Zbyszek Zbyszek
158
BLOG

Tycie i chudnięcie: mit biegaj to schudniesz

Zbyszek Zbyszek Dieta Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

Powiedzmy, że masz stałą wagę, ale to za dużo. Wystarczy, że spowodujesz deficyt kaloryczny tzn. zaczniesz spalać więcej kalorii. Wtedy schudniesz, prawda? Fizyki nie da się oszukać! Dodatkowa godzina spaceru to ok 300 kcal. Robiąc to przez miesiąc spalisz dodatkowo 9 000 kcal. Czyli stracisz spokojnie kilogram tłuszczu w ciągu każdego miesiąca, tylko uzupełniając dzień o godzinę niezbyt forsownego spaceru. Prawda?

No cóż. Nieprawda. To znaczy. Gdybyś niczego więcej nie zjadł… Ale zjesz. Zjesz, bo bo jeśli masz sporą nadwagę, to organizm znajduje się w stanie równowagi hormonalnej, powodującej, że tylko część spożywanego przez ciebie pożywienia może być wykorzystana na jego potrzeby i funkcje, a skoro spalisz więcej to… zjesz więcej, inaczej będziesz się baaardzo źle czuł.

O tym ile jemy decyduje łaknienie, apetyt, głód – różnie to nazywamy. Możemy przemóc te potężne i precyzyjne bodźce, ale to tylko niektórzy ludzie, ale zwykle oni akurat nie są w stanie istotnej nadwagi, więc nie mają wcale problemu, ale takie wstrzymywanie się działa tylko w ograniczonym okresie czasu. Badania naukowe pokazują, że organizmu nie da się oszukać na długą metę zapieraniem się w ilości jedzenia, jeśli jego forma i częstotliwość sprzyjają tyciu. Pierwsze działania „odwetowo – dostosowawcze” naszego ciała pojawiają się po 3 miesiącach, a po kilku latach organizm sprawnie wraca do niechcianej przez nas wagi, mimo, że… mniej jemy albo więcej ćwiczymy. Jak to możliwe? Ano, to już mit stałej wartości spoczynkowej przemiany materii. Ta wartość wcale nie jest stała i organizm ją może regulować.

Zatem, więcej ćwiczysz, to spalasz glukozę – a nie tłuszcz – w postaci bezpośredniej lub w postaci glikogenu. Potem organizm, chcąc utrzymać swoje działanie, skłoni cię do konsumpcji i szlag trafił utratę 1 kg miesięcznie wskutek godzinnego spaceru.

Ale. Nie zrozum tego źle. Po pierwsze każdy ruch – może poza wyczynowym uprawianiem sportu – jest fundamentem twojego zdrowia. Ruszaj się jak najwięcej. To bardzo korzystne.

Po drugie ruch pomaga się odchudzać, ale wtedy gdy towarzyszy zmianie odżywania. To w zasadzie ideał, bo osoby otyłe nie mają ochoty się ruszać. A nie mają ochoty, bo mają mało energii na spalanie, bo dużo ląduje w komórkach tłuszczowych. Więc zmiana odżywiania plus ruch i ćwiczenia to absolutnie najlepsze podejście, by schudnąć. Natomiast przy pomocy samego ruchu bez korekty tego co i kiedy jesz, schudnąć się na długą metę – nie da. Oczywiście, oczywiście – poza wyjątkami. Jesteś wyjątkiem?


image


Zbyszek
O mnie Zbyszek

http://camino.zbyszeks.pl/  Kopia twoich tekstów: http://blog.zbyszeks.pl/2068/kopia-bezpieczenstwa-salon24-pl/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Rozmaitości