Dla wielu niepolaków, Polska to kraj gdzie po ulicach spacerują białe niedźwiedzie. Od teraz Warszawa kojarzyć ma się obcokrajowcom z polami kapusty w centrum miasta, blokowiskami. Mowa o nowej reklamówce Warszawy:
"Michał Urbaniak: "Film pokazuje Warszawę taką, jaka jest. I to jest prawdziwe. Mogę tylko zacytować nieżyjącego już Jerzego Kuryłowicza, który powiedział kiedyś: „Co będziemy g... czapką futrzaną przykrywać".
okej, nie widziałam reklamówki, ale w takim razie, pokazano zapewne i psie kupy na trawnikach i ulicach, w odpowiednim zbliżeniu, naturalnie.
Na marginesie, fakt, że cytat z Kuryłowicza, powinni wziąć sobie do serca politycy. Wyobrażacie sobie, co by sie działo, gdyby ten cytat powiedział Dorn naprzykład?
Dziwi mnie najbardziej brak kreatywności twórców tego spotu reklamowegp. Poszli na łatwiznę, że niby miał byc kontrowersyjny?. A nie mogli naprzykład, wykorzystać białego niedźwiedzia właśnie? Pokazać go na ulicach, jak sie przechadza po łazienkach, potem suspens - niedzwidź pozuje do zdjecia - jak w Zakopanem, albo nie pozuje, ale kamera robi zbliżenie i widzimy krawat wystajacy spod furta, znaczy z niedomkniętego zamka. Potem naturalnie kadr na innego niedźwiedzia, całkiem prawdziwego, ryczącego [albo ziewajacego], w każdym razie pokazujacego wielkie kły - ale mrugajacego okiem, chociaż niekoniencznie.
[zaznaczam, że roszczę sobie prawa autorskie do tego pomysłu]
09:08, Basia
Inne tematy w dziale Polityka