W „Nocnej zmianie” jest pewna ciekawa refleksja Jarosława Kaczyńskiego, wtedy posła i prezesa Porozumienia Centrum. Na pytanie dziennikarzy o obecność polityków PC na tzw.liście Macierewicza mówi „Na liście nie ma żadnego posła z PC. Może dlatego ta partia była tak nielubiana”.
Na szkoleniu dla szefów sztabów kampanii wyborczej w 1993 r. Jacek Kurski mówił, że najważniejszym wydarzeniem dla potencjalnych wyborców Porozumienia Centrum-Zjednoczenie Polskie jest właśnie obalenie rządu Jana Olszewskiego. To stwierdzenie zapewne można było odnieść do ówczesnej większości wyborców prawicy i centroprawicy – oprócz sympatyków Katolickiego Komitetu Wyborczego „Ojczyna” jako wspierającego rząd Hanny Suchockiej. Ktoś uparty mógłby włączyć do prawicy elektorat Kongresu Liberalno-Demokratycznego, ale to ugrupowanie mówiło wtedy o sobie „centrum” – podobnie jak zbieranina z BBWR.
Samo obalenie rządu nie było zaskoczeniem – już w lutym rząd przegrał bardzo ważne głosowanie a kolejne negocjacje w różnych składach kończyły się porażką. Dwa dni przed uchwałą lustracyjną posłowie Unii Demokratycznej, KLD i Polskiej Partii Przyjaciół Piwa złożyli wniosek o odwołanie rządu. Zdumiewająca była histeria jaka zapanowała na sali w trakcie głosowania uchwały lustracyjnej autorstwa posła Janusza Korwin-Mikkego. Parlamentarzyści UD i KLD po kilku histerycznych wypowiedziach i nieudolnej próbie zablokowania głosowania nad uchwałą usiłowali zerwać quorum nie głosując mimo pozostawania na sali (pokazali to w TVP Jacek Kurski i Piotr Semka w „Refleksie”). Te zdumiewające opisy w „Gazecie Wyborczej” o lasach podpalanych przez ministra Szeremietiewa, jakieś akta rzekomo niszczone przez Macierewicza, bliżej nieokreślone łamanie prawa... Szczególnym upamiętnieniem tej histerii jest wypowiedź Jacka Kuronia zarejestrowana w „Nocnej zmianie” jak i w jego książce pt. ‘Spoko”.
Przed 4 czerwca trwał w ramach prawicy ostry spór zaostrzony powstaniem rządu Hanny Suchockiej. 12.06.1992 r. w Warszawie w dwóch różnych miejscach odbyły się drugi kongres PC i kongres założycielski Forum Chrześcijańskich Demokratów – nowej partii Jana Olszewskiego Antykomunistyczna centroprawica nie zdołała się zjednoczyć także ani w Ruchu Odbudowy Polski ani jako wyrazisty nurt AWS.
Rok później policja pobiła demonstrantów planujących rozpoczęcie manifestacji w rocznicę obalenia rządu Olszewskiego na placu Zamkowym. Skrócono trasę manifestacji uniemożliwiając powiadomienie uczestników – dostępu do mediów nie było a pismo zmieniające miejsce rozpoczęcia manifestacji dotarło zaledwie dzień przed. Na konferencji prasowej organizatorzy wiecu opowiadali o prowokacyjnych zachowaniach policji. Bito i zatrzymywano ludzi, wyrywano nie rozwinięte jeszcze transparenty. Uniemożliwiono organizatorom oraz zaproszonym politykom: Adamowi Glapińskiemu, Antoniemu Macierewiczowi, Jarosławowi Kaczyńskiemu, Zbigniewowi Romaszewskiemu, Piotrowi Naimskiemu i Janowi Parysowi, powiadomienie zgromadzanych o zmianie trasy manifestacji oraz spokojne przeprowadzenie ludzi na plac Trzech Krzyży. Dowódca policji mimo kilkakrotnego wezwania przez megafon przez Antoniego Macierewicza nie pojawił się. Policja zaczęła spychać manifestantów do tyłu. W końcu umożliwiono przeprowadzenie manifestantów przez polityków chodnikami i bocznymi ulicami. Wiec rozpoczął się pod pomnikiem Wincentego Witosa. Około 30 tysięcy manifestantów z politykami idącymi na czele z transparentem „Polsko! Czas na zmiany” dotarło pod Belweder ochraniany przez policję.
Identyczne manifestacje odbyły się w Krakowie i Katowicach, jednak w odróżnieniu od warszawskiej miały spokojny przebieg.
W komentarzu do tekstu „Spałowana nienawiść” dziennikarze „Wyborczej” cos tam napomknęli o nadużyciach ze strony policji ale demonstrantów określili jako „agresywny motłoch”. Poza Komitetem Helsińskim nikt jakoś nie troszczył się o realizację prawa do zgromadzeń i losu demokracji w Polsce. Warto pamiętać tamtejszych ochroniarzy agentury czy oportunistów patrzących przez palce na łamanie prawa. 4.06.1992 i rok później prawica obroniła polską demokrację i uchroniła ans przed budowa układu władzy opartego na służbach specjalnych i oligarchach niczym w postkomunistycznej Rosji.
Inne tematy w dziale Polityka