Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski
84
BLOG

Aborcja: konstytucyjna zmiana która niczego nie zmieni

Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski Polityka Obserwuj notkę 50

W ostatnich dniach, kwestia „anty-aborcyjnej” poprawki do Konstytucji została gwałtownie postawiona na politycznym porządku dnia. Może nawet doprowadzić do rozłamu w PiS, do odejscia z pozycji Marszałka Sejmu Marka Jurka, który postawił chyba na całego, oskarżając własną partię o „moralny impas”.

Ale czy wpisanie do Konstytucji (jak chce Jurek, Giertych itp.) słów o ochronie życia „od chwili poczęcia” rzeczywiście raz na zawsze wykluczy aborcję z naszego porządku prawnego?

Napisałem jakiś miesiąc temu artykuł w Rzepie dokładnie na ten temat. Oto jego streszczenie. Dziś pasuje jak znalazł. Rekomenduję je zwłaszcza członkom komisji sejmowej.

Przypuśćmy, że dopisane zostaną do Konstytucji owe sakramentalne słowa „od chwili poczęcia”. Co to w praktyce oznacza?

Zdaniem zwolenników tej zmiany, oznacza to nieuchronnie, że obecne warunki, w których ustawa przewiduje dopuszczalność aborcji (ciąża zagrażająca życiu i zdrowiu matki, ciąża w wyniku przestępstwa, ciężkie upośledzenie płodu) automatycznie tracą prawną podstawę, a aborcja w każdej okoliczności staje się bezprawna – również w tych trzech, kiedy jest obecnie dopuszczalna.

Takie przeświadczenie jest jednak skutkiem fundamentalnego dość nieporozumienia, polegającego na utożsamieniu ochrony prawnej jakiegoś podmiotu (w tym przypadku – nienarodzonego człowieka, ludzkiego płodu) z absolutnym wykluczeniem jakichkolwiek działań, które mogą temu zagrażać. Innymi słowy – opiera się to na mniemaniu, że gdy konstytucja nada czemuś prawną ochronę (w postaci konstytucyjnego prawa do…), to oznacza to absolutny priorytet nad wszystkimi innymi uprawnieniami, mogącymi z tą ochroną prawną wejść w konflikt.

Jest to mniemanie błędne. Konstytucja nadaje ochronę prawną bardzo wielu podmiotom, wartościom i interesom ludzkim, które mogą między sobą wchodzić w konflikt. Fakt, ochrona życia od chwili poczęcia zdaje się gwarantować płodowi silną ochronę prawną, którą można przetłumaczyć na „prawo do bycia urodzonym”. Ale jednocześnie ta sama Konstytucja zapewnia matce (jak i każdemu innemu człowiekowi) ochronę jej „przyrodzonej i niezbywalnej godności”, która na dodatek jest „nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych” (art. 30). Czy jest zgodne z godnością kobiety zmuszenie jej, wbrew jej woli, do „donoszenia” ciąży? Nie stawiam tego pytania retorycznie, wiedząc jaka jest odpowiedź. Nie wiem – ale jednocześnie wiem, że właśnie dlatego, że na to pytanie nie można jednoznacznie odpowiedzieć w generalny sposób, nie da się uniknąć rozważenia odpowiedzi na nie w debacie nad konstytucyjną dopuszczalnością aborcji.

Konstytucja gwarantuje też matce – tak jak i wszystkim innym ludziom – „nietykalność osobistą i wolność osobistą” (art. 41). Czy zgodne z wolnością osobistą jest narzucenie matce obowiązku urodzenia dziecka, wbrew jej woli? Konstytucja zapewnia każdemu „prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego” itp. (art. 47) – czy wymuszony przez państwo poród jest zgodny z poszanowaniem życia prywatnego kobiety? Konstytucja zapewnia każdemu „prawo do ochrony zdrowia” (art. 67). Czy kontynuowanie ciąży w przypadku zagrożenia dla zdrowia matki (gdyby taka okoliczność dopuszczalnej aborcji została wyeliminowana) jest zgodne z tym prawem? Konstytucja zawiera ważną gwarancję anty-dyskryminacyjną: „Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym” (art. 33). Czy wymóg donoszenia niechcianej ciąży, której konsekwencje są w oczywisty sposób bardziej tragiczne dla kobiety niż dla mężczyzny, nie prowadzi za podważenia tej równości?

Pytania takie można by ciągnąć, ale nie sądzę, by to było potrzebne. Myślę, że moja intencja jest jasna: Konstytucja zapewnia liczne prawa i wolności, ale gdy między nimi dochodzi do konfliktów (a są one nieuchronne), sama Konstytucja nie może udzielić nam odpowiedzi co do właściwych rezultatów owych konfliktów między konkurującymi prawami.

Konstytucja może co prawda określić wartości chronione konstytucyjnie, ale nie jest w stanie określić raz na zawsze, w sposób sztywny i absolutny, hierarchii tych uprawnień. Nie ma żadnej listy preferencyjnej. Taka hierarchia dokonywana jest w debacie publicznej, w ustalonych procedurach demokratycznych. Może dokonywać jej parlament, doprecyzowując konstytucyjne regulacje w swych ustawach. Może dokonać jej też Trybunał Konstytucyjny, gdy ma okazję do oceny prawa z punktu widzenia wartości konstytucyjnych.

A zatem, zmiana konstytucji przez dopisanie „od chwili poczęcia” niczego nie zmieni, poza ugruntowaniem dobrego samopoczucia inicjatorów tej zmiany, że stanęli po stronie „obrony życia”. Już teraz każdy człowiek – i każdy płód – jest pod ochroną prawną Konstytucji, ale nie jest to, bo nigdy nie może być, ochrona absolutna. Spory o wyważanie konkurujących ze sobą wartości toczone będą w odniesieniu do konfliktu między ochroną życia „od chwili poczęcia” a innymi, ważnymi wartościami konstytucyjnymi.

Więc jeśli, już po proponowanej przez Marka Jurka zmianie Konstytucji, ktoś zaproponuje (a na pewno zaproponuje!) -zmianę obecnej ustawy anty-aborcyjnej, taka nowa ustawa, zabraniająca aborcji w każdych okolicznościach, niechybnie wpłynie przed TK, który będzie mógł ją skontrolować (i unieważnić) dokładnie tak samo, jak może dzisiaj! 

Moje najlepsze wpisy: 1. Rękopis znaleziony w Kabanossie: "Obraz Salonu: sercem gryzę" 2. Trochę plotkarska opowieść o pewnej Damie (taka jak z Vivy lub T 3. Pawłowi Paliwodzie do sztambucha 4. Opowieść nowojorska 5. Sen 6. Książę, Machiavelli i pistolecik 7. Szatani, Biesy i Inni Demoni Pana Premiera 8. Prolegomenon do blogologii (Wykład Jubileuszowy) 9. Wyznania Salonowca 10. Salon Poprawnych 11. Szanowny Panie Rekontra (czyli druga spowiedź solenna, szczera, 12. Rok Niechęci Do Ludzi (mowa jubileuszowa) 13. Manifest tolerała 14. Spowiedź szczera, solenna, sobotnia 15. Anty-anty-polityka 16. Czynaście 17. Prawo i lewo naturalne 18. Król Maciuś I o Unii Europejskiej 19. O kulturze dyskusji 20. Moje obsesje

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (50)

Inne tematy w dziale Polityka