Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski
75
BLOG

Czytelnik Nowego Typu

Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski Polityka Obserwuj notkę 75

Przeczytałem w dużym, popularnym dzienniku artykuł na temat opery. Nawet ładny. Coś jednak mnie niepokoiło w nim, coś drążyło, coś nie dawało spokoju. Niby wszystko było na miejscu: i dobra charakterystyka tej rzadko grywanej opery Donizettiego, i świetny opis nowatorstwa reżysera, i kompetentna krytyka dyrygenta, i nieco złośliwy, ale dowcipny żart na temat głównego tenora, o aparycji nie przystającej do roli romantycznego kochanka - ale jednak... 

Nagle pojąłem, czego mi brak. Pognałem do google’a, znalazlem krótki biogram dziennikarza-autora recenzji. I odkryłem: facet urodził się w 1966 roku! A więc przed 1972!!! 

I w tym momencie, naszły mnie bardzo poważne wątpliwości. Bo czy on aby jest wiarygodny? Bo jak ja mogę czytać spokojnie jego wynurzenia, przyjmować za autorytatywne jego oceny tenora i dyrygenta - a nie wiem, czy on sam nie był w PRL-u tajnym współpracownikiem? 

Sprawy, czułem, nie można na tym zostawić. Czytałem bowiem - i tu w Salonie24, i w rozmaitych innych pismach - poważne i rozsądne argumenty zwolennikow dziennikarskiej lustracji, że przecież nie chodzi w niej o żadną zemstę, o żadne wykluczenie, o żadne napiętnowanie. Chodzi tylko o to bym ja, czytelnik, wiedział coś, co tak naprawdę bardzo chcę i muszę wiedzieć, nawet jeśli sobie z tego do teraz nie zdawałem sprawy: na ile ten dziennikarz jest wiarygodny? A jak on może być wiarygodny, jeśli był TW? 

Na dodatek, jeśli on i jego koledzy nie zostaną zlustrowani, jaką wiarygodność będzie miała cała społeczność dziennikarska? Jak będą mogli wykonywać spokojnie i rzetelnie swój zawód na przykład pan Semka albo pan Terlikowski, albo wszyscy inni urodzeni po cudownym roku 1972, jeśli taki np. recenzent operowy urodzony w 1966 będzie w najlepsze mamił nas swymi pseudo-teoryjkami operowymi, ukrywając cynicznie swą podłą przeszłość. No, jak oni, pan Piotr z panem Tomaszem, będą się czuli? Nie mówiąc już o tym, jak fatalnie poczuje się pan Zaremba… 

Pół biedy z operą. A co z dziennikarzem sportowym, którego byli SB-cy mogą nadal szantażować, wyciągając dawne powiązania? A co z publicystami politycznymi i ekonomicznymi? Jak czuje się czytelnik, nie wiedząc, że pożal-się-Boże „komentator”, drwiący sobie bezczelnie z pana premiera Kaczyńskiego albo pana prezesa Skrzypka, był 30 lat temu zwykłym donosicielem i dostał nawet talon na małego Fiata za swe raporty? 

Tak rozumując, stałem się Czytelnikiem Nowego Typu. Czytelnikiem, wyobrażonym i (szczęśliwie) stworzonym przez dziennikarzy-obrońców dziennikarskiej lustracji (fakt, urodzonych w większości już po 1972 roku, ale to przecież nie ich wina). Zacząłem czytać artykuły prasowe inaczej: świadomie i ostrożnie. Nie jak wcześniej: byle jak, po łebkach, stwierdzając szybko, że albo coś mi się podoba albo nie.

Teraz - nic z tych rzeczy. Najpierw identyfikuję autora artykułu. Potem sprawdzam jego wiek - tu Google, wikipedia, znajomi i sekretariat redakcji mogą być niezmiernie przydatni. Jeśli urodzony po 1972 - wszystko OK, czytamy dalej. Jeśli przed 1972 - zapala się we mnie alarmowe światełko. Przyjmuję racjonalne domniemanie, że facet był TW, a w tym przypadku jego wiarygodność jest dla mnie zerowa, i wszystko co czytam, przekładam na odwrotność. A więc: "tenor śpiewał pięknie" - znaczy, był fatalny. W ten sposób przechytrzam niewiarygodnego dziennikarza. 

Póki co, na operę nie poszedłem. Zaczekam. I donosicielowi nie dałem się nabrać, i parę złotych na bilecie zaoszczędziłem.

Moje najlepsze wpisy: 1. Rękopis znaleziony w Kabanossie: "Obraz Salonu: sercem gryzę" 2. Trochę plotkarska opowieść o pewnej Damie (taka jak z Vivy lub T 3. Pawłowi Paliwodzie do sztambucha 4. Opowieść nowojorska 5. Sen 6. Książę, Machiavelli i pistolecik 7. Szatani, Biesy i Inni Demoni Pana Premiera 8. Prolegomenon do blogologii (Wykład Jubileuszowy) 9. Wyznania Salonowca 10. Salon Poprawnych 11. Szanowny Panie Rekontra (czyli druga spowiedź solenna, szczera, 12. Rok Niechęci Do Ludzi (mowa jubileuszowa) 13. Manifest tolerała 14. Spowiedź szczera, solenna, sobotnia 15. Anty-anty-polityka 16. Czynaście 17. Prawo i lewo naturalne 18. Król Maciuś I o Unii Europejskiej 19. O kulturze dyskusji 20. Moje obsesje

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (75)

Inne tematy w dziale Polityka