Urodzony w Egipcie, 55 letni Magdi Allam od kilka lat mąż katoliczki z którą ma syna, (poza tym ma dwoje dorosłych dzieci z poprzedniego związku) deklarował się jako nie-praktykujący muzułmanin. Po 11 września 2001 roku, opublikował serię artykułów w których ostrzegał przed pozwalaniem na budowę meczetów we Włoszech. Jego książka "Long live Israel" wywołała wściekłość środowisk islamskich we Włoszech co wymusiło przyznanie dziennikarzowi ochrony.
Akt konwersji Alam uznał za wyzwolenie się od "obskurantyzmu ideologii, która legitymizuje kłamstwo i hipokryzję oraz okrutną śmierć, która prowadzi do zabójstwa i samobójstwa, ślepego podporządkowania i tyranii".
Po przyjęciu chrztu podczas którego wybrał imię "Cristiano" co znaczy chrześcijanin, wyznał że będąc 13-14 letnim chłopcem już raz przyjął Komunię, pomimo tego że wiedział iż jest to bluźnierstwem nie będąc uprzednio ochrzczonym.
Magdi wyznał także że odbył przewidzianą w arkanach islamu hadżdż do Mekki, razem ze swoją głęboko wierzącą matkę lecz nigdy nie był osobą przykładającą większej wagi do spraw religijnych, "nigdy nie pościłem w Ramadan ani nie modliłem się pięć razy dziennie zwrócony w stronę Mekki" powiedział włoski dziennikarz.
Papież udzieli sakramentów chrztu, a następnie bierzmowania i pierwszej komunii także 6 innym dorosłym
Modlitwa Świętego Tomasza z AkwinuPanie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam, że się starzeję i pewnego dnia będę stary. Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Uczyń mnie poważnym, lecz nie ponurym. Uczynnym, lecz nienarzucającym się. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty, Panie, wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół. Wyzwól mój umysł od niekończącego się brnięcia w szczegóły i dodaj mi skrzydeł, bym w lot przechodził do rzeczy. Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i cierpień w miarę, jak ich przybywa, a chęć ich wyliczania staje się z upływem lat coraz większa. Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość wysłuchania ich. Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę o większą pokorę i mniej niezachwianą pewność, gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi. Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasem mogę się mylić. Zachowaj mnie miłym dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać. Nie chcę być świętym, ale zgryźliwi starcy to jeden ze szczytów osiągnięć szatana. Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet w ludziach. Daj mi, Panie, łaskę mówienia im o tym...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka