Niezłą mową nienawiści popisała się ostatnio w sejmie Joanna Scheuring-Wielgus podczas wniesienia pod obrady izby projektu „Zatrzymaj aborcję” autorstwa Kai Głodek. W czarnej koszulce z profilem twarzy feministki (celowo nie piszę twarzy kobiety, gdyż feminizm zabija kobiecość) przeciętą czerwoną błyskawicą. Taki sam symbol tylko czarny był jeszcze nie tak dawno noszony na klamrach od pasa i odznakach przez członków niemieckiej, nazistowskiej organizacji Hitlerjugend. Nie jestem mocno zaskoczony przejęciem tej symboliki. Już Stalin udowodnił, że od „rewolucyjnego komunizmu” do „narodowego socjalizmu” jest cienka czerwona linia. Może dlatego panie ze strajku kobiet mocno związane z lewicą ten znak obrały za swój symbol? Co więc tak zdenerwowało panią Joannę z zawodu menedżerkę kultury- ...Jakim trzeba być draniem, aby grać tym wszystkim i właśnie teraz, podczas pandemii groźnego wirusa, wkładać pod obrady projekty, które walczą z prawami człowieka. Jakim trzeba być draniem i podłym człowiekiem, panie Kaczyński i pani Witek?... Wysoką kulturą się pani Joanna Scheuring-Wielgus wykazała jej szczyt, gdzieś na dnie depresji Żuław Wiślanych można znaleźć. A wszystko przez to, że pani Kaja Godek ma misję do spełnienia. Zebrała milion podpisów pod projektem obywatelskim ustawy zaostrzającej dotychczasową ustawę aborcyjną. I sejm wreszcie znalazł czas, żeby się nią zająć. W treści tej ustawy znajduje się drugi aspekt bardzo zbliżający panie ze strajku do ciemnej nazistowskiej ideologii- eugenika. A właściwie aborcja eugeniczna i tu się nasuwa pytanie czy dziecko z zespołem Downa nie ma prawa do życia? Powrót do przeszłości? Mrocznej przeszłości? Jest jeszcze jeden dodatkowy aspekt tej sprawy to projekt obywatelski, a więc związany z demokracją bezpośrednią! Myślę, właśnie, że to tak przeraża co niektórych miłośników demokracji liberalnej. W niej nawet najmniejsza grupka może wysuwać nieraz nawet te najdziwniejsze żądania.

Foto: PAP/Radek Pietruszka
logotyp: twitter.com/lechkas1
Inne tematy w dziale Polityka