Sowiecki szpieg, szefujący pomocą wojskową Lend-lease

Harry Hopkins, "Rasputin Białego Domu", sowiecki szpieg, szefujący pomocą wojskową Lend-lease pracował również jako sekretarz handlu USA (1938-40). Na początku II wojny światowej był osobistym wysłannikiem Roosevelta do Wielkiej Brytanii. Był także członkiem Rady Produkcji Wojennej i pełnił funkcję specjalnego asystenta Roosevelta (1942-45). William Leahy, który ściśle współpracował z Hopkinsem, tak o nim pisał: „Hopkins miał doskonały umysł. Jego podejście było bezpośrednie i nikt nie mógł go oszukać, nawet Churchill. Nigdy nie był pod wpływem rangi osoby. Roosevelt ufał mu bezgranicznie, a Hopkins nigdy nie zdradził tego zaufania. Jego działalność obejmowała wszelkiego rodzaju sprawy cywilne – politykę, produkcję wojenną, sprawy dyplomatyczne – a przy wielu okazjach sprawy wojskowe… Dzięki jego błyskotliwemu umysłowi, lojalności i bezinteresownemu oddaniu Franklinowi Rooseveltowi w pomaganiu w kontynuowaniu wojny, Harry Hopkins wkrótce całkowicie wymazał wszelkie wcześniejsze obawy, które mogłem mieć.”

Hopkins zaangażował się w kontrowersje podczas konferencji w Jałcie . Dziennikarz Drew Pearson twierdził, że uzgodniono, że Armia Czerwona powinna być pierwszą siłą wojskową, która wkroczy do Berlina. Hopkins wydał oświadczenie 23 kwietnia 1945 roku: „Nie było żadnego porozumienia w Jałcie, że Rosjanie powinni najpierw wkroczyć do Berlina. Rzeczywiście, nie było żadnej dyskusji na ten temat. Stalina strategia, polegała na tym, że razem będziemy naciskać tak mocno, jak się da.Równie nieprawdą jest, że generał Bradley zatrzymał się na prośbę Rosjan nad Łabą, aby Rosjanie mogli najpierw przebić się do Berlina. "

Harry Lloyd Hopkins zmarł na raka w Nowym Jorku 29 stycznia 1946 roku.

Hopkins był celem ataków nawet po jego śmierci. George Racey Jordan zeznał przed Komitetem ds. Działań Antyamerykańskich Izby Reprezentantów w grudniu 1949 r., że Hopkins przekazał Sowietom tajemnice nuklearne. 

Wiele zapisów dotyczących leasingu w USA, w tym korespondencja Hopkinsa i Edwarda Stettiniusa oraz protokoły sowieckiego komitetu protokolarnego, odtajniono dopiero w latach 70., długo po tym, jak opinie o sowieckim szpiegostwie przekształciły się w dogmaty. Te akta są teraz otwarte i potwierdzają prawdziwość prawie wszystkich twierdzeń Jordana.

Sowieci otrzymali w ramach pomocy Lend-lease 427 tys. samochodów, 22 tys. samolotów, 13 tys. czołgów, 9 tys. traktorów, 2 tys. lokomotyw, 11 tys. wagonów, 3 mln t benzyny lotniczej, 350 tys. t materiałów wybuchowych, 15 mln par butów, 70 mln m² tkanin ubraniowych, 4 mln opon oraz 200 tys. km drutu telefonicznego.