Notka będzie o dwóch sprawach: stanie świadomości moich wnuków - i, szerzej, polskich dzieci oraz... polityków rządzącej (wciąż!) Polską koalicji.
Spędziłem kilka cudownych tygodni z moimi bliskimi na Kaszubach - przy okazji polecam Kopalino i Lubiatowo - więc miałem okazję wsłuchać się w sposób myślenia moich dwóch najmniejszych wnuków (6 i 9 lat), który mnie z lekka przeraził. Choć są dość mocno chronieni przez rodziców przed "wirtualem" w wydaniu telewizyjnym, a nawet internetowym, to ich świadomość - jak mi się wydaje - jest coraz bardziej formowana przez takie czy inne gry elektroniczne, filmy w rodzaju serii Harrego Potera itp. "Nawijają" językiem tych "utworów", przedstawiających rzeczywistość, w ktorej WSZYSTKO JEST MOŻLIWE, NIE MA ŻADNYCH OGRANICZEŃ. Zaczynam rozumieć, że jakiś tam chłopiec kilka lat temu wyskoczył z okna, gdyż uwierzył, że może latać, tak jak. np. tzw "Netoperek"...
Dobrze, że moje wnuki sięgaja jednak jeszcze po tradycyjne utwory, w rodzaju opowieści o Tomku, Huku Finie, powieści K. Makuszyńskiego itp. a więc przybliżają sie do jakiejś rzeczywistości "historycznej", ale jednak przy nadarzającej się okazji "uciekają w wirtual".
Nie ma sensu tłumaczyć, że taka mentalnośc może im w przyszłości zaszkodzic w realnym życiu, pełnym ograniczeń. Nie tylko zresztą moim wnukom...
Gdy przyglądam się ministrom rządu pani Kłamacz- Paździochowej - ten pierwszy, udany przydomek nadała pani premierze jedna z komentatorek na moim blogu - miotającym się po Polsce, ostatnio po Krakowie (chyba bez smogu?), w poszukiwaniu "tubylców", z którymi mogliby nawiązać kontakt, to przychodzi mi do głowy, że także oni są ofiarami swego "wirtualu", w którym także oni są przekonani, że WSZYSTKO JEST MOŻLIWE, nawet ich kolejne zwycięstwo wyborcze.
Chorzy z urojenia (na urojenie?)?
Miejmy nadzieję, że jednak nie wszyscy.
Może niektorzy mogą jeszcze być uratowani i "wyjęci" spod władzy Tuska-Chytruska i premiery Kopacz-Kłamacz?
Sadzę, że przywódcy Zjednoczonej Prawicy powinni dać szansę tym uciekinierom z Platformy i PSL - w miarę uczciwym i przyzwoitym - na dalsze służenie Polsce, juz pod innym szyldem przywództwem...
Inne tematy w dziale Polityka