Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
554
BLOG

Histeria Tuska w sprawie głosowania ustawy o CPK, pokazuje, że jego misja dobiega końca

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk Centralny Port Komunikacyjny Obserwuj temat Obserwuj notkę 38


Histeria Tuska w sprawie głosowania ustawy o CPK, pokazuje, że jego misja dobiega końca


1. Premier Tusk rzadko bywa na sejmowych głosowaniach, w ostatni piątek się jednak pofatygował, jak się okazuje po to, aby przypilnować głosowania w sprawie odrzucenia prezydenckiego projektu ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym (CPK). Podczas sejmowej debaty taki wniosek złożyła Lewica, i mimo tego, że Platforma wprowadziła dyscyplinę głosowania, to w klubie marszałka Hołowni, doszło podziału głosujących aż na trzy grupy. Za wnioskiem o odrzucenie głosowało tylko 7. posłów klubu Hołowni, aż 9. było przeciwnych ( w tym sam marszałek Hołownia), a 12. wstrzymało się od głosu i w związku z tym przy głosowaniu przeciw temu wnioskowi całego klubu PiS, Konfederacji i kół poselskich Razem i Republikanów, wniosek ten uzyskał tylko poparcie 203. posłów, przeciw było 212. W tej sytuacji projekt został skierowany do komisji infrastruktury i będą nad min trwały prace, także z udziałem przedstawiciele stowarzyszenia „Tak dla CPK” ,które wcześniej pod podobnym projektem jak prezydencki, zebrało ponad 200 tysięcy podpisów obywateli.

2. Po tym przegranym przez koalicję 13 grudnia głosowaniu, Tusk siedząc w ławach rządowych, zrobił się pąsowy i przez kilkanaście kolejnych minut studiował wydruki głosowania w sprawie CPK, które wcześniej mu dostarczono. W histerię wpadł dopiero później gdy wyszedł do dziennikarzy czekających na sejmowym korytarzu, najpierw stwierdził, że „ on nie akceptuje takiego głosowania posłów i będzie żądał wyjaśnień”. Już samo stwierdzenie, że on premier Tusk, nie akceptuje głosowania innych posłów jest kuriozalne, bo przecież każdy poseł, niezależnie w jakim klubie zasiada, ma wolny mandat i powinien głosować tak, aby reprezentować oczekiwania wyborców, a nie akurat szefa rządu. Później było jeszcze gorzej, Tusk twierdził ,że składając takie ustawy jak ta o CPK, prezydent próbuje zawłaszczać kompetencje rządu i tym samym łamie obowiązujący w Polsce porządek konstytucyjny. No i na koniec zaczął grozić zarówno samemu marszałkowi Hołowni, jak i jego całej formacji stwierdzając wprost, „ że to bardzo źle wróży na przyszłość”, a w sytuacji kiedy klub Hołowni oczekuje, że otrzyma stanowisko wicepremiera w rządzie i to dla Katarzyny Pełczyńskiej- Nałęcz, za którą szef rządu, mówiąc najoględniej, nie przepada, zabrzmiało to wręcz jak możliwość wyrzucenia tego ugrupowania z koalicji.

3. Przypomnijmy, że projekt ustawy o CPK przygotowany przez prezydenta , nawiązuje wprost do projektu obywatelskiego, który przewidywał nie tylko wybudowanie samego hubu lotniskowego w Baranowie pod Grodziskiem Mazowieckim, ale także blisko 2 tys kilometrów nowych linii kolejowych, które zresztą były zaplanowane we wcześniejszym projekcie rządowym. W projekcie znajduje się zobowiązanie rządu i wszystkich jego organów oraz samej spółki CPK do zrealizowania lotniska do końca 2030 roku, w podobnym terminie ma być zrealizowana inwestycja kolejowa na trasie Warszawa-Łódź, razem z węzłem CPK. Znajdują się w niej także zapisy dotyczące zapewnienia koniecznego finansowania tej inwestycji, spełniania przez kadrę zarządzającą i nadzorującą CPK wymogu profesjonalnego doświadczenia przy realizacji inwestycji wielkich rozmiarów, a także ustalenia z góry określonego składu Rady Nadzorczej, wybieranej na stały okres trzech lat. W projekcie zawarto także dodatkowe zapisy dotyczące zakazu inwestycji na lotnisku Chopina, przeniesienia całego ruchu cywilnego z tego lotniska do CPK do czerwca 2031 roku, oraz zakaz dofinansowywania przez władze publiczne prywatnych linii lotniczych przez umowy marketingowe i inne tego typu mechanizmy.

4. Z kolei wersja CPK, którą zapowiada teraz rząd Tuska, port ten nie ma już nie pełnić roli swoistego hubu przesiadkowego, nie ma w niej mowy o towarowym charakterze lotniska, oraz jego znaczeniu militarnym. Odrzucono także budowę szprych kolejowych zawartych w projekcie CPK, szybkiego koleje mają prowadzić tylko do dużych miast, a dokładnie do Łodzi , Poznania, Wrocławia, co więcej według nowego pomysłu, ma to być kolej dużych prędkości (350 km/h), a to oznacza, że kilkanaście miliardów złotych na zakup 26 składów pociągów, zostanie wydanych w Niemczech, a nie w Polsce. Co więcej wiele tych mniejszych i średnich miast które były leżały  na trasie wspomnianych wyżej szprych,  zostało ostentacyjnie pominięte, a wręcz kolejową  białą plamą, stała się Polska Wschodnia, pomięto bowiem zupełnie linie kolejowe do Rzeszowa czy Lublina, ale także wiele średnich miast w Polsce środkowej jak np. Kalisz.

5. W sytuacji kiedy projekt CPK opisany w projekcie prezydenta Nawrockiego, realizuje strategię równomiernego rozwoju kraju, ze względu na proponowaną rozbudowę szybkiego transportu kolejowego, a lotnisko to nie tylko hub przesiadkowy, ale także lotnisko towarowe i obiekt mający ogromne znaczenie militarne , stwierdzenie Tuska ,że nie akceptuje takiego głosowania niektórych posłów jego koalicji , każe się zastanowić, czy aby na pewno chce on realizować polskie interesy? A już grożenie posłom klubu Hołowni, że to może być koniec koalicji , to także zapowiadanie i końca swojej misji, po nawet jeżeli chciałby on przejąć część posłów jego klubu, to nowe rozdanie koalicyjne, już nie zaakceptuje Tuska na stanowisku premiera.

Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (38)

Inne tematy w dziale Gospodarka