Słuchałem dziś w Najbardziej Postępowym Radiu FM Jana Krzysztofa Bieleckiego. Meritum wypowiedzi jest następujące – rząd Platformy nie ma zamiaru kopać się z koniem… A właściwie dwoma końmi – Sejmem , w którym nie znajdzie się większość gotowa podnieść rękę na „socjalne zdobycze III RP” i społeczeństwem , które w obronie swoich „praw nabytych” nie odda nawet guzika…
Ja to rozumiem – szczere wyznanie iż rząd nie ma zamiaru zmieniać świata… No ale taki pragmatyzm wcale nie oznacza uznania w oczach sejmowych ugrupowań i elektoratu. Opozycja, nawet sama nie skora do poparcia systemowych zmian, będzie zawsze gardłować o „nicnierobieniu” a rozmaite branżowe, korporacyjne grupy interesów będą zawsze niezadowolone, niedopieszczone, zawsze gotowe by zarzucić rządowi arogancje i brak dialogu w dążeniu do powiększania przywilejów tychże grup.
Taka filozofia rządzenia sama narzuca określenia typu „dryfowanie” , „zarządzanie a nie rządzenie” , „brak wizji” etc. No i pozbawia PDT opinii iż nadaje się na „przywódcę” – skoro z nikim nie chce zadrzeć to albo się boi albo nie ma pomysłów. W czasach trudnych taka opinia , słuszna lub nie, powoduje erozję poparcia w całym przekroju potencjalnego elektoratu… Próba „dogodzenia” wszystkim zawsze kończy się tym , że powstanie odczucie, że nie „dogodzono” nikomu…
No i w wypowiedzi JKB nie znalazłem odrobiny odniesień do gospodarczego liberalizmu .. Tak jak kiedyś w PO zakazane było słowo „reformy” tak dziś zakazanym słowem jest „liberalizm” . No chyba , że ten liberalizm był w wypowiedzi JKB głęboko ukryty … Niczym słoń w jarzębinie J Sami możecie sprawdzić jak trudno go tam znaleźć….
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka