Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
742
BLOG

Sejm uchwalił budżet na 2019 rok

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk Budżet Obserwuj temat Obserwuj notkę 36

1. W ostatnią środę Sejm przyjął ustawę budżetową na rok 2019, 241 posłów głosowało za (głównie posłowie rządzącej Zjednoczonej Prawicy), przeciw było 192 posłów opozycji, 2 posłów wstrzymało się od głosu.

W trzecim czytaniu Sejm odrzucił blisko 330 wniosków mniejszości i większość ze 108 poprawek, także budżet na rok 2019 jest zbliżony do przedłożenia rządowego, zarówno po stronie dochodów jak i wydatków.

Uchwalenie ustawy budżetowej przez Sejm, powinno przerwać spekulacje, o przedterminowych wyborach parlamentarnych wynikających z nieuchwalenia budżetu do końca stycznia 2019 roku.

2. Przypomnijmy, że kiedy pod koniec września rząd kierował ten projekt od Sejmu, premier Mateusz Morawiecki i minister finansów Teresa Czerwińska na konferencji prasowej scharakteryzowali następująco „będzie wspierał wzrost gospodarczy, realizował solidarnościową politykę społeczną przy jednoczesnym utrzymywaniu stabilności finansów publicznych”.

Jak podano wtedy w komunikacie, dochody budżetu państwa na rok 2019 mają wynieść około 386,9 mld zł, wydatki 415,4 mld zł, a to oznacza, że deficyt budżetu państwa nie będzie wyższy niż 28,5 mld zł, a w konsekwencji deficyt sektora finansów publicznych będzie na poziomie niższym niż 1,8% PKB (według metodologii UE).

W projekcie budżetu państwa przyjęto, że wzrost PKB w ujęciu realnym wyniesie 3,8% PKB, średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniesie 2,3% (inflacja), wzrost funduszu wynagrodzeń oraz funduszu emerytur i rent wyniesie ok. 6%, wreszcie wzrost spożycia prywatnego wyniesie nominalnie ok. 5,9%.

W konsekwencji dochody podatkowe mają wynieść blisko 360 mld zł z tego dochody z VAT ok.180 mld zł, z PIT 64,3 mld zł, a z CIT 34,8 mld zł, co oznacza wzrost tych wpływów w stosunku do tegorocznego wykonania o 5,6% a wpływów z VAT aż o 7,3%.

2. Po stronie wydatkowej budżetu między innymi zabezpieczono środki w wysokości ok. 25 mld zł na kontynuację finansowania programu „Rodzina 500 plus”, a także środki na realizację programu „Dobry start”, którego celem jest wsparcie finansowe w ponoszeniu wydatków związanych z rozpoczęciem roku szkolnego w wysokości 300 zł na każde dziecko w wieku szkolnym (ok. 1,6 mld zł).

Zwiększone wydatki w przyszłorocznym budżecie wynikają także z wprowadzenia tzw. ustawy „mała firma -mały ZUS”, dotyczącej przedsiębiorców uzyskujących przychody w wysokości nieprzekraczającej 30-krotności minimalnego wynagrodzenia w stosunku rocznym.

Prognozowane dodatkowe wydatki, są także przeznaczone na wzrost płac pracowników sfery budżetowej (kwota przeznaczona na ten cel to 2,3 mld zł), na sfinansowanie obniżenia wieku emerytalnego, waloryzacji świadczeń emerytalno - rentowych od 1 marca 2019 roku na poziomie 103,26%, podwyższonej renty socjalnej, dofinansowania bezpłatnych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia i wyrobów medycznych dla osób, które ukończyły 75 rok życia, a także środków na finansowanie potrzeb obronnych, zdrowotnych, dodatkowych zadań w zakresie mieszkalnictwa, zadań restrukturyzacyjnych w sektorze górnictwa węgla kamiennego, a także zwiększonych dopłat do paliwa rolniczego.

3. Jak podkreśla ministerstwo finansów bardzo ważnym zadaniem resortu na 2019 rok, będzie kontynuacja działań mających odbudować dochody podatkowe, a także uszczelnić obecny system podatkowy.

Do tych działań w roku 2019 należy zaliczyć:

- wprowadzenie mechanizmu podzielonej płatności (split payment) w podatku od towarów i usług (VAT),

- wprowadzenie ustawy o STIR oznaczającej przeciwdziałanie wykorzystaniu sektora finansowego do wyłudzeń podatkowych,

- wdrażanie systemu elektronicznych kas fiskalnych online,

- opodatkowanie akcyzą dwóch nowych wyrobów akcyzowych; płynu do papierosów elektronicznych oraz tzw. wyrobów nowatorskich.

4. Ostateczny kształt budżetu na 2019 rok potwierdza, że przyjęto do jego konstrukcji bardzo ostrożne założenia makroekonomiczne, a w konsekwencji bardzo ostrożnie zaplanowano na ich podstawie dochody i w konsekwencji wydatki budżetowe.

Szczególnie rzuca się w oczy założenie, że w sytuacji, kiedy w 2018 roku wzrost PKB sięgnie 5%, wzrost gospodarczy w roku następnym, ma być aż o ponad 1 punkt procentowy niższy.

Być może jednak konserwatyzm rządu, jeżeli chodzi o kształtowanie się parametrów makroekonomicznych w 2019 roku, służących do budowania prognoz w zakresie dochodów i wydatków budżetowych, okaże się, więc słusznym w sytuacji pogarszającej się koniunktury światowej i rosnącej niepewności, co do rozwoju sytuacji polityczno- gospodarczej w Europie i na świecie.


Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka