26 lat temu jakoś tak w tych godzinach wyjątkowo cyniczny, sprzedawczyk i soviecki pachołek Pan Wojciech Jaruzelski wyprowadził wojsko przeciw narodowi, który zamieszkiwał zarządzaną przez niego republikę. Wyprowadził je po 14 miesiącach intesywnych przygotowań. Od października 1980. W międzyczasie skamlał o bratnią pomoc, której mu odmówiono.
Postać ta być może nie była by tak obrzydliwa gdyby nie to, że środowisko Gazety Wybornej od roku 1989 robiło z nigo nowego Wallenroda. Do teraz zresztą tak robi. Można by Spawaczowi wybaczyć "Stan Wojenny", napaść na Czechosłowację czy pracę w w NKWD ale robienie z niego niedocenianego Ojca Narodu przez Tewje Michnika było niewybaczalną przesadą.
03:33,
Siedem
Inne tematy w dziale Polityka