Czy Wałęsa jest chory nieuleczalnie ??? Takie pytanie nasuwa się po stwierdzeniu przez SB-ckiego kapusia nr.1 z lat 70-tych, że Kornel Morawiecki jest zdrajcą dlatego, ze w latach 80 zakładał Solidarność Walczącą gdy on czyt. Wałęsa otoczony przez zbrojne siły Jaruzelskiego walczył na barykadach z komuną.
Wałęsa po prostu stracił rachubę czasu i pogubił się w faktach.
Wspomnę tylko, że już w latach 70-tych gdy Wałęsa dogadywał się z SB-ekami w komendzie MO Miasta Gdańska,
W tej samej komendzie uskuteczniano tzw. ścieżki zdrowia pałując bezlitośnie, zatrzymanych podczas demonstracji grudniowych gdańskich robotników ze Stoczni Gdańskiej czy ZNTK na Przeróbce, którzy tłumnie zebrali się pod gmachem KW PZPR w Gdańsku.
Wałęsa dogadywał się z SB-cją w czasie gdy na ulicach Gdańska i Gdyni zabijano Polskich robotników (w Gdańsku 6 osób w Gdynia 18 ).
Wałęsa dogadywał się z SB-ecja w okresie gdy zatrzymywano blisko 3000 osób z których bliżej nie określona ilość osób nie powróciła już nigdy do swoich domów.
Wałęsa od lat 70-tych donosił SB-ekom na swoich kolegów pobierając z tego tytułu wynagrodzenie.
Wałęsa który urodził się w roku 1943 poległ jako prawy człowiek by po raz drugi urodzić się w roku 1970 już jako agent SB
W latach 80-tych z kolei gdy członkowie Solidarności byli siłą wyciągani z domów i lądowali w zakładach karnych dla niepoznaki nazwanych ośrodkami odosobnienia, Wałęsa cieszył się swobodą odmienną od pozostałych internowanych. Pozbawiono go wszak wolności, ale pilnowali go funkcjonariusze SB, a nie Służby Więziennej. W oknach nie było krat a w rządowych ośrodkach do których trafiał miał nieograniczony dostęp żywności, alkoholu czy papierosów. Mógł robić co chciał, rodzina i kilku duchownych często go odwiedzała.
W czasie gdy Wałęsa delektował się wysokogatunkowymi alkoholami i celebryckim jedzeniem, Kornel Morawiecki wespół z innymi ukrywającymi się przez SB-ecją, zakładali Solidarność Walczącą, której ideą było współdziałanie na rzecz m.in. obrony praw osób internowanych oraz odbywających kary pozbawienia wolności z tytułu działalności opozycyjnej.
SB-ecja tak bała się Kornela Morawieckiego, ze deportowała go z Polski wraz z innymi działaczami Solidarności Wałczącej na zachód.
Reasumując - Wałęsa, w czasie gdy Kornel Morawiecki ukrywał się przed organami ścigania PRL walcząc z ukrycia z systemem komunistycznym, dogadywał się z wierchuszką PZPR w jaki sposób należy podzielić się z nią władzą. Doradzali mu w tym m.in. Mazowiecki, Michnik, Geremek oraz inni ludzie związani z tzw. PRL-owska inteligencją.
Mocą tych uzgodnień doprowadzono do tzw. okrągłego stołu, który był niczym innym jak podzieleniem się władzą z komunistami.
Tak wygląda pokrótce moja odpowiedź na określenie przez Wałęsę Kornela Morawieckiego ZDRAJCĄ.
To Pan Panie Wałęsa jest zdrajcą solidarnościowych marzeń milionów Polaków.
Pana historia już rozliczyła wiec lepiej aby Pan zamilkł na scenie politycznej. Zamilkł na niej na ZAWSZE a bajki o Pańskim bohaterstwie proszę opowiadać swoim wnukom aczkolwiek mam wielkie wątpliwości czy w nie uwierzą
