To właśnie on zdetonuje bombę, która tyka po tragedii smoleńskiej i wczorajszym pogrzebie. Przed Jarosławem Kaczyńskim najtrudniejsze dni w politycznej karierze - odbudowa struktur partii po ogromnych stratach i decyzja ws. wyborów prezydenckich. Musi działać niezwykle sprawnie, chociaż nie otrząsnął się z dramatu.
Kataryna proponuje, by kandydatem PiS w wyborach był Jan Ołdakowski. Ma bardzo wiele racji, wszak powstanie i kierowanie Muzeum Powstania Warszawskiego mówią same za siebie. Poza tym byłaby to pewna rewolucja w PiS pod względem pokoleniowym. A Ołdakowski był bliskim przyjacielem Prezydenta, więc potrafiłby wypełnić lukę po Lechu Kaczyńskim. Problem w tym, że poza Warszawą jest naprawdę mało znany. Nie wiemy, a sądzę, że prezes PiS również, jak reaguje w wysokiej temperaturze sporu przedwyborczego oraz czy potrafiłby stworzyć wokół siebie grono znakomitych ludzi, pracujących nad jego wizerunkiem w kilka zaledwie tygodni. Byłaby to kandydatura na pewno ciekawa, aczkolwiek ryzykowna.
W tej chwili najlepszym kandydatem i zarazem najgorszym byłby Jarosław Kaczyński. Nie zrobi on nigdy nic wbrew woli brata, znał go jak nikt. Kiedyś Lech Kaczyński powiedział, że lepszym od niego prezydentem byłby jego brat. Prezes PiS mógłby ogłosić swój start, nie robić właściwie kampanii, nie odpowiadać na zaczepki, wygłosić poruszające przemówienie i spotkać się na debacie z Komorowskim za parę tygodni. Być może taka strategia dałaby mu nawet zwycięstwo w I turze, kiedy powoli odkłamuje się charakter i polityczną osobowość Lecha Kaczyńskiego w mediach. A przecież nie mają one żadnego interesu, by uświęcać idee IV RP. Z tym, że musiałby okazać się mężem stanu, jakiego polska polityka nie miała nigdy. Stracił przede wszystkim brata, grono najwierniejszych współpracowników. Emocje zapewne nim szargają, trudno mu ciągle w to wszystko uwierzyć. A w przypadku jego startu, zaczęłaby się nagonka i polowanie, z jakimi nie mieliśmy do czynienia nigdy. Od antykaczyzmu po wykorzystywanie śmierci Lecha Kaczyńskiego włącznie. Chyba nikt nie potrafiłby trzymać języka za zębami w takich sytuacjach. A każda odpowiedź zostałaby potraktowana jako atak. Poza tym, Jarosław Kaczyński zawsze chciał silnej władzy. Możliwość taką daje bycie premierem.
Kolejnym potencjalnym kandydatem, jaki przychodzi na myśl, jest Zbigniew Ziobro. Polityk obdarzony talentem, zazwyczaj bezpardonowo atakowany i potrafiący się z ataków wybronić, choć przez te lata bajek o taplających się w wannie laptopach nazbierał sobie elektoratu negatywnego. Na pewno nikt na lewicy na niego nie postawiłby krzyżyka. Pytanie też, czy nie jest za młody. Ale skoro PiS miałby przejść przez rewolucję pokoleniową, dlaczego nie Ziobro? Podobno w ostatnich latach dochodziło do konfliktów pomiędzy nim a Lechem Kaczyńskim. To chyba kwestia, która może zadecydować, że nie stanie w szranki. Ma opinię polityka, chcącego walczyć z patologiami i reformować wymiar sprawiedliwości. Miałby szansę, przy dobrej kampanii, wygrać nawet w I turze z fatalnie odbieranym w czasie żałoby narodowej Bronisławem Komorowskim.
Zbigniew Romaszewski tłumów nie przyciągnie, mimo charyzmy, podobnie jak prof. Kleiber. Tego drugiego być może poparłaby część lewicy. Dodatkowym atutem w jego przypadku byłaby przyjaźń z Lechem Kaczyńskim i kandydatura bezpartyjna. Romaszewski zaś przypomina mi swoją uczciwością i życiorysem Jana Olszewskiego. A jak kończyły się jego próby walki o prezydenturę, wszyscy wiedzą.
Wszystko pozostaje w rękach Jarosława Kaczyńskiego. Dla dobra Polski, opozycja musi mieć silnego kandydata, nawet, jeśli te wybory miałaby przegrać. Sytuacja, w której jest tylko jeden liczący się polityk, nie jest zbyt optymistyczna. Osobiście nie wyobrażam sobie jeszcze braku Lecha Kaczyńskiego na karcie wyborczej. I mam problem czy na wybory prezydenckie pójść.
Publicysta i redaktor Salonu24, "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie", kiedyś "Dziennika Polskiego" (2009-2011, 2021-2023).
Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.
Grzegorz Wszołek
Utwórz swoją wizytówkę
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka