To taka głupia, to ja już nie jestem Może głupia...
To taka głupia, to ja już nie jestem Może głupia...
yassa yassa
688
BLOG

Co tamTrybunał... Konstytucja? Phi... Teraz to macice wstaja z kolan!

yassa yassa Społeczeństwo Obserwuj notkę 59
"Nie ma czegoś takiego jak dziecko poczęte. Jest zarodek, płód. Życie 
ludzkie jest w momencie, kiedy się człowiek urodzi, a wcześniej nie ma 
takiego pojęcia. Te słowa są nieprawdziwe, gdyż nikt nie zabija dzieci, a
samo pojęcie dziecka poczętego zostało wprowadzone przez antyaborcyjne,
fundamentalistyczne środowiska" - Katarzyna Lubnauer .Nowoczesna

Art. 38 Konstytucji RP - Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.

Orzeczenie TK z dnia 28 maja 1997 r.: TK uznał, że życie ludzkie od momentu powstania, w tym życie rozwijające się w fazie prenatalnej, stanowi wartość podlegającą konstytucyjnej ochronie. Trybunał Konstytucyjny wskazał na wiążące w tej mierze Polskę akty prawa międzynarodowego, gdzie wskazano, że dziecko wymaga właściwej ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po urodzeniu. Wartość, jaką stanowi życie ludzkie, nie może być  różnicowana, ponieważ nie ma dostatecznie precyzyjnych i uzasadnionych kryteriów pozwalających na dokonanie takiego zróżnicowania w zależności od fazy rozwojowej ludzkiego życia. Trybunał ochronę życia poczętego wywiódł również poprzez analizę pojęcia „rodziny”. Podstawowa, prokreacyjna funkcja rodziny zakładać musi, że życie poczętego dziecka musi korzystać z ochrony, którą Konstytucja przewiduje dla rodziny, stając się tym samym wartością konstytucyjną. W takim samym stopniu jak ochronie podlega relacja ojcostwa czy macierzyństwa w stosunku do dzieci już narodzonych, relacja ta musi być chroniona również w stosunku do dzieci w prenatalnej fazie ich życia...

Game Over


yassa
O mnie yassa

Chcesz wiedzieć kim jestem? Rozwiń, a całą skrytą prawdę o mnie, zaczerpniesz wprost z krynicy prawd wszelakich, tryskających spod klawiatury pani Renaty Rudeckiej - Kalinowskiej! Tako rzecze źródło; przestrzegając nierozważnych, nieświadomych lub zagubionych: Uważaj - to pisowiec! Nieuczciwy, wredny, głęboko niemoralny, ale inteligentny. I właśnie dlatego wyjątkowo odrażający. Uprawia propagandę pisowską usiłując kpić w sytuacjach, w których kpić z ludzi nie należy. To takie wykalkulowane chamstwo. Nie wiem, czy mu za to płacą, ale zachowuje się, jakby tak było. Nie zawaha się przed rzuceniem na kogoś oszczerstwa, kłamie. Dokarmia się podziwem, jaki czuje do samego siebie. Pieści się słowami i dosrywaniem. Straszliwie pretensjonalny. Prowadzi obronę pisowskiego tałatajstwa nie wprost, ale przez bezwzględny, cyniczny atak na przeciwników. Stosuje zmyły poprzez budzenie do siebie zaufania zwolenników ludzi, których chce niszczyć, zręcznie stwarzając pozory sympatii. Jest podstępny i zawistny. W sumie bardzo ciekawa postać - tak na dwa trzy komentarze. Potem wyłazi z niego całe pisowskie g... Zdemaskowany przyznaję; jestem kryjącym się w mrokach netu, destruktorem o imieniu Mefistofeles. Ich bin ein Teil von jener Kraft, die stets das Böse will und stets das Gute schafft. Z tego też powodu lojalnemu C.K. Żurnaliście - panu Jerzemu Skoczylasowi - zalecałbym daleko posuniętą wstrzemiężliwość przy próbie realizacji jego bufońskiego anonsu, cyt.; Jak cię spotkam na żywo, to obiję ci twój parszywy ryj! Sei reizend zu deinen Feinden, nichts ärgert sie mehr, Herr Redakteur!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo