amiranta amiranta
236
BLOG

Gdańscy propagandziści martwią się o Rytel

amiranta amiranta Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Niejaki @lestat skupił swoich peowskich przydupasów pod hasłem „powódź zagraża Pomorzu, a PiS się namyśla”. Facet nigdy nie widział Brdy i Wielkiego Kanału – typowy piesek pokojowy. I jak to one mają w swym mikrym zwyczaju – oszczekuje.

 

Dla tych, co też nie widzieli: Brda do Mylofu rozlewa się na szerokość prawie stumetrową, prądu tam prawie nie ma; zapora ma dwa ujścia: boczne niewielkie zasila Wielki Kanał (w którym woda w zasadzie stoi), główne przepuszcza wody Brdy. Boczne nie zareaguje zwiększeniem przepustowości, bo zaraz za nim jest ogromne prywatne (bo przejęte za grosze od państwa) gospodarstwo rybne (pstrągi) i nie dopuści – już miłe władze wygoniły obozowisko namiotowe sprzed zapory wiedząc, że główny spust trochę wodę spiętrzy… nie mniej da radę! Da radę, bo rzeka nie doniesie do zapory zwałów drewna (ze względu na wspomnianą szerokość). Do Rytla stąd jest jakieś 20 km i zwały na Kanale (mogą być znaczne) nie są żadnym zagrożeniem, a na Brdzie – tylko uciążliwością, jednak nie ma mowy o powodzi.

Dalszy bieg rzeki przechodzi przez okolice niezamieszkałe (Bory Tucholskie), rzeka chwilowo będzie wylewała i oczyszczenie jej z wiatrołomów potrwa do zimy: pośpiech nic tu nie pomoże, potrzebny jest odpowiedni sprzęt i ludzie – ALE NIE ŻADNE WOJSKO!

 

W komentarzach pod swoją notką – a jakże! Na SG! - gostek coś tam przebąkuje o IQ tych, co się z nim nie zgadzają: uderz w stół, a nożyce się odezwą.  


P.S.

jako, że nie pisuję takich rzeczy (ale zwyczajnie nie wytrzymałam) - sensownych Obserwatorów z góry przepraszam: nie będę "walczyć jak lwica" z - sądząc po towarzystwie gostka - jemu podobnymi; wpadnę wieczorem i skreślę parę słów.



amiranta
O mnie amiranta

chcę wiedzieć

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości