale właśnie Cyganie/Romowie wypowiedzieli się, jaką nazwę swojej grupy wolą, albo by osoby niepełnosprawne/kalekie miały prawo o tym nazewnictwie wypowiedzieć się? Oczywiście, nikomu niczego nie będą mogły pod tym względem narzucić: wolność słowa jest dla mnie wartością nadrzędną. Ale my, jeśli chcemy zachować przyzwoitość, możemy to ich zdanie wziąć pod uwagę. Tym bardziej, oficjalne wypowiedzi państwowe lub prawne (a więc, gdy przemawia państwo a nie prywatna osoba) mogłyby uwzględnić język, jakiego osoby, do których on odnosi się, sobie życzą: np. w oficjalnych aktach urzędowych mówić „osoby niepełnosprawne” zamiast „kalecy”, jeśli mamy jakieś dowody na to (np. w postaci stanowiska stowarzyszeń, reprezentujących te osoby), że jest to dla nich bardziej akceptowalna forma odnoszenia się do nich.

Ot, i cała moja poprawność polityczna. Jeśli zaś ktoś (nie Pani!) uważa, że jest to perfidna forma rozciągnięcia kontroli nad językiem prowadząca do kontroli nad całym życiem społecznym i złowrogiego totalitaryzmu – no to niech już tak sobie uważa.

 

Moje najlepsze wpisy: 1. Rękopis znaleziony w Kabanossie: "Obraz Salonu: sercem gryzę" 2. Trochę plotkarska opowieść o pewnej Damie (taka jak z Vivy lub T 3. Pawłowi Paliwodzie do sztambucha 4. Opowieść nowojorska 5. Sen 6. Książę, Machiavelli i pistolecik 7. Szatani, Biesy i Inni Demoni Pana Premiera 8. Prolegomenon do blogologii (Wykład Jubileuszowy) 9. Wyznania Salonowca 10. Salon Poprawnych 11. Szanowny Panie Rekontra (czyli druga spowiedź solenna, szczera, 12. Rok Niechęci Do Ludzi (mowa jubileuszowa) 13. Manifest tolerała 14. Spowiedź szczera, solenna, sobotnia 15. Anty-anty-polityka 16. Czynaście 17. Prawo i lewo naturalne 18. Król Maciuś I o Unii Europejskiej 19. O kulturze dyskusji 20. Moje obsesje

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (44)

Inne tematy w dziale Polityka