GW zaniepokoiło się, że lud ciemny wierzy w zabobony, a co niektórzy księża/zakonnicy wykorzystują ten lud. Tym razem o mszach o
uzdrowienie chodzi. „
Mimo że duchowni podczas nabożeństw podkreślają, że to nie oni uzdrawiają, tylko moc Ducha Świętego, ludzie traktują ich jak uzdrowicieli. Kult takich duchownych uprawiany przez wiernych jest dopuszczalny w Kościele?”
Bartłomiej Kuraś [GW] podpiera się wypowiedziami profesora Jezuity, wobec pospolitego zakonnika franciszkanina ojca Witko odprawiającego te msze. Chciałby wydusić oświadczenie – zabronimy takich mszy, wiernych spacyfikujemy.
Nic takiego nie usłyszał jednak od profesora Jezuity. Zostało wytłumaczone dlaczego Kościół nie zaprzecza ani nie potwierdza uzdrowień jak leci.
„Mądrzy duchowni kierują się zwykle prostą zasadą faryzeusza Gamaliela: Jeżeli dana sprawa pochodzi od człowieka, upadnie; a jeżeli pochodzi od Boga - trzeba uważać, by się nie okazało, że walczymy z Nim.”
źródło:
Basia
Inne tematy w dziale Polityka