Słuchając rozważań o miłości naszego nowego Political Class Hero, sam miałem łzy w oczach. Nasz siewca sadzący ziarno miłości od dwóch lat, nareszcie doczekał się plonu.
Niewiele mi brakowało do efektownej erupcji uczuć a’la ( nieznana nikomu posłanka) Beata.
Jakbym słyszał Johna Lennona. All You Need is Love. A może Stanisława kardynała Dziwisza - było to piękne przeżycie.
I te szaliki. Zwłaszcza rozczulił mnie szalik w barwach CWKS Legii. Symbolizujący nową arkę przymierza i zastępy spolegliwej, wesołej, nowoczesnej z optymizmem patrzącej w przyszłość młodzieży.
Królewskie rządzi, Żyleta rulez!
Miiistrzem Polski jest Legiaaa, Legiaaa najlepszaaaaa jest!
To był zaiste cudny wieczór.
Na długo zapisze się w mojej pamięci jasne i uśmiechnięte lico Pani Prezydent Warszawy. Tryskające optymizmem.
Nic nie było w stanie zmącić jej radości. Nawet świadomość funkcji zleconych, organów administracji państwowej. (Jak naucza Michał Kulesza: PKW zleca samorządom wykonanie i nadzór nad realizacją postanowień ordynacji wyborczej.) Ale kto to wie?
Tę kilkugodzinną małą wpadkę zapisze się na konto nieudolnych Kaczorów.
Wiem już, że dla złośliwców i zazdrośników, to pierwszy prognostyk operatywności i kompetencji nowej władzy.
Nie godzi się mącić takiego święta drobiazgami, panowie!
Zobaczycie jeszcze prawdziwe cuda! Macie to obiecane!
Chcesz wiedzieć kim jestem? Rozwiń, a całą skrytą prawdę o mnie, zaczerpniesz wprost z krynicy prawd wszelakich, tryskających spod klawiatury pani Renaty Rudeckiej - Kalinowskiej! Tako rzecze źródło; przestrzegając nierozważnych, nieświadomych lub zagubionych: Uważaj - to pisowiec! Nieuczciwy, wredny, głęboko niemoralny, ale inteligentny. I właśnie dlatego wyjątkowo odrażający. Uprawia propagandę pisowską usiłując kpić w sytuacjach, w których kpić z ludzi nie należy. To takie wykalkulowane chamstwo. Nie wiem, czy mu za to płacą, ale zachowuje się, jakby tak było. Nie zawaha się przed rzuceniem na kogoś oszczerstwa, kłamie. Dokarmia się podziwem, jaki czuje do samego siebie. Pieści się słowami i dosrywaniem. Straszliwie pretensjonalny. Prowadzi obronę pisowskiego tałatajstwa nie wprost, ale przez bezwzględny, cyniczny atak na przeciwników. Stosuje zmyły poprzez budzenie do siebie zaufania zwolenników ludzi, których chce niszczyć, zręcznie stwarzając pozory sympatii. Jest podstępny i zawistny. W sumie bardzo ciekawa postać - tak na dwa trzy komentarze. Potem wyłazi z niego całe pisowskie g... Zdemaskowany przyznaję; jestem kryjącym się w mrokach netu, destruktorem o imieniu Mefistofeles. Ich bin ein Teil von jener Kraft, die stets das Böse will und stets das Gute schafft. Z tego też powodu lojalnemu C.K. Żurnaliście - panu Jerzemu Skoczylasowi - zalecałbym daleko posuniętą wstrzemiężliwość przy próbie realizacji jego bufońskiego anonsu, cyt.; Jak cię spotkam na żywo, to obiję ci twój parszywy ryj! Sei reizend zu deinen Feinden, nichts ärgert sie mehr, Herr Redakteur!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka