Terlikowski wrote:
"Gdy opadł bitewny pył, a "kaczystowski reżim" (jeszcze nie w całości, bo nie dokonano jeszcze impeachmentu prezydenta) odszedł do opozycji - "Gazeta Wyborcza" może wreszcie powrócić do swoich ulubionych tematów, czyli do pokazywania Polakom jak są beznadziejni, nietolerancyjni, zapyziali i nie bójmy się tego słowa - źli."
Ktoś tu zapytał czemu środowisko
JZ tak robi. Basia rezolutnie odparła:
"by taniej nas sprzedać". Święte słowa. Przez dwa wieki zaborcy stosowali tą metodę ponieważ zakompleksionym bydłem łatwiej pomiatać. Zakompleksiony motłoch, co oczywiste, ma zaniżoną samoocenę więc tanio się odda. Komu odda? Ano Ełrokołchozowi. Niech już nas przyjmą do ełrobaraku. Wszystko lepsze od nas samych. Środowisko gazety wyborowej to w prostej lini potomkowie lokatych przywiezionych na tankach ze wschodu. Nie dziwi nic. Mentalność się dziedziczy.
Niżej Herr Lukowski popełnił kolejny ładny tekst o funkcjonariuszu Pacewitz. Ja skromnie i w uzupełnienieniu dodam mały smaczek wyłapany na łamach dzisiejszego
midrasz.pl.
Oto gazeta posyła w 4 strony świata 21 chartów by węszyły jak to zagranicą jest znacznie lepiej niż w tej zaściankowej Polszy.
Dlaczego u nas* to niemożliwe?

Fot. Artur Osowski
Berlin - bilety można kupić w specjalnych automatach w tramwajach i autobusach
W Gliwicach 10 lat temu widziałem takie automaty. No ale Gliwice to Generalna Gubernia a nie Polsza.
*-"U nas" być może chodzi o kibuc na czerskiej
23:11, wpisz ,
Siedem
Inne tematy w dziale Polityka