ZaPiS Śląski ZaPiS Śląski
83
BLOG

NIESIOŁOWSKI I BIEDRONKA NINJA

ZaPiS Śląski ZaPiS Śląski Polityka Obserwuj notkę 1

   Wicemarszałek Sejmu RP Stefan Niesiołowski oświadczył, że nie skąd się wzięły w Polsce biedronki ninja ale z pewnością nie jest to wina PiS. Ta sensacyjna informacja ukazała się w „Fakcie” na stronach innych niż druga lub trzecia. Niestety to bardziej sensacyjna informacja niż wieści ze spotkania opozycji i koalicji rządzącej w sprawie kryzysu gospodarczego.

   „Dziennik” poświęcił obszerne fragmenty sobotniego magazynu dyskusji na temat czy Jarosław Kaczyński jeszcze istnieje jako polityk. Dwóch publicystów związanych z niemieckim koncernem Axel Springer i dwóch związanych z „Polską XXI wieku” – wynik łatwy do przewidzenia, w sumie nuda. Niemniej prezes wyjrzał z samotni gdzie pisze nową deklarację programową PiS aby pogawędzić z premierem Tuskiem na temat koncepcji walki z kryzysem. Obydwie strony pozostały przy swoich pomysłach. PO chce zastąpić sowiecką centralę brukselską i zrezygnować z obrony polskich interesów w dziedzinie finansów. PiS postuluje konsolidację w kluczowych sektorach w duże firmy aby nawiązać skuteczną konkurencję. PO bardziej wierzy w niewidzialną rękę europejskiej biurokracji. Wiara rządu Tuska w magiczną moc wprowadzenia EURO i traktatu lizbońskiego to temat dla psychoanalityków. Rozumiem, że kryzys w Irlandii to rezultat odrzucenia traktatu. Tylko jak wytłumaczyć, że na kryzys zbawczo nie wpływa posiadanie EURO. Już nie tylko postpolitycy ale także postliberałowie.

   Michał Karnowski w „Dzienniku” zaklina rzeczywistość i przekonuje, że premier Tusk to kolejny premier IV RP. No cóż, mało osób pamięta z historii, że w pierwszych latach komunistyczne państwo nazywało się Rzeczpospolita Polska a „bezpartyjny” prezydent Bolesław Bierut chodził nawet na msze i procesje. Niezależny redaktor powiela tezy Jarosława Gowina oraz wielu dziennikarzy „prawicowych” (według „Gazety Wyborczej”) niegdyś miłujących PO-PiS i wmawiających, że PO nie ma nic wspólnego ze skompromitowanymi filarami sceny politycznej III RP jak Unia Wolności czy Kongres Liberalno-Demokratyczny. Rozumiem, że to fajnie być za partią rządzącą i jeszcze dowodzić, że ma się niezależne poglądy i w dodatku nawet jakieś idee. Autor cieszy się, że nie ma pełnej recydywy III RP np. jakaś deesbekizacja jest przygotowywana (wbrew intencjom prezydentów Wałęsy i Kwaśniewskiego – obaj zawetowali takie projekty ustaw). Co po obcięciu emerytur SB-kom skoro ci najważniejsi mają się świetnie i po mafii paliwowej prawdopodobnie znajdą nowe ciekawe żerowiska w sektorze publicznym.

   Przykładem jak PO pojmuje IV RP jest news tvp.info.pl o tajnej tarczy antykorupcyjnej Tuska. Podobno zamiast złego CBA, prokuratorów czy innych skompromitowanych form walki z korupcją podobno służby przeglądają tajnie przetargi i firmy. Problemy z owa tarczą są dwa. Po pierwsze nikt jej nie widział, po drugie jeszcze nikogo nie złapała. Zresztą może to świadoma koncepcja. Łapanie przestępców mogłoby zniechęcić twardy elektorat PO w zakładach karnych. Na razie widać wielkie zaangażowanie w ściganie „przestępców” w rodzaju Zbigniewa Ziobry czy Jarosława Kaczyńskiego. Nic dziwnego, skoro bohaterami politycznymi PO są Janusz Palikot i Hubert H. – o prezydencie mówili dość podobnie, a tylko pan H. W trakcie był nietrzeźwy i nie miał planów politycznych. Komunistyczna Partia Polski twierdziła, że prawdziwa niepodległość to rządy sowieckie a PO utrzymuje, że prowadzi prawdziwą walkę z korupcją w przeciwieństwie do fałszywej za rządów PiS. Zbieżność oczywiście ma charakter przypadkowy i niezamierzony.

   Biedronki ninja zapewniły marszałkowi Niesiołowskiemu zwycięstwo nad posłem Palikotem, który snuł jakieś rzekomo poważne rozważania o rozwiązaniu parlamentu. Bo o ile poseł Palikot na parlamencie nie zna się (nie chodzi mi o lokalizację toalet i stolika medialnego) to prof.Niesiołowski przynajmniej zna się na biedronkach.

strona internetowa - www.pietrasz.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka