Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski
420
BLOG

Gdy ksiądz Oko szedł na wojnę...

Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski Polityka Obserwuj notkę 123

…grały jemu surmy zbrojne, ale poza tymi surmami, towarzyszyło mu też niedowierzanie, w każdym razie z mojej strony, i jedno wielkie pytanie: czym to mianowicie ksiądz Oko w tej walce ryzykuje? 

Główna myśl artykułu (zatytulowanego “W tej walce trzeba zaryzykować wszystko”, Rz 18 maja), wybita w samym tytule, wyraża się bowiem w puencie: “W tych zmaganiach [z “homolobby” – przyp. WS] trzeba zaryzykować niekiedy wszystko. I nie ma innej, łatwiejszej drogi”. 

Otóż abstrahując już od wszystkich powodów, jakie w swym artykule ksiądz Oko przytacza dla uzasadnienia swej anty-homoseksualnej krucjaty, a wskazujących na niezwykle silne wzburzenie księdza Oko faktem istnienia homoseksualistów,[por. przypis]* interesuje mnie tu naprawdę tylko jedna sprawa, więc stawiam to pytanie całkowicie szczerze i nie-retorycznie: 

Czym mianowicie ksiądz Oko jest w stanie zaryzykować? Czym jest to WSZYSTKO, wybite w tytule i w puencie, ktore ksiądz Oko jest w stanie rzucić na szalę? Wszystko – to znaczy co?

Bo przecież jeśli wzywa się, że trzeba coś „zaryzykować”, to znaczy, że to „coś” można stracić, ale mimo to warto, bo stawka jest tak wielka. Cóż więc takiego ksiądz Oko ma i może stracić, by zwalczyć "homolobby" (by uzyc jego slownictwa)? 

Chyba nie życie, bo choć “homolobby”, tak jak maluje je ksiądz Oko, jest szatańskie i perfidne, to jednak na życie księdza chyba nie nastaje, nie przesadzajmy. Nie karierę naukową (ks. Oko jest, jak wyjaśnia stopka w artykule, doktorem filozofii i teologii, pracownikiem Wydziału Filozofii Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie), bo chyba jednak w Akademii Teologicznej nikogo nie szykanują za ostre poglądy anty-homoseksualne, no może ktoś czasem powie “Nasz Darek to jednak trochę przesadza, ale on tak już ma z tymi homoseksualistami”. Nie ryzykuje prestiżem w łonie stanu kapłańskiego, bo tam również poglądy wyznawane przez księdza Oko nie przyczynią mu raczej wrogów.

Więc czym, czym tak naprawdę jest w stanie ksiądz Oko zaryzykować, gdy domaga się, by “zaryzykować wszystko” w tej walce? Jakie poświęcenia jest w stać znieść, jeśli nie ma pozostać gołosłownym? 

Ksiądz Oko daje dwa przykłady poświęceń związanych z anty-homoseksualną postawą. Rocco Buttiglione nie został komisarzem UE – no ale chyba taka perspektywa przed księdzem Oko się nie kroi. Szwedzki pastor Ake Green dostał miesiąc aresztu. O tym Ake Green już słyszalem chyba z pięćdziesiąt razy, redaktorzy Semka i Terlikowski w kółko tym nazwiskiem obracają dla pokazania, jaki to straszny terror wprowadziła pro-gejowska poprawność polityczna; trafił im się – trzeba to przyznać – jak ślepej kurze ziarno, bo inaczej nie mogliby drzeć szat. Jeśli faktycznie Ake Green został skazany, to całkowicie i bezwarunkowo to potępiam, ale jeden jedyny pastor jako ilustracja okrutnej fali prześladowań za anty-homoseksualne poglądy to jednak trochę mało. A poza tym to było tam a ksiądz Oko jest tu, więc nie ma co rozprawiać o jakimś wielkim ryzyku, u nas nic takiego księdzu nie grozi. 

Ksiądz Oko skarży się też, że po anty-homolobbicznym artykule, jaki opublikował w GW (nota bene, też ciekawy przyczynek do władzy polskiego homolobby nad Wyborczą), spotkał się z “wielką publiczną nagonką”. No ale jeśli to jest to wielkie prześladowanie, na które ksiądz Oko naraża się podejmując swą “walkę”, to księże, nie przesadzajmy, proszę zajrzeć pod co drugi mój wpis na tym blogu. I czy ja mówię, że dla obrony własnych poglądów “ryzykuję wszystko”? Jak już się występuje w medium publicznym to trzeba liczyć się z tym, że będzie się krytykowanym i nie ma co tego nazywać „publiczną nagonką”: opinia publiczna nie musi stosować taryfy ulgowej względem duchownych, którzy występują w roli publicystów. 

Być może – i tu mówię całkowicie poważnie – ksiądz Oko byłby w stanie ryzykować męczeńską śmierć dla obrony własnych przekonań religijnych, w tym także dla uwiarygodnienia własnej odrazy do osobników, uprawiających seks z partnerami tej samej płci. Wcale tego nie wykluczam, a nawet jestem o tym przekonany. Ale to już nie te czasy, nikt księdza Oko za to prześladował nie będzie; wręcz przeciwnie, jest duże prawdopodobieństwo, że za teksty takie jak ten w “Rz” księdza Oko spotka więcej poparcia niż krytyki; proszę zajrzeć np. pod jakikolwiek tekst w Salonie24 na temat Parad Równości i innych spraw, związanych ze stosunkiem do gejów. Obecna poprawność polityczna w Polsce wymaga bowiem manifestowania niechęci do homoseksualistów płci obojga, więc ksiądz Oko jest jak najbardziej w nurcie głównym, a nie na jakimś non-konformistycznym, dysydenckim przyczółku. 

I domyślam się też, że meldując swą gotowość do zaryzykowania WSZYSTKIEGO, ksiądz Oko nie deklaruje gotowości do utraty zdrowego rozsądku, poczucia przyzwoitości i chrześcijańskiej miłości do ludzi, skonstruowanych w swej seksualności inaczej niż większość. 

Wszystko to skłania mnie do mniemania, że słowa księdza Oko o tym, że “trzeba zaryzykować wszystko” to pusta tromtadracja, nie wsparta żadnym realnym ryzykiem, o którym co prawda ksiądz Oko głośno rozprawia, ale którego nikt od niego nie wymaga. To taka odwaga ogromnie tania, właściwie darmowa.

 

* Uprzedzając ewentualne obiekcje, wyjaśniam, że artykuł księdza Oko nie jest skierowany przeciwko rozmaitym roszczeniom organizacji homoseksualnych (małżeństwa, adopcje, prawa do manifestacji) ale przeciw homoseksualizmowi jako takiemu: centralną pretensją artykułu nie jest to, że homoseksualiści domagają się rozmaitych publicznych praw, ale że są homoseksualistami. Ksiądz Oko podkreśla więc, że ”Grzechem jest (…) uleganie zboczonej skłonności” a także krytykuje tych, którzy twierdzą, że „homoseksualizmu nie da się wyleczyć".

Moje najlepsze wpisy: 1. Rękopis znaleziony w Kabanossie: "Obraz Salonu: sercem gryzę" 2. Trochę plotkarska opowieść o pewnej Damie (taka jak z Vivy lub T 3. Pawłowi Paliwodzie do sztambucha 4. Opowieść nowojorska 5. Sen 6. Książę, Machiavelli i pistolecik 7. Szatani, Biesy i Inni Demoni Pana Premiera 8. Prolegomenon do blogologii (Wykład Jubileuszowy) 9. Wyznania Salonowca 10. Salon Poprawnych 11. Szanowny Panie Rekontra (czyli druga spowiedź solenna, szczera, 12. Rok Niechęci Do Ludzi (mowa jubileuszowa) 13. Manifest tolerała 14. Spowiedź szczera, solenna, sobotnia 15. Anty-anty-polityka 16. Czynaście 17. Prawo i lewo naturalne 18. Król Maciuś I o Unii Europejskiej 19. O kulturze dyskusji 20. Moje obsesje

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (123)

Inne tematy w dziale Polityka