Powoli wychodzi na wierzch prawda o kompetencji naszej władzuchny, powoli do zakutego PO-wskiego elektoratu zaczyna docierać, że takiego burdelu to nie było nawet za znienawidzonej komuny.
Nie dość, że rząd spartaczył wszystko co się dało w tej sprawie, podrażnił lekarzy, aptekarzy i co najgorsze pacjentów - końca nie widać. Okazuje się, że szpital NIE MOŻE przyjmować darowizm, od Owsiaka też:) To już jest jakaś groteska, która musi skończyc się klęską. Rząd w pogoni za kasą - zablokował darowizny, ehh.
Kilka razy postulowałem prywatyzację tego sektora, gdyż normalny człowiek nie potrzebuje posredników. Pomiędzy mną a lekarzem nie powinno być Kopaczy-partaczy, Arłukowiczów-karierowiczów no i przede wszystkim NFZ-u. Mam nadzieję, że to pieprznie z hukiem... oby szybko zanim wszyscy wymrą czekając na wodza z Dolomitów.
Swoją drogą ciekawe co za PR wcisną ciemnemu ludowi?
