Lis zwariował - wizja nowego PIS-u i Jarosława Kaczyńskiego

Oto próbka idiotyzmów Lisa oraz Michała Krzymowskiego

Uważaja oni, że najważniejszym celem w polityce jest racja państwa. Aby ją osiągnąć można korzystać z wszelkich dostępnych środków (także np. podstępu i okrucieństwa). Synonim bezwzględnego postępowania w myśl hasła ,,cel uświęca środki".

W/g tych dwóch idiotów Jarosław Kaczński powinien zachowywać pozory łaskawości, prawości, człowieczeństwa, a siłę i terror powinien łączyć z podstępem i zdradą. Pożądane jest, by obywatele szanowali i kochali Jarosława Kaczyńskiego, a przynajmniej – by wywoływał on lęk.

Dzieki tej metodologi PiS rozbije bank i przejmie władzę, i wszystkie lejce zostaną w ręku Jarosława Kaczyńskiego. Prezes będzie mógł sterować wszystkim z tylnego siedzenia: z gabinetu przy Nowogrodzkiej lub z funkcji Marszałka Sejmu, którą mógłby objąć. A jeśli się nie uda – odpowiedzialność spadnie na tego, kto da twarz kampanii, czyli na Dudę. W obu przypadkach przywództwo Kaczyńskiego w partii pozostanie niezagrożone.

Takie sa marzenia Lisa a jako, że prezentuje on "nurt wyjatkowo obiektywnego dziennikarstwa" intencje Bull Komorowskiego w znaczeniu hasła wyborczego "ZGODA" staja sie oczywiste. Wojna mości Panowie

"Ten scenariusz od kilkunastu dni krąży w PiS, rozmawiają o nim wszyscy liczący się politycy tej partii. Z naszych ustaleń wynika, że Jarosław Kaczyński zna tę koncepcję i bierze ją pod uwagę, choć publicznie zapewne będzie się od niej odcinać. Dopóki trwa kampania prezydencka, nie może robić inaczej - mówi Krzymowski "

Na ten komentarz odpowiem krótko. To, że Pan redaktor Krzymowski ma skłonnosci odmienne od wielu innych Polaków - wie i mówi na ten temat kilka milionów Polaków. Z moich ustaleń wynika, że to co mysli i pisze Krzymowski nie interesuje wiekszości Polaków. Zapewne Krzymowski temu bedzie zaprzeczać tak długo jak PO bedzie u władzy albowiem gdyby było inaczej straciłby pracę