zdzisiek zdzisiek
246
BLOG

Dzień podobny do dnia.

zdzisiek zdzisiek Praca Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

 

Na bezrobociu, październik 1997 r.
Dzień podobny do dnia.
 
Dzień podobny do dnia. W naszej świadomości i pamięci czas „szybko” umyka, gdy nie ma znaczących zdarzeń. Brak wypełnienia czasu znaczącymi wydarzeniami powoduje, że w naszej pamięci zlewa się on w czas krótki, prawie epizodyczny. „Zestarzeliśmy się szybko”, „lata mijają jak dni”- to tylko niektóre powiedzenia, w których wypowiadające się osoby skarżą się na monotonię i nudę naszego dorosłego, biednego życia w Polsce, które stało się udziałem sporej części naszego społeczeństwa
 
 
 
Stresy spowodowane brakiem pracy.
 
Długotrwały brak pracy, niekończący się ciąg niepowodzeń w staraniu się o jej uzyskanie, stres z tym związany powodują powstawanie różnego typu lęków, kompleksów, które wywołują apatie, stany psychicznej drętwoty, które z kolei nie ułatwiają prowadzenia rozmów z potencjalnymi pracodawcami. Często wystarczyłby krótki okres czasu, by osoba przybita, o niezbyt dobrym i niestety widocznym stanie psychicznym odnalazła się, wróciła do normalności. Gdyby została zatrudniona, gdyby poczuła się potrzebna i gdyby mogła wykazać, że jest pełnowartościowym pracownikiem i członkiem społeczeństwa, to musiałoby to pozytywnie wpłynąć na jej stan psychiczny. Niestety pracodawcy i urzędnicy, co jest rzeczą do pewnego stopnia zrozumiałą, przy ocenie ubiegających się o pracę posługują się sztampą, szablonami, zwracają uwagę na ich zewnętrzność, na to czy zachowują się w przyjęty dziś, modny, wyuczony sposób. Wyuczone gesty, formuły to dziś niezbędny atrybut kandydata do zatrudnienia. Denerwuje i przeraża powszechność takiego zjawiska. Sztampowi pracodawcy, urzędnicy, nie potrafią wyjść poza schemat. Również stosowane niekiedy, przy przyjęciach do pracy testy psychologiczne, są sztampowe, dobre do oceny prymitywów lub jednakowo zaprojektowanych cyborgów. Owszem w kilku tzw. firmach, które zamieszczały w gazetach oferty pracy mogłem być zatrudniony. Jednak po zorientowaniu się, że są to „firmy- oszuści” szybko z tych ofert zrezygnowałem. Takimi firmami- oszustami, w których mógłbym uzyskać pracę były np. firma rozprowadzająca środki czystości przez tzw. sieć akwizytorów, firma sprzedająca samochody tzw. systemem argentyńskim, lichwiarska firma pseudo bankowa. Z kolei próby utrzymywania się z własnej działalności gosp. takie jak np. rozprowadzanie produktów spożywczych kupowanych w hurtowniach luzem lub już zapakowanych okazały się nieefektywne z powodu braku wystarczającej ilości pieniędzy na zakup ich większych ilości gwarantujących upusty, czy na zakup choćby prostych pakowarek.
Moje komunikaty o tym, że nie jestem w stanie znaleźć pracy chyba nie są przyjmowane przez niektórych znajomych zbyt serio. Są traktowane jako usprawiedliwiające lenistwo i niemoc, jako narzekania. Dają mi oni do zrozumienia, że nie wierzą, by przy dobrych chęciach nie można było znaleźć pracy. Mówią, że widocznie jest mi z ta bezczynnością dobrze, a nawet dają do zrozumienia, że jest mi widocznie bardzo wygodnie siedząc w domu i korzystając z pomocy bliskich, Zarzuty, że nie szukam pracy zbyt intensywnie są krzywdzące. Poszukiwaniom pracy poświęcam mnóstwo czasu i energii. Nie jestem pracoholikiem, ale brak zatrudnienia jest cholernie stresujący i poniżający. Korzystam z dobroci rodziców, jestem im niezmiernie wdzięczny. Ale bycie ciężarem i powodem ich niepokojów o moje życie jest nie do zniesienia. Czy brak pieniędzy dla dorosłego człowieka, oszczędzanie na wszystkim, nawet na wodzie mineralnej w upalne dni to taki komfort? Nie życzę nikomu takiego „komfortu nie pracowania”. Sprawdza się maksyma, że aby zrozumieć i współ odczuć czyjeś dolegliwości i niepowodzenia nie wystarczy wiedza o tym , potrzebne jest odczucie tego samemu, „na własnej skórze”. Nawet jeśli 90% osób w grupie jest głodna to pozostałe 10% nie uwierzy im dopóki sama tego nie doświadczy.
 
 
zdzisiek
O mnie zdzisiek

Stan mojego ducha Anno Domini 2013. Od dawna mocno mnie denerwuje neoliberalna polityka gospodarcza zainicjowana po 1989 roku przez gospodarczych liberałów z Kongresu Liberalno-Demokratycznego i Leszka Balcerowicza i prowadzona przez kolejne rządy. Doktryny Friedmana stały się ideologią. Jej ortodoksyjni wyznawcy porzucili zupełnie empirię a neoliberalne, doktrynalne myślenie uznali za jedynie słuszne. Dużo złego przyniosła polityka monetarna wprowadzona i realizowana przez Balcerowicza i „Radę Polityki Pieniężnej”. Polityka monetarna w połączeniu z koszmarną, niesprawiedliwą prywatyzacją i prowadzoną be umiaru i bez sensu wyprzedażą krajowego majątku zamiast upragnionego szybkiego rozwoju naszej gospodarki i zmniejszania dystansu do gospodarek rozwiniętych powodowały marnowanie potencjałów tkwiących w naszej gospodarce i naszym społeczeństwie, tłamsiły gospodarkę i przynosiły pauperyzację, biedę, marginalizację i upokorzenie dużej części naszego społeczeństwa. Mocno mnie frustruje również polityka i postawy naszych neoliberałów dotyczące sfer pozagospodarczych, wyszydzanie i walka z patriotyzmem, z tradycją, zapominanie o bohaterach z przeszłości. Postawy lekceważenia i wyszydzania naszego Prezydenta, Lecha Kaczyńskiego a po katastrofie smoleńskiej lekceważenie ofiar katastrofy, walka z obywatelami, którzy czuli wobec nich żałobę i potrzebę ich uczczenia i karygodne podejście do śledztwa były i są dla mnie przygnębiające. Główne grzechy neoliberalnej polityki gospodarczej i przyczyny zbyt powolnego rozwoju naszego kraju. Są cztery główne przyczyny, czy trzy grupy przyczyn, które nie zapewniły możliwie szybkiego rozwoju naszej gospodarki i poprawy poziomu życia dużej części naszego społeczeństwa.: • Zła polityka finansowa, a w szczególności polityka powodująca wygórowaną wartość złotego wywołująca niekorzystne relacje w handlu z zagranicą i obniżająca sztucznie, niepotrzebnie siłę nabywczą naszego społeczeństwa (ciągłe, bez opamiętania podnoszenie stóp procentowych) • Dzika, nieracjonalna, prowadzona bez żadnych zahamowań sprzedaż narodowego majątku • Dzika, niesprawiedliwa prywatyzacja • Zła, bardzo niesprawiedliwa dystrybucja dochodów i dóbr http://zdzislawdzialecki.republika.pl/ http://zdizek.blog.onet.pl/?p=837

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo