Dziadek Mróz Tusk

Nie chce mi sie o tych obiecankach cacankach Tuska pisać, ale Kazia Szczuka na blogu bez jaj mnie sprowokowała.

Wszyscy wiedzą, nawet ci co nie słuchali/oglądali [w tym ja], że Tusk przez 3 godziny, niczym Dziadek Mróz opowiadał, jakie to nam prezenty przyniesie.Pomachał przed oczami katalogiem z przezentammi na dowód, że gołosłowny nie jest, wertował skrzętnie i opowiadał. Podobno co niektórzy zauważyli koperty z podwyżkami [lekarze i nauczyciele], wielu jednak twierdziło, że one puste były.

Kazia Szczuka słuchała cierpliwie i uważnie, czekajac na to, co dla niej Tusk ma. No i się nie doczekała. Zawiedziona srodze, przypomniała sobie na której stronie katalogu Tusk zatrzymał sie najdlużej, gdzie dostrzegła błysk w oku, pasję. [W didaskaliach należy zauważyć, że Tusk jako ojciec narodu kocha swe dzieci i jako kochający tatuś, niemowlęciu płci męskiej, kupuje... no co? kolejkę najlepiej elektryczną, taką z wagonikami, torami, mostami itd. Będzie tę kolejkę wypróbowywał do czasu aż dziecko podrośnie.]

Trochę zeszłam z tematu, chodzi o to, że Tusk obiecał boiska w każdej gminie, boiska do piłki nożnej - taki zamiennik kolejki?. Kazia kobietą jest, wie, że dziewczyny w większości w piłkę nożną bawić się nie lubią, zauważa pewien odsetek dziewcząt kibicujących na trybunach, albo na murawie w rolach czirliderek. Tu Kazi zadzwonił dzwoneczek - o nie! tak nie może być! dziewczyny na traktory, tfu! na boiska, kopać piłkę, jużjuż, razraz.Parytety na boiskach gminnych!, parytety w drużynach i w lidze. Strzał do bramki Tuska!

Tak naprawde, to Kazia pisze tę notkę, bo ją Tusk zawiódł, bo nic o równouprawnieniu nie powiedział,albo o spa w każdej gminie, łka jak mała dziewczynka, która pod choinką nie znalazła wymarzonego prezentu, choć ukrywa sie pod zasłona sarkazmu i ironii.
Tak to już jest z feministkami - chcą, żeby im miejsca ustępować, w drzwiach przepuszczać, ale niech no który zwróci uwagę, że robi to ze wzgledu na szacunek do kobiety, ohoho, niedoczekanie, taka obraza....parasol na głowie tego czy tamtego odciśnie się tęczową barwa, przechodzącą w ciemny fiolet.

Przy okazji, Kazia wspinajac sie na szczyty gender sarkazmu, nie wie, że liga piłkarska kobiet działa sobie w najlepsze i wcale nie potrzebuje wstawienictwa Kazi Szczuki, wstawienictwa we wstępie na boisko w roli piłkarza, ani bełkotu o równouprawnieniu.

11:37, Basia