Oglądałam wczoraj mecz. Uważam, że wygraliśmy taktyką. Nawałka okazuje się genialny, postawił na pancerną obronę i grę z kontry. Statystyki pokazują przewagę Niemców, ale taki był plan. Jestem w szoku jak inteligentnie to rozegraliśmy. Wykorzystaliśmy wszystkie nasze atuty. Szczęsny mógł się wykazać i pokazać, że nie na darmo gra w Arsenalu. Lewandowski skupiał uwagę Niemców i też to przekuliśmy w bramki. To było zaplanowane i nieprzypadkowe. Milik i Mila to nasze nowe asy z rękawa trenera. Oczywiście ważne są umiejętności piłkarzy, ale trzeba je umiejętnie wykorzystać Nawałka zrobił wszystko co mógł, przechytrzył Niemców. Tego się nie spodziewali. Lewandowski gwiazda, ale gole mieli strzelać inni. Jego przecież dwóch pilnowało. W pierwszej połowie miałam wrażenie, że boimy się Niemców. To była jednak strategia, trenera, która w drugiej połowie już dużo śmielej sobie poczynała. Piłkarze uwierzyli, że to co zaplanował trener wychodzi, nie stracili gola, taki był plan. W drugiej połowie od razu zaskoczyli Niemców, spodziewających się głownie tak jak w pierwszej połowie gry defensywnej z naszej strony. Mamy nareszcie stratega jako trenera. Chce jeszcze napisać o Sebastianie Mili, widziałam wywiad z nim. Jaki on się wypowiada ! Jaki jest elokwentny ! Gdzie on był wcześniej ? Wygraliśmy inteligencją, ale mięśnie też dobrze pracowały. Oskar dla trenera Nawałki.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
