Wystarczy postawić trochę pytań. Jeśli w pytania wplecie się nazwisko, na tle którego można się wykazać bezkompromisownością (bo czym innym nie można) tym lepiej.
Potem na końcu spytać mimochodem czy stawiane pytania mają rzeczywiste podstawy. To taka propagandowa "robótka". Budowanie hipotezy "od dachu" zamiast "od fundamentu".
Ja stawiam tezę , że to sqrwysyństwo. Z premedytacją. Więc nie dziwię się reakcji na moją ocenę - trzeba mieć klasę by przyznać się do błędu. Dziwię się jedynie , że na "patrzenie na klawaturę" w taki sam sposób reagują "salonowe ikony" zarówno te określające się jako "lewicowe" jak i "prawicowe" .. W gruncie rzeczy to te same "młode wilki" , które tracą rozum gdy poczują - lub gdy im sie wydaje, że czują - krew. Mam nadzieję , że to nie do nich należy przyszłość mediów w Polsce. No chyba , że ukażą się na polskim rynku prasy nowe tabloidy...
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka