yassa yassa
1500
BLOG

Krzyś vs Małgosia; chciejstwo a frazeologia

yassa yassa Kultura Obserwuj notkę 34

W zasadzie staram sie nie uczestniczyć w familijnych sporach. Głupie są i niepotrzebne.
Lecz tym razem, poziom absurdu osiągnął już taki pułap, że muszę...
no muszę.
Wybaczcie, proszę !

Czytam właśnie, że Małgosia (120 komentarzy) zarzuca Krzysiowi hipokryzję.
Jakże to tak?
Krzysiowi, znanemu nam, z odważnego wyrażania wyważonych a niepopularnych sądów?
Nie może być!

Czytam, jak to Krzysia (100 komentarzy) wzburza.

Do tego stopnia, że nie może się już pahamować i niezbyt elegancko wystukuje:
"...poglądy polityczne (Małgosi) uniemożliwiają jej trzeźwe spojrzenie na sprawę."

Czyli, innymi słowy;  mamy do czynienia z oszołomką.
 Bowiem według Słownika Języka Polskiego, oszołom to osoba:
"nieumiejąca trzeźwo myśleć; ślepo, fanatycznie oddana jakiejś idei, nawiedzona ..."

Być może, nawet bym się z tym twierdzeniem zgodził. bo bardzo lubię sie zgadzać, ale nieopatrznie rzuciłem okiem na link, w którym Krzyś, pełen świętego gniewu, z emfazą i przesadą przynależną... właśnie... oszołomom, poucza Chinaskiego:
 
"Hoffman wzywał do powieszenia Palikota na gałęzi w rozmowie, która nie miała
żadnych atrybutów satyry, była politycznym wywiadem na serio, z politykiem na
serio."


Brawo ten pan ! - chciałoby się zakrzyknąć.
Opinia godna bestronnych, a zaprzyjażnionych mediów.
Od jakiegoś czasu zresztą naniakalnie przez nie lansowana.

Mogłaby być wzorcowym przykładem trzeżwego osądu, jak mawiali
starożytni, sine studio et ira, gdyby nie jedno ale ...

No właśnie.
Gdyby nie bogactwo ojczystej mowy.
W której związek frazeologiczny "powiesić na suchej gałęzi", znaczy
tyle co "dać komuś nauczkę".

Tylko oszołomowi lub ociemniałemu, poruszającemu się w mrokach polszcyzny za pomocą białej laski, globalnej marki BTW & LOL, mogłaby narodzić się w głowie myśl, że poseł o niepolskim nazwisku, inkryminowanymi słowy deklaruje zamiar przyczajenia się z konopnym sznurem u wrót rezydencji biłgorajczyka o niewyparzonej gebie.

Z kolei słowa, basującego Krzysiowi, Eumenesa:
"to do czego nawołuje całkiem poważnie pan Hoffman, to lincz", uważanego przez niektórych za blogera wyjatkowo zdoworozsądkowego, pokazują dobitnie, jak pojęcie oszołomstwa, stygmatyzujące i przypisywane dotychczas jednemu środowisku, może być mylące.


 

  • http://krzysztofleski.salon24.pl/243576,malgosiu
  • http://1maud.salon24.pl/243471,blogerzy-czerwoni-ze-wstydu
  • http://chinaski.salon24.pl/243422,darwin-i-guinness-dla-kolendy-zaleskiej#comment_3448765
  • http://krzysztofleski.salon24.pl/243576,malgosiu#comment_3453101
  • http://www.edupedia.pl/words/index/show/475935_slownik_frazeologiczny-powiesic_kogos_na_suchej_galezi.html
yassa
O mnie yassa

Chcesz wiedzieć kim jestem? Rozwiń, a całą skrytą prawdę o mnie, zaczerpniesz wprost z krynicy prawd wszelakich, tryskających spod klawiatury pani Renaty Rudeckiej - Kalinowskiej! Tako rzecze źródło; przestrzegając nierozważnych, nieświadomych lub zagubionych: Uważaj - to pisowiec! Nieuczciwy, wredny, głęboko niemoralny, ale inteligentny. I właśnie dlatego wyjątkowo odrażający. Uprawia propagandę pisowską usiłując kpić w sytuacjach, w których kpić z ludzi nie należy. To takie wykalkulowane chamstwo. Nie wiem, czy mu za to płacą, ale zachowuje się, jakby tak było. Nie zawaha się przed rzuceniem na kogoś oszczerstwa, kłamie. Dokarmia się podziwem, jaki czuje do samego siebie. Pieści się słowami i dosrywaniem. Straszliwie pretensjonalny. Prowadzi obronę pisowskiego tałatajstwa nie wprost, ale przez bezwzględny, cyniczny atak na przeciwników. Stosuje zmyły poprzez budzenie do siebie zaufania zwolenników ludzi, których chce niszczyć, zręcznie stwarzając pozory sympatii. Jest podstępny i zawistny. W sumie bardzo ciekawa postać - tak na dwa trzy komentarze. Potem wyłazi z niego całe pisowskie g... Zdemaskowany przyznaję; jestem kryjącym się w mrokach netu, destruktorem o imieniu Mefistofeles. Ich bin ein Teil von jener Kraft, die stets das Böse will und stets das Gute schafft. Z tego też powodu lojalnemu C.K. Żurnaliście - panu Jerzemu Skoczylasowi - zalecałbym daleko posuniętą wstrzemiężliwość przy próbie realizacji jego bufońskiego anonsu, cyt.; Jak cię spotkam na żywo, to obiję ci twój parszywy ryj! Sei reizend zu deinen Feinden, nichts ärgert sie mehr, Herr Redakteur!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (34)

Inne tematy w dziale Kultura