299
BLOG
Z frontu walki z demencją
BLOG
Bloger Echo24 promuje jako autorytet patriotyczny posiadaczkę Krzyża Zasługi na Wstędze Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec.


Rafał Trzaskowski, Wanda Traczyk-Stawska i ambasador Niemiec Thomas Bagger, syn generała Bundeswehry, Warszawa 20.12.2022
Z powodu bana nie mogę ustosunkować się do poniższego przy pomocy komentarza.
https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1286149,nie-poddam-sie-perfidnie-obludnemu-szantazowi-pisowskich-ortodoksow-glos-syna-akowca
Bloger echo24, jak zawsze dumny ze swego śp. Ojca akowca, zaczyna swoje perseweracje (objaw behawioralny z grupy stereotypii, występujący m. in. w otępieniu czołowo-skroniowym, polegający na na uporczywym powtarzaniu tych samych myśli, słów, zdań, skojarzeń) od zamieszczenia dużego zdjęcia 96-letniej p. Wandy Traczyk-Stawskiej, pierwszej powstańczyni Platformy Obywatelskiej, i powołuje się na jej cenną opinię w sprawie zachowania narodowca Roberta Bąkiewicza:
"Milcz chamie skończony! Bo ja jestem żołnierzem, który pamięta, jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli. Ja tu po to jestem, żeby wołać w ich imieniu: nigdy nikt nie wyprowadzi nas z Europy! "
Problem w tym, że koledzy p. Traczyk-Stawskiej, gdyby nie zginęli, nie tylko raczej nie pozwoliliby jej mówić w ich imieniu, ale jeszcze mogliby jej ogolić głowę za kolaborację.
Wanda Traczyk-Stawska jest posiadaczką Krzyża Zasługi na Wstędze Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec (Verdienstkreuz am Bande des Verdienstordens der Bundesrepublik Deutschland) za zasługi dla Republiki Federalnej Niemiec, który otrzymała z rąk ambasadora Niemiec w Warszawie Rolfa Nikela 16 kwietnia 2015 roku.
Otóż, doktorze Pasierbiewicz, ja także mam śp. Ojca akowca. Mój śp. Ojciec, podporucznik AK, uczestnik Powstania Warszawskiego, wygarbowałby mi skórę grubym kijem, gdyby zdybał był mnie na próbie promowania jako autorytetu osoby tak nikczemnej, że zdolnej do zdyskontowania dla siebie ofiary życia poległych towarzyszy broni poprzez przyjęcie niemieckiego orderu.
Pańską jedyną możliwą obroną jest, że podeszły wiek odłączył panu wstyd i sumienie od klawiatury.

Zdjęcie: Wanda Traczyk-Stawska wyraźnie nie chce nosić publicznie swoich insygniów Verdienstkreuz am Bande des Verdienstordens der Bundesrepublik Deutschland, przyznanego za zasługi dla Republiki Federalnej Niemiec. Czy myśli, że w ten sposób nikt się o tym odznaczeniu nie dowie?
Inne tematy w dziale Rozmaitości