Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
73
BLOG

Gwałtowny, bo prawie o 30% wzrost bezrobocia wśród ludzi młodych

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk Polityka Obserwuj notkę 6

1. Jak podał ostatnio Eurostat w Polsce stopa bezrobocia wśród ludzi młodych do 25 roku życia maju tego roku w porównaniu z majem roku poprzedniego wzrosła, aż o 27,4% i wyniósł 13,5% i to w sytuacji kiedy stopa bezrobocia dotycząca całego rynku pracy wyniosła tylko 3,3%. Ten gwałtowny wzrost bezrobocia wśród ludzi młodych w Polsce jest najwyższy w Europie i jest zjawiskiem odosobnionym, bowiem akurat w krajach sąsiednich, takich jak Litwa czy Słowacja bezrobocie wśród ludzi do 25 roku w ciągu ostatniego roku wyraźnie maleje. Jak informują młodzi ludzie, wysyłają setki swoich CV do różnego rodzaju instytucji i przedsiębiorstw i nie ma na nie żadnej reakcji, albo uprzejmie odpowiedzi, że niestety nie ma wolnych miejsc pracy.

2. Tę pogarszającą się sytuację na rynku pracy, w tym także dla ludzi młodych potwierdzają także inne wskaźniki , jak bowiem wynika z danych prezentowanych przez firmę Grant Thornton, która zajmuje badaniem rynku pracy w kwietniu i maju tego roku, mieliśmy do czynienia z prawie zerowym przyrostem nowych ofert pracy. Nowe oferty pracy oczywiście są, w poszczególnych miesiącach ich ilość waha się w przedziale od 250 tys do 290 tysięcy, ale właśnie w kwietniu i maju tego roku, mieliśmy do czynienia z tylko symbolicznych ich przyrostem w stosunku do analogicznych miesięcy roku ubiegłego odpowiednio o zaledwie 1% i 2%. Do tej pory przyrost nowych miejsc pracy wynosił przeciętnie około 10% w stosunku do analogicznych miesięcy roku ubiegłego, to co miało miejsce w kwietniu i maju jest sytuacją, która nie miała miejsca na polskim rynku pracy od wielu lat.

3. Jak twierdzą analitycy, sytuacja na rynku pracy nie napawa optymizmem, to co wydawało się do tej pory stabilnym, długofalowym trendem wzrostowym jeżeli chodzi o oferty pracy, nagle się załamało. Wygląda na to jakby przedsiębiorcy postanowili ograniczać swoje plany rozwojowe i w związku z tym nie tylko mamy do czynienia z prawie zerowym przyrostem ofert pracy, a w ujęciu miesiąc do miesiąca nawet z ich spadkiem ( ilość nowych ofert pracy w maju była mniejsza niż w kwietniu). Jak twierdzą analitycy na rynku pracy nie ma obecnie oznak ożywienia, które jeszcze było zauważalne w I kwartale tego roku, co może oznaczać pogłębianie się tej negatywnej tendencji w kolejnych kwartałach tego roku.

4. Jednocześnie nasilają się zapowiedzi zwolnień grupowych ,które od kilkunastu miesięcy dotyczą głównie sektora publicznego, ale coraz częściej są także ogłaszane przez firmy z sektora prywatnego. Choć przedsiębiorcy starają się unikać zwolnień grupowych, bo pracodawca w takiej sytuacji jest obarczony dodatkowymi obowiązkami wobec zwalnianych pracowników, to fala zwolnień grupowych miała miejsce zarówno w 2024 roku jak i pierwszych miesiącach 2025 roku. Głównym powodem zwolnień grupowych jakie zgłaszają przedsiębiorcy jest gwałtowny wzrost kosztów nośników energii, który szczególnie w branżach energochłonnych, na tyle podwyższają koszty wytwarzania, że produkcja staje się nieopłacalna. Kolejną ważną przyczyną tych zwolnień jest słabnąca koniunktura w gospodarce, spadek zamówień i poważne obniżenie rentowności przedsiębiorstw, która w 2024 roku była najniższa od 13 lat.

5. Te zapowiedzi zamieniają się niestety w rzeczywistość, jak powiem poinformowało MRPiPS wg wstępnych danych bezrobocie w czerwcu wzrosło wprawdzie tylko o 0,1 pp do 5,1%, ale wzrost bezrobocia w tym miesiącu jest zjawiskiem do tej pory niespotykanym. Na przestrzeni ostatnich 15 lat, zdarzył się tylko raz w środku pandemii Covid19 w czerwcu 2020 i po raz kolejny właśnie teraz, co tylko potwierdza, że sytuacja na rynku pracy systematycznie się pogarsza.

6. Mimo tych coraz bardziej niepokojących informacji z gospodarki i rynku pracy, w tym gwałtownego wzrostu bezrobocia wśród ludzi młodych, rządząca koalicja od kilku tygodni zajmuje się sama sobą, a zapowiadana rekonstrukcja rządu, jak ją mówią sami koalicjanci, przypomina coraz bardziej „operę mydlaną”. Ba nawet jeżeli ostatecznie zostanie ona zrealizowana, to będzie miała raczej charakter kosmetyczny, co więcej nie można liczyć, że zapowiadane przez Tuska tzw. nowe otwarcie, będzie wiązało się z pomysłami na rozwiązanie najbardziej palących problemów, w tym także gwałtownie pogarszającej się sytuacji na rynku pracy wśród ludzi młodych. 

Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka