amiranta amiranta
210
BLOG

Horyzonty myślowe mas: stan obecny i przyszły

amiranta amiranta Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Jeśli zajmujesz swój umysł śmieciami i dajesz mu mało energii, będzie wytwarzał ograniczone efekty. Będzie to widać we wszystkich Twoich wyborach, związkach, finansach, zdrowiu, formacie – wszędzie (J. A. Ray)

Zacząć należy od uświadomienia sobie, iż „horyzont myślowy” nie jest Produktem, który można posiąść przez jego „nabycie” – np. oferowaną drogą edukacyjną (szkolną czy nawet akademicką): ileż to wyobrażeń rodzicielskich (a potem samych pupilków) legło w gruzach na tej drodze! Owszem, droga ta może być (obecnie coraz rzadziej) solidną odskocznią, ale nie jest w stanie zastąpić indywidualnej potrzeby „poszerzania horyzontu” (zwłaszcza, gdy wybraliśmy jakąś specjalizację, nawet na poziomie doktoratu).

A ponieważ „indywidualna potrzeba” jest – w odróżnieniu od potrzeby masowej w tym względzie – nieoznaczona i wyobcowana społecznie (poza nurtem), to przez ten swój „indywidualizm” skazana jest ex definitione na masowe odrzucenie: kto wskaże jakąś powszechnie szanowaną „receptę profesorską” w kształtowaniu rzeczywistości? „Recepty” serwują nam media i politycy. Chwilowe recepty: dziś te, jutro inne (często… przeciwstawne). Wyznaczają „nowe trendy”, „nowy kurs”, „nowe horyzonty” – które masy „kupują”. Kupują więc to, co (jak się powiedziało) jest Produktem.

Co może wpłynąć na zmianę tego owczego pędu? Oczywiście dochowanie się jakiś popularnych Autorytetów – choć nie w tradycyjnym znaczeniu („profesorów”): w grę wchodzą Autorytety dla Mas (AdaM-si). Adamsów muszą wykreować – w znaczeniu: umożliwić im bycie popularnymi) te same siły, które produkują dziś Recepty, choć wykreować niejako wbrew sobie – bo Adams musi być od nich niezależny. I to im się opłaci! Kreując mądrego Adamsa politycy rządzący uzyskują bardziej obiektywne wskazówki rządzenia (a politycy opozycyjni – pola do rywalizacji o władzę); media posiadające Adamsów zyskują z kolei większą publikę; w końcu zaś (but not least) podniosą się tytułowe horyzonty, gdy okaże się, iż polityka (poprzez media) nie jest czarno-biała…

Że kreowanie Adamsa jest możliwe i opłacalne pokazała nawet PRL: raz w tygodniu zamiast propagandowej papki dziennika telewizyjnego pokazywał się w nim Karol Małcużyński (z misiem-maskotką) i komentował politykę: oszczędnie, ale INACZEJ; wszyscy byli zadowoleni!

Rządzący (i ich media) mają na starcie znaczącą w kreowaniu Adamsów przewagę: jako że Adams wręcz do znudzenia musi podkreślać swoją niezależność polityczną – jest „nie do połknięcia” przez media „prywatne” (te internacjonalne kolosy propagandowe)…




amiranta
O mnie amiranta

chcę wiedzieć

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo