AndMan AndMan
2763
BLOG

Mało radosny 4 czerwca dla Aleksandry Dulkiewicz i jej wojna o solidarnościową symbolikę.

AndMan AndMan Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 78

    Aleksandra Dulkiewicz nie ma powodów do radości. Próba zawładnięcia gdańskimi symbolami dawnej „Solidarności” spełzły na niczym. Gdańsk miał być centrum obchodów 4 czerwca urządzanych z pompą przez samorządowców. Podobnież wypełniają wolę Adamowicza i wspierają ECS. I właśnie w ten dzień poprzestaną tylko i wyłącznie na wspieraniu ECS-u. Czyli dokładnie o to o co chodziło. Powrót do korzeni. Wojewoda pomorski Dariusz Drelich przekazując stoczniowej „S” prawo do zgromadzenia cyklicznego 4 czerwca skazał Aleksandrę Dulkiewicz na kiszenie się wraz z towarzystwem na terenie Europejskiego Centrum Solidarności nie mającego nic wspólnego z Solidarnością. Jak donośnie na trójmiejskim portalu Gazety Wyborczej ogłosił Maciej Sandecki-...4 czerwca do Gdańska przyjadą samorządowcy z całego kraju oraz żyjący uczestnicy obrad Okrągłego Stołu. Wokół pomnika Poległych Stoczniowców stanie wtedy nowy okrągły stół, przy którym podpisana zostanie Deklaracja Wolności i Solidarności. W ten sposób samorządy uczczą 30. rocznicę obalenia komunizmu w Polsce... Przypomnę co o obaleniu komuny powiedział w swoim czasie Władysław Czarzasty Frasyniukowi- ...Drogi Władysławie Frasyniuku! Żeście komunistów pokonali? No nie. Wyście się z nami, k...wa, przy Okrągłym Stole i 4 czerwca 1989 r. do-ga-da-li!... Jakie obalenie komuny w Polsce było, takie i świętowanie będzie. Na szczęście bez nowego okrągłego stołu wokół pomnika Poległych Stoczniowców i podpisywania tęczowej Deklaracji Wolności i Solidarności. Dla złożenia podpisu pod takim dokumentem ECS nadaje się lepiej. Przecież po coś to brzydactwo powstało.

                                     image

                                                                      ECS/foto/ Wikipedia/

Jednak Aleksandra Dulkiewicz nie może przeboleć afrontu więc w taki obraźliwy sposób do wojewody się odniosła- ...Apeluję, aby był pan urzędnikiem państwowym przestrzegającym prawa, a nie kacykiem politycznym, działającym na zlecenie Prawa i Sprawiedliwości albo pana Karola Guzikiewicza… Według pani prezydent decyzja wojewody jak to powiedziała- ...Dzieli gdańszczan, dzieli Polaków. Nie tak dawno, bo 20 stycznia, w nieodległej Sali BHP odczytałam list śp. Pawła Adamowicza, który wzywał do tego, żebyśmy wszyscy razem odnaleźli w sobie wspólnotę w 30. rocznicę częściowo demokratycznych wyborów. Nie jest tajemnicą, wielokrotnie o tym publicznie mówimy, jak marzy nam się, żeby wyglądały obchody właśnie tego wielkiego święta wolności i demokracji; święta, które nie wyklucza i jest dla każdego...  Pani Dulkiewicz może 4 czerwca świętować te częściowo „wolne” wybory tak jak sobie wymarzyła, ma do tego wszelkie narzędzia i miejsce. Ale dość zawłaszczanie czegoś co nie należy do miasta i tylko tej jednej „światłej” opcji, którą reprezentuje. Dla niej miejsce jest w Europejskim Centrum Solidarności. Tam może pan Tusk powołać, lub reanimować platformę jako Ruch 4 czerwca, a Lech Wałęsa może spróbować policzyć się i poprowadzić zwolenników pod stoczniowy mur. Może zielone ludziki z kosmosu pomogą panu Lechowi na szybką teleportację bez ryzyka złamania nogi. Tylko czy się zjawią? Bo jak nie to zostanie tylko walenie głową w mur. I pojękiwanie Ja tego dokonałem, Ja to zrobiłem i nikt nie pamięta! 

                         


AndMan
O mnie AndMan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka