Piroman z Sopotu zamiast podpalacza z Żoliborza. Tusk jako premier blisko 40 milionowego kraju zieje wprost nienawiścią nie tylko do Kaczyńskiego. On nienawidzi wręcz tych Polaków, którzy nie podzielają jego poglądów.
To jest moja pierwsza notka od czasu gdy Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie. Przez ten krótki czas Tusk zdążył już kilkakrotnie zaprzeczyć własnym słowom głoszonym przed kampanią wyborczą. Tusk nie zdołał zrealizować swoich stu obietnic na 100 dni swoich rządów..
Przerażająca Tuska nienawiść do wszystkiego co Polskie powoduje, że Powinien on się poddać pilnym badaniom lekarskim. Przerażającą jest jego postępująca postępująca demencja.
Tusk zarzucał Kaczyńskiemu rusofobię. Na dzisiaj chce przejąć palmę pierwszeństwa w tym temacie od Jarosława Kaczyńskiego.
Dzisiaj Tusk, widząc swoją niemoc w strukturach UE nie zauważa że obecnie jest człowiekiem pozbawionym moralnego prawa do sprawowania funkcji Premiera RP.
Przedkłada swoje prywatne animozje nad obowiązujące w Polsce prawo.
Należy Tuskowi przypominać do bólu, że nie wygrał ostatnich wyborów parlamentarnych. On je sromotnie przegrał.
Ta przegrana wpłynęła na jego kroki w sprawowaniu funkcji Premiera RP. którą objął skutkiem negocjacji z partiami którym nie udało się zdobyć takiej ilości głosów aby stworzyć samodzielny rząd. Tusk, zgodnie ze swoimi zdolnościami do manipulacji ludźmi stworzył koalicję której skutki rządzenia kosztują Polaków dziesiątki miliardów złotych.
Tusk w swoim politycznym amoku doprowadził do tego, że w większości stanowisk na, których obsadzenie ma wpływ zasiadają po prostu polityczni ( i nie tylko ) przestępcy.
Dla mnie polityk, który nie przestrzega obowiązującego w Polsce prawa jest przestępcą pospolitym. Każdy poseł i każdy minister składał przysięgę w której zapewniał, że sprawując swoją funkcję będzie przestrzegał obowiązującego prawa.
Podkreślam znaczenie słów OBOWIĄZUJĄCEGO PRAWA.
A co widzimy? Łamanie konstytucji, łamanie obowiązującego prawa stało się dla większości tej ekipy codziennością.
Nie będę wdawał się w polemikę na temat znaczenia słów Tuska - prawo tak jak my je rozumiemy. Prawo należy czytać a nie rozumieć po swojemu. Literalnie napisane prawo zostało stworzone ( napisane ) przez pokolenia jego twórców nie po to by jej interpretować na swój sposób.
Prawo raz napisane nie jest wieczne. Można je zmieniać jednak w/g obowiązującego prawa. Ustawami mości rządzący. USTAWAMI.
Jeżeli Tusk, Żurek, Domański i im podobni nie są w stanie tego pojąć to trudno. Muszą mieć jednak świadomość, że młyny sprawiedliwości mielą powoli jednakże skutecznie i prędzej czy później za nieprzestrzeganie obowiązującego prawa odpowiedzą wszyscy ci którzy je łamią.
"Obejmując urząd Prezesa Rady Ministrów (wiceprezesa Rady Ministrów, ministra), uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji i innym prawom Rzeczypospolitej Polskiej, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem""
Za złamanie Konstytucji grożą sankcje konstytucyjne, które mogą obejmować odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu, które mogą zakończyć się utratą urzędu, utratą prawa do kandydowania w wyborach, zakazem zajmowania stanowisk w organach państwowych, a nawet karą pozbawienia wolności (w przypadku przestępstw). W zależności od wagi naruszenia, odpowiedzialność konstytucyjną ponoszą m.in. Prezydent RP, Prezes Rady Ministrów, członkowie rządu, posłowie i senatorowie.
KONSTYTUCJA art.54 cyt. "1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka