Poseł Górski przeprasza...

No i stało się. Pan Artur, podejrzany przez media o rasizm, złożył na ręce Bronisława Komorowskiego przeprosiny. W sumie jego słowa są dla niego w jakimś stopniu karą - nie przypominam sobie, aby inny podrzędny poseł wypowiadał się z takim żalem:

Jest mi przykro. Kilka sformułowań może budzić pewne wątpliwości, ale nie można uznać ich za rasistowskie. Mam nadzieję, że interes Polski nie ucierpi z powodu mej wypowiedzi.

Moim zdaniem - sprawa tego posła warta jest uwagi najwyżej 5 - 10 min.  w programie publicystycznym. W polityce jest dużo ważniejszych spraw - ot, choćby kwestia odcięcia SBków od wysokich emerytur, co nie zostanie do końca zrobione mimo obietnic rządu, a to tajne narady z panem Komorowskim i Gradem na czele, czy problemy stoczni. Absolutnie - w mediach polskich robi się szopkę. To tak naprawdę nie poseł, ale dziennikarze hiperbolizują takie wygłupy. Skoro np. pan Osiecki stwierdza, że Górski to "poseł specjalnej troski" -  po co zajmuje się nim w dwóch esejach i jeszcze wydzwania do USA z prośbą o komentarz? Przecież wg. PO i dziennikarzy, poseł ów to skończony idiota? Skoro tak, to mądry i obiektywny człowiek nie zajmuje się długo takim typem, tylko mówi o wybryku - gość przeprasza i koniec tematu. Pan Górski, przez media, znowu zasłoni dużo ważniejsze sprawy w Polsce. Bo wyrażał myśli swojego kolegi, a po części również swoje. 

Z posłem nie zgodzę się w przeprosinach w jednym - nie ma za co szlochać po sformułowaniu "o końcu cywilizacji białego człowieka". Być może jego argumentacja była nierozważna, mógł sięgnąć choćby do eseju pana Terlikowskiego. Tymczasem przeciwnicy chcą zniszczyć tego posła "rasizmem". Już "antysemityzm" nic nie daje, nie jest to określenie, które odciąga. Dlatego, że jest używane często nieprawdziwie, kiedy nie ma się argumentu a chce się wykończyć rywala, ot choćby ojca Rydzyka. Nic to nie daje - ile "fanów" ma kapłan i jego Radio Maryja, tyle ma i prawdopodobnie będzie miał. Teraz próbuje się przypiąć łatkę Górskiemu - a konkretniej, nie ukrywajmy - PiSowi. Na to nie ma zgody.

Posła, wypowiadającego się tak, a nie inaczej o Obamie skrytykowałem. Nie ma jednak mowy o żadnym rasizmie. I bardziej niż jego słowa zaszkodziły krzyki przeciwników politycznych i dziennikarzy. Próbuje się na siłę robić z rywali antysemitów - to poszło do lamusa, to lepiej rasistów. Naprawdę - poziom mediów w Polsce jest często żenujący. Ta sprawa tyle miejsca powinna zajmować w jakimś brukowcu, a nie w szanujących się serwisach informacyjnych. Traci na tym tylko  nasz kraj - wielka szkoda.