“Jedyną rzeczą, jakiej powinni bać się inwestorzy, jest moment, gdy strach ich opuszcza, w związku z czym płacą wygórowaną cenę za przewartościowany towar” (anonim) Kiedy wiele lat temu ukazała się dzięki Polskim Nagraniom płyta Pink Floyd “Dark Side of the Moon” wysupłałem 1400 zł (tak mi się wydaje) i kupiłem ją choć uważałem ją za najsłabszą płytę “floydów”. Kwota była na tyle znacząca, że przez pewien czas próbowałem sam siebie przekonać, że muzyka jest jednak fajna. Ale wewnętrznie mimo wszystko gdzieś pojawiał się głos, że się oszukuję. Dopiero po jakimś czasie, gdy płyty były coraz łatwiej dostępne uznałem, że koniec “ściemniania” – nie podoba mi się i tyle. Mimo wydanych 1400 zł.Nasza niechęć do strat powoduje, że przywiązujemy się do inwestycji, rzeczy które kupiliśmy. Nie znosimy – jako ludzie – popełniać błędów, tracić pieniędzy, czy przyznawać się, że dokonany wybór był po prostu zły. W przypadku płyty Pink Floyd, po pewnym czasie mogłem co najwyżej żałować wydanych pieniędzy, lub ją sprzedać (choć po znacznie niższej cenie, bo można było wydać owo licencyjne nagranie). Mam ją do dziś. Nie słucham.W przypadku inwestycji sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Sprzedaż, ze stratą i zamknięcie inwestycji to niejako przyznanie się do popełnionego błędu. Nieważne, że inwestowanie wiąże się z ryzykiem, czyli mówiąc banalnie – czasem się zarobi, a czasem straci. My wolelibyśmy zarabiać za każdym razem. “Awersja do straty i efekt przywiązania wspólnie wzmacniają naszą niepewność, czy zrezygnować z nieudanych projektów, w które zainwestowaliśmy zbyt dużo, żeby teraz dać za wygraną” (“Intuicja. Jej siła i słabość” D. Myers)Tak zaczyna się wyszukiwanie uzasadnień, które pozwolą nam utrzymywać (a czasem i powiększać straty). Mija drugi dzień od podania oficjalnej wyceny funduszu Arka Nieruchomości.Cena certyfikatów notowanych na GPW powoli opada, jednak wciąż utrzymując się na poziomie 15-20 procent wyższym niż faktyczna ich wartość. Obserwując notowania w środę, 4 kwietnia widoczne było ciekawe zjawisko. Sprzedający nie chcieli sprawić wrażenia, że pozbywają się papierów za wszelką cenę. Czekali aż zbuduje się popyt i sukcesywnie “zaspokajali” oferty sprzedaży. Z drugiej strony momentami pojawiały się spore oferty kupna, tak jakby miały pokazać “nie ma podstaw do obaw, wciąż są chętni na te certyfikaty”. Gdy ceny zbliżały się do tych ofert były one wycofywane.Dziś, tuż przed godziną dwunastą, wolumen wyniósł 600 sztuk i nie widać już ofert kupna po 100, czy 200 sztuk, tak jak dzień wcześniej.Pewnym wyjaśnieniem “powolności” opadania, może być fakt, że rynkiem tym interesuje się bardzo ograniczona liczba osób. Część tych, którzy kupowali po 150, 160, 170 i więcej prawdopodobnie tłumaczy sobie, że jeszcze wzrośnie, no bo przecież “nieruchomości nie mogą spadać”. Na jednym z for znalazłem próbę wyjaśnienia, że nie ma co się spieszyć ze sprzedażą, zwłaszcza że w prospekcie zapisana jest możliwość (!) wypłat dywidendy w wysokości 3 procent.Interesujące, jak niewiele potrzeba by wytłumaczyć przed sobą samym sens trzymania inwestycji z kilkunasto-lub kilkudziesięcioprocentową stratą.Swoją drogą to bardzo ciekawe, że obecna w mediach hossa nieruchomości, nie przełożyła się na wzrost wartości certyfikatu w ostatnim kwartale. Inny fundusz tego typu BPH FIZ Sektora Nieruchomości zwiększył swoje aktywa w ciągu kwartału o 5,3 procent (na GPW jest droższy “tylko” o 10 procent). Można tylko przypomnieć powiedzenie, które pojawiło się podczas hossy lat dwudziestych ubiegłego wieku: “wygląda na to, że ceny zdyskontowały nie tylko przyszłość, ale również życie pozagrobowe”.PS. Zapis dotyczący wyceny nieruchomości z prospektu Arka nieruchomościZasady wyceny: 1. Nieruchomości - według zasad przewidzianych w Ustawie o Gospodarce Nieruchomościami, z tym że pełną wycenę nieruchomości stosuje się w momencie nabycia oraz po upływie dwóch lat od dnia dokonania poprzedniej pełnej wyceny, a także w każdym przypadku, w którym istnieje uzasadnione przypuszczenie, że nastąpiły okoliczności powodujące istotną zmianę wartości nieruchomości, przy czym nie rzadziej niż co trzy miesiące dokonuje się aktualizacji wartości nieruchomości, z uwzględnieniem zmian cen na rynku nieruchomości, odpowiednio do rodzaju nieruchomości.
Felietony na futures.pl "Cieszy mnie, kiedy widzę masowe podejmowanie idiotycznych decyzji inwestycyjnych na podstawie lektury gazet. Inaczej mówiąc, teraz wierzę, że fakt, iż ludzie czytaja takie informacje, przyczyni się do tego, że nadal będę mógł pracować w bardzo rozrywkowym biznesie, jakim jest sprzedawanie opcji ludziom nieświadomym znaczenia przypadku". Nassim N. Taleb "To oni oni wytyczyli granice To oni zbudowali mur To oni podzielili nas To oni patrzą na nas z góry
TILT "Pewnie słyszeliście, że z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że gdyby milion małp przez miliony lat pisało na milionach maszyn do pisania, to w końcu stworzyłyby dzieła Szekspira. Dzięki internetowi wiemy, że to nieprawda" anonim "Zadanie dziennikarza polega na oddzieleniu ziarna od plew, a potem wydrukowaniu ... plew"Adlai Stevenson "Chcąc wyjaśnić pewne zawiłości dotyczące rynków finansowych, musisz nastawić się na pracę, która nie ma końca" Martin Fridson „Przyjemność nie polega na tym, że nie ma się nic do roboty; polega na tym, że kiedy ma się mnóstwo roboty, nie robi się nic.” Prawo Godwina: Podczas przeciągającej się dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 "Ludzie oferujący informacje, a jest nas coraz więcej, walczą o niezagospodarowane sekundy w życiu innych. Im więcej informacyjnych zaopatrzeniowców, tym mniej sekund użytkownicy mają dla każdego z nich" T.H.Eriksen "Najbardziej wartościowe informacje o branży zdobywamy rozmawiajac z konkurentami spółek, w które zainwestowaliśmy. Menadżerowie spółek mogą rozmawiać bardzo ostrożnie, szczególnie jeśli wiedzą, że posiadamy dużo ich akcji. Konkurenci będę przeważnie mówić o nich bez skrępowania. To tak jak próba dowiedzenia się czegoś o dziewczynie, którą się interesujesz. Jeżeli spytasz o nią jej matkę, z pewnością usłyszysz coś innego, niż usłyszałbyś, gdybyś zapytał jej narzeczonego, z którym własnie zerwała. My chcemy usłyszeć, co ma do powiedzenia były narzeczony". Ralph Wanger -------------- O lustracji: "Kiedy Jeżow likwidował Jagodę, powiedział zebranym członkom GPU, że znany jest mu fakt, iż Jagoda pracował dla Ochrany. Nikt nie zaprotestował: w czasie kiedy istniała Ochrana, Jagoda miał dwanaście lat.[...] Nikt nie wstał i nie powiedział, że dzieci mając do wyboru jazdę na hulajnodze, albo rozmowy z urzędnikami - wolą jednak hulajnogę". "Rozpocząłem swoją działalność pisarską uskrzydlony myślą, że jestem jedynym na świecie konfidentem a rebour. O partyjnych pisałem, że są dwulicowi i że pragną powrotu ustroju kapitalistycznego; o ludziach, którzy mówili źle o Gospodarzu - że są szczerymi demokratami kochającymi Ziutka Słoneczko. [...] Narobiłem im strasznego burdelu: nie połapali się nigdy. Nie moja wina: sami tego chcieli." Marek Hłasko (też podpisywał) --------------- "Prawo w ujęciu demokratycznym polega na tym, że za podstawę równości przyjmuje się liczbę nie wartość. Jeśli się zaś tak ujmuje prawo, to tłum jest z konieczności czynnikiem rozstrzygającym" "Obecnie demagogowie, aby sobie względy ludu pozyskać, doprowadzają za pomocą sądów do wielu konfiskat.[...] Należy jak najbardziej ograniczać procesy o zdradę stanu i za pomocą wysokich grzywien nie dopuszczać do wnoszenia lekkomyslnych oskarżeń. Zazwyczaj bowiem, nie są to ludzie z tłumu, ale możni przeciw którym wnosi się takie oskarżenia". Arystoteles ----------------- WOJNA TO POKÓJ WOLNOŚĆ TO NIEWOLA IGNORANCJA TO SIŁA "Najgorsze w Dwóch Minutach Nienawiści było nie to, iż człowiek czuł się zmuszony do takiego zachowania, ale że nie umiał się wręcz powstrzymać od przyłączenia do zbiorowego obłędu. Już po trzydziestu sekundach udawanie stawało się zbędne." G.Orwell, 1984
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
