Premier Tusk kogoś posłuchał i zrezygnowała z wkroczenia na drogę towarzysza Gomułki. Kontrola ministerialna na Uniwersytecie Jagiellońskim ma zostać odwołana. Pytanie czy na tym skończy sprawę grupa zwolenników otwartości, liberalizmu i tym podobnych idei – oczywiście pod warunkiem, że nie są to idee niesłuszne.
Recenzenci skupili się na wątkach obyczajowych – nieślubny syn, rozróby w młodości, problemy z religijnością. Pod adresem autora padło sporo obelg i wyzwisk a wyjątkowo dużo argumentów. Jeżeli stwierdzenia zawarte w książce Pawła Zyzaka nierzetelne, od tego są sądy. Jeżeli były prezydenta nie chce osobiście się procesować, znajdą się jacyś kapciowi. Autor utrzymuje, że posiada stosowne nagrania rozmów i w razie potrzeby może ich użyć. Jeżeli czegoś żałuje, to tylko tego, że także tej obietnicy prezydent Wałęsa nie dotrzyma.
Pawła Zyzaka poznałem okresie jego działalności w Forum Młodych PiS. Jest pasjonatem i jeżeli w coś się angażuje, robi to bez reszty. Dzięki niosącego go niespokojnenu duchowi wykonał benedyktyńską pracę i zebrał wiele nieznanych faktów. Jego brak skłonności do kompromisów utrudniał mu aktywność polityczną i przyczynił się do jej zakończenia. Nie było tak jak kłamie lokalna „Gazeta Wyborcza” – władze krajowe PiS nie usunęły z partii ani nie dyscyplinowały członka FM PiS Pawła Zyzaka chociaż różnie oceniano jego działalność. Jako redaktor „ZaPiS-u Śląskiego” napisał kilka ciekawych i ostrych tekstów, tylko raczej trudnych do atakowania przez lewicowo-liberalne media. Pasja nie wyklucza rzetelności a praca przeszła przez ocenę formalną profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego. Stefan Niesiołowski oczywiście chce wyrzucać prof.Nowaka z UJ – ciekawe czy zrealizowałby czystki na Harvardzie gdzie prof.Nowak miał zajęcia.
W książce autor przypomniał wiele innych fascynujących wątków i dokonał ciekawych odkryć. Na przykład zabieranie przez funkcjonariuszy Urzędu Ochrony Państwa dokumentacji dotyczącej Lecha Wałęsy w młodości id dzieciństwie. Mamy potwierdzenie faktu ukrywania przez byłego prezydenta prawdy o własnej przeszłości – nie tylko sprawy współpracy z SB ale nawet wątków rzekomo zupełnie niegroźnych. Zapędy do tak daleko posuniętego czyszczenia śladów własnego życiorysu są zdumiewające u polityka w demokratycznym państwie. Natomiast idealnie wpisują się w kradzież i zniszczenie części dokumentów z teczki TW „Bolka” i oddanie koperty pełnej wycinków z gazet.
Próbowałem czytać opublikowaną w poważnym amerykańskim wydawnictwie biografię George’a Busha juniora sięgająca wiek wstecz. Były tam znacznie ostrzejsze zarzuty, w tym dotyczące tak odległych czasów, że nie ma mowy o korzystaniu z żyjących świadków. Nie wiem czy autorowi wytoczono proces – skoro biografia się ukazała, to niekoniecznie. Czytałem także własną biografię Busha seniora. Bardzo krytyczna analiza rodu Bushów może zostać skonfrontowana z lukrowaną autobiografią. Poważni politycy nie są jedynie przedmiotem laurek ale także poważnych analiz, także krytycznych
Premier Donald Tusk ponownie postraszył Instytut Pamięci Narodowej chociaż książka została wydana w prywatnym wydawnictwie. Inni politycy PO poszli dalej, praktycznie tam gdzie SLD. Jeżeli PO podejmie działania realne na rzecz ograniczenia budżetu i roli IPN, Marian Krzaklewski będzie wyglądał na listach postliberałów dość komicznie. Utworzenie IPN to jedna z tych nielicznych działań AWS, która całkowicie się udała, mimo niedoskonałej ustawy rozmytej przez kompromisy z Unią Wolności. Weto prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego do ustawy o IPN obalono wspólnie z PSL. Twarzą dzisiejszej PO jest Janusz Palikot czyli postać jednoznacznie popierająca zniszczenie pamięci o polskich wartościach. Charakterystyczne jest identyfikowanie postępu z wybielaniem komunizmu – czegoś co było wszelkiego postępu zaprzeczeniem.
Lech Wałęsa kreował siebie i swój mit mijając się gładko z prawdą. Znaleziona przez Pawła Zyzaka informacja o opuszczeniu Kujaw przez Wałęsę z nieistniejącego nigdy dworca kolejowego w Dobrzyniu to drobiazg. Jak zauważono debacie, to wstyd dla polskich historyków, że książka Pawła Zyzaka to najpoważniejsza biografia Wałęsy opracowania do tej pory. Na razie nie wiadomo czy historycy mają przepraszać za Zyzaka. Ci co przepraszali za warchołów z Radomia i Ursusa bardzo się wstydzą.
Inne tematy w dziale Polityka