Członkowie zespołu Budka Suflera mogą być troszkę zdezorientowani. Rywal im wyrósł. Co prawda głosik w sumie cienki, teksty też nie rzucają na kolana, ale próbuje odnaleźć się w nowej roli suflera, a może cenzora? Swojej partyjnej koleżanki. A może jednak nie cenzor? Może Borys Sufler ma dość lapsusów Małgorzaty Kidawy Błońskiej, która ciągnie zarówno jego jak i całą formację na polityczne dno. W każdym razie jego dzisiejsze występy trochę uśmiechów na twarz oglądających wprowadziły, a że śmiech to zdrowie zakrzyknąć możemy. Dziękujemy Ci Borysie za wprowadzony humorystyczny rys na dzisiejszych obradach sejmu. To ważne w czasach pandemii...

Budka Suflera na żywo źródło: zrzut ekranu z fb/PiS Śląskie
Inne tematy w dziale Polityka