Pogodny Pogodny
2532
BLOG

Ameryka się guzdrała więc Izrael załatwił sprawę

Pogodny Pogodny Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 41

Ameryka się guzdrała, więc Izrael przystąpił do dzieła i załatwił sprawę.

Tak w skrócie można ocenić śmiertelny atak amerykańskich dronów na ubóstwianego przez lud arabski przyszłego prezydenta Iranu; bo że generał Solejmani miał nim zostać było tylko kwestią czasu, a na takie ryzyko, na ryzyko scalenia arabskich wrogów Jerozolimy w jedną pięść, na czele której miał stanąć inteligentny polityk, Izrael któremu notabene na konflikcie z Iranem najbardziej zależy (w celu unicestwienia go) nie mógł sobie pozwolić.

Czym naciśnięto więc Donalda Trumpa, że wydał tak przygłupi rozkaz skutkujący jeszcze większą nienawiścią Irańczyków do USA? Tego nie wiem, ale idę o zakład, że jakiś hak był, podobnie jak był z wodzem Iraku, jak był z  prezydentem Asadem i wojną w Syrii, ewentualnie mogła tez być i przyjacielska perswazja, że na kolejną kadencję Trumpa nie wybiorą...

No dobrze, ale dlaczego Izrael czyści sobie amerykańskimi rękoma przedpole. To proste, czasy wojny sześciodniowej minęły bezpowrotnie. Poza tym Iran być może ma gdzieś brudną bombę A, gotową do użycia. Nie bez powodu premier Netanjahu ma z tego powodu ostry ból głowy, gdyż ostatnio przejęzyczył się  na cotygodniowym posiedzeniu własnego rządu na temat umowy dotyczącej budowy gazociągu do spółki z Grecją i Cyprem. Powiedział tam wtedy, że Izrael jest "potęgą nuklearną", by zaraz się poprawić i stwierdzić, że jest państwo żydowskie "potęgą energetyczną". Po czym znacząco umilkł aby głosić dalej o historycznym porozumieniu budowlanym.

Straszył? Nie sądzę.  Nuklearny Iran to arabski gwóźdź do żydowskiej trumny. Podobnie też Jerozolima traktowała zagrożenie ze strony Bagdadu i Damaszku. USA się guzdrało, więc trzeba było zorganizować zamach na WTC aby przestało się guzdrać. To nie są czasy wojny sześciodniowej, gdzie mogli Żydzi zrobić spektakularny omłot Egiptowi wraz z jego koalicjantami. Teraz Izrael widzi, że żarty się skończyły a i sam Pan Bóg jakby naród wybrany opuścił. Co robić? Trzeba spuścić ze smyczy amerykańskiego rotweilera. I tak też uczyniono stawiając wszystko tym samym  na jedną kartę.

Iran się więc wściekł. Uznał Departament Obrony za terrorystów i zapowiedział Amerykanom krwawą zemstę, która pewnie będzie krwawa jak żadna przed, gdyż  Persowie mają nie tylko bardzo dobre służby specjalne, ale mają też dziesiątki tysięcy  islamskich kamikadze gotowych w prosty sposób uczynić Waszyngtonowi w świecie to, co Mahdi zorganizował Imperium Brytyjskiemu w Afryce w XIX wieku.

Nadchodzi więc nieprzyjemny czas, opisany zresztą wieki temu w Biblii słowami, że Królowie ze Wschodu wraz ze swoimi niezliczonymi wojskami suchą nogą przekroczą Eufrat (jedyna tama mogąca w ten sposób  "wysuszyć rzekę"  znajduje się na terenie Turcji)  i spotkają się z Izraelem w miejscu zwanym Armagedon.

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka