Wczoraj "Rz" on-line podała, że na Woronicza wraca zawieszony Romuald Orzeł, a także Przemysław Tejkowski. Tak zadecydowała rada nadzorcza TVP. W okresie ich urzędowania na antenie emitowano sztandarowe programy: "Warto Rozmawiać", "Misję Specjalną" czy "Bronisław Wildstein Przedstawia". Dziś ludzie SLD przechytrzyli PO bardziej, niż wcześniej PiS. Cały ten bajzel w telewizji jest ciekawy z jednego względu - reakcji Agnieszki Kublik.
Przecież to ona tak mężnie krytykowała każdy gest, słowo, a nawet myśl natrętnych pisowców, pałętających się po korytarzach gmachu TVP. Nie ukrywała satysfakcji, kiedy SLD na spółkę z PO wyciął wszystkie prawicowe programy. Nie miała problemu z tym, że w KRRiTV zasiada na przykład kumpel Bronisława Komorowskiego czy były szef TVP (i wcale, jak się zdaje, nie najgorszy). Dziś przychodzi jej przełknąć gorzką pigułkę, bo oto PiS wraca do wpływów w telewizji publicznej, prawdopodobnie kosztem PO. Niesamowicie zabawnie wygląda twórczość w ostatnich dniach Kublik, na zasadzie akcja-reakcja.
Informacja z Woronicza: Orzeł nie będzie dłużej zawieszony przez radę nadzorczą.
Reakcja Angieszki Kublik: Rada nadzorcza TVP nie zdołała wczoraj wieczorem kolejny raz zawiesić PiS-owskich prezesów Romualda Orła i Przemysława Tejkowskiego. To oznacza, że od wtorku do telewizji wraca PiS, który znów będzie nią rządził w koalicji z SLD. (...) SLD wykorzystało nieobecność PiS we władzach i zdjęło sztandarowe PiS-owskie programy- "Misję Specjalną" Anity Gargas, "Warto rozmawiać" Jana Pospieszalskiego i "Bronisław Wildstein przedstawia".
Rzec by można - pogwałcenie wszystkich standardów dziennikarskich i rzetelności w krótkim teksćie. Słowo "pisowski" użyte jest w znaczeniu wyłącznie pejoratywnym - tego nie dostrzeżemy w tekstach Knysz (pseudonim Kublik), w stosunku do ludzi, związanych z SLD czy PO.
W kolejnym krótkim tekście bezradna Knysz znowu atakuje PiS, tym razem pod nazwiskiem. Trzeba przyznać - ma kobieta pazur. Jej waleczność mi imponuje. A kiedy się złości, po kolejnym z rzędu tekście o "pisowcach" w telewizji, macham ręką i myślę: "To nawet urocze, ten jej pazur, zawziętość, złość, krzyk. Kobieta waleczna".
Agnieszka Kublik radzi:Jeżeli Kaczyński chce być konsekwentny, powinien z TVP jak najprędzej uciekać, bo przecież nie wypada dogadywać się z ludźmi, którzy bronią Jaruzelskiego. No i trudno być ofiarą anihilacji, gdy ma się prezesa największej telewizji w Polsce. Czy PiS sam siebie anihiluje w TVP, żeby być nadal anihilowanym?
Teraz znowu okazuje się, że być może Orzeł zawiesi ludzi lewicy w TVP INFO. I wyobrażam sobie minę uroczej Knysz, jej reakcję. Przypomina mi nerwy kibica, kiedy jego ukochana drużyna piłkarska dostaje baty od słabeuszy w pucharach. Tyle, że nie jest to dziennikarstwo.
Publicysta i redaktor Salonu24, "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie", kiedyś "Dziennika Polskiego" (2009-2011, 2021-2023).
Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.
Grzegorz Wszołek
Utwórz swoją wizytówkę
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka