Grzegorz Zalewski Grzegorz Zalewski
204
BLOG

Orwell raz jeszcze

Grzegorz Zalewski Grzegorz Zalewski Kultura Obserwuj notkę 5
Najpierw GW Łódź:

"Trzej młodzi mężczyźni i kobieta przez kilka miesięcy siedzieli przed telewizorem i wydzwaniali na wszelkie możliwe telekonkursy. Wygrywali grosze, a Telekomunikacja Polska, która niefrasobliwie założyła im telefony, straciła co najmniej milion złotych!
[...]
Policjanci namierzyli adresy mieszkań, w których odbywała się "telefoniada". W ruderze przy ul. Lutomierskiej trzech pijanych młodzieńców właśnie oglądało w telewizji konkurs interaktywny i non-stop dzwonili na podany w programie numer telefonu 0-400. Natomiast w kamienicy przy ul. Zgierskiej młodą kobietę złapano na gorącym uczynku. - Gdy zobaczyła policjantów, wyrwała aparat telefoniczny z gniazdka myśląc, że w ten sposób zatrze dowody - dodaje Zielińska."
04.05.2007

I G. Orwell, "1984"
"Mężczyźni z twarzami nabiegłymi krwią wciąż sprzeczali się zawzięcie. Loteria, w której co tydzień padały olbrzymie wygrane, była jedyną publiczną imprezą poważnie traktowaną przez proli. Prawdopodobnie dla milionów stanowiła główny, jeśli nie jedyny sens życia.
Była ich radością, szaleństwem, odtrutką na codzienność, intelektualną podnietą. Kiedy rzecz dotyczyła Loterii, nawet półanalfabeci dokonywali skomplikowanych obliczeń i niesamowitych wyczynów pamięci. Istniało całe zbiorowisko ludzi, którzy utrzymywali się wyłącznie ze sprzedaży systemów, prognoz i amuletów przynoszących szczęście. Winston nie miał nic wspólnego z prowadzeniem Loterii, jako że podlegała Ministerstwu Obfitości, ale orientował się, podobnie jak wszyscy członkowie Partii, iż wygrane są w większości ułudą. "
1949


Felietony na futures.pl "Cieszy mnie, kiedy widzę masowe podejmowanie idiotycznych decyzji inwestycyjnych na podstawie lektury gazet. Inaczej mówiąc, teraz wierzę, że fakt, iż ludzie czytaja takie informacje, przyczyni się do tego, że nadal będę mógł pracować w bardzo rozrywkowym biznesie, jakim jest sprzedawanie opcji ludziom nieświadomym znaczenia przypadku". Nassim N. Taleb "To oni oni wytyczyli granice To oni zbudowali mur To oni podzielili nas To oni patrzą na nas z góry TILT "Pewnie słyszeliście, że z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że gdyby milion małp przez miliony lat pisało na milionach maszyn do pisania, to w końcu stworzyłyby dzieła Szekspira. Dzięki internetowi wiemy, że to nieprawda" anonim "Zadanie dziennikarza polega na oddzieleniu ziarna od plew, a potem wydrukowaniu ... plew"Adlai Stevenson "Chcąc wyjaśnić pewne zawiłości dotyczące rynków finansowych, musisz nastawić się na pracę, która nie ma końca" Martin Fridson „Przyjemność nie polega na tym, że nie ma się nic do roboty; polega na tym, że kiedy ma się mnóstwo roboty, nie robi się nic.” Prawo Godwina: Podczas przeciągającej się dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 "Ludzie oferujący informacje, a jest nas coraz więcej, walczą o niezagospodarowane sekundy w życiu innych. Im więcej informacyjnych zaopatrzeniowców, tym mniej sekund użytkownicy mają dla każdego z nich" T.H.Eriksen "Najbardziej wartościowe informacje o branży zdobywamy rozmawiajac z konkurentami spółek, w które zainwestowaliśmy. Menadżerowie spółek mogą rozmawiać bardzo ostrożnie, szczególnie jeśli wiedzą, że posiadamy dużo ich akcji. Konkurenci będę przeważnie mówić o nich bez skrępowania. To tak jak próba dowiedzenia się czegoś o dziewczynie, którą się interesujesz. Jeżeli spytasz o nią jej matkę, z pewnością usłyszysz coś innego, niż usłyszałbyś, gdybyś zapytał jej narzeczonego, z którym własnie zerwała. My chcemy usłyszeć, co ma do powiedzenia były narzeczony". Ralph Wanger -------------- O lustracji: "Kiedy Jeżow likwidował Jagodę, powiedział zebranym członkom GPU, że znany jest mu fakt, iż Jagoda pracował dla Ochrany. Nikt nie zaprotestował: w czasie kiedy istniała Ochrana, Jagoda miał dwanaście lat.[...] Nikt nie wstał i nie powiedział, że dzieci mając do wyboru jazdę na hulajnodze, albo rozmowy z urzędnikami - wolą jednak hulajnogę". "Rozpocząłem swoją działalność pisarską uskrzydlony myślą, że jestem jedynym na świecie konfidentem a rebour. O partyjnych pisałem, że są dwulicowi i że pragną powrotu ustroju kapitalistycznego; o ludziach, którzy mówili źle o Gospodarzu - że są szczerymi demokratami kochającymi Ziutka Słoneczko. [...] Narobiłem im strasznego burdelu: nie połapali się nigdy. Nie moja wina: sami tego chcieli." Marek Hłasko (też podpisywał) --------------- "Prawo w ujęciu demokratycznym polega na tym, że za podstawę równości przyjmuje się liczbę nie wartość. Jeśli się zaś tak ujmuje prawo, to tłum jest z konieczności czynnikiem rozstrzygającym" "Obecnie demagogowie, aby sobie względy ludu pozyskać, doprowadzają za pomocą sądów do wielu konfiskat.[...] Należy jak najbardziej ograniczać procesy o zdradę stanu i za pomocą wysokich grzywien nie dopuszczać do wnoszenia lekkomyslnych oskarżeń. Zazwyczaj bowiem, nie są to ludzie z tłumu, ale możni przeciw którym wnosi się takie oskarżenia". Arystoteles ----------------- WOJNA TO POKÓJ WOLNOŚĆ TO NIEWOLA IGNORANCJA TO SIŁA "Najgorsze w Dwóch Minutach Nienawiści było nie to, iż człowiek czuł się zmuszony do takiego zachowania, ale że nie umiał się wręcz powstrzymać od przyłączenia do zbiorowego obłędu. Już po trzydziestu sekundach udawanie stawało się zbędne." G.Orwell, 1984

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Kultura