Pogodny Pogodny
205
BLOG

Uciekamy od węgla a zimnice co raz dłuższe

Pogodny Pogodny Technologie Obserwuj notkę 13

Szykuje nam się kolejna z rzędu zimna majówka. Tak przynajmniej zapowiadają panie i panowie Meteo. Ostatnią ciepłą majówkę mieliśmy bowiem 14 lat temu. Jak więc widać klimat nam się wyraźnie ociepla, i to na tyle, że rząd w imię racji Ala Gore i innych eko zamordystów doszedł do wniosku, że nie wystarczy odejść od rosyjskiego węgla i gazu, który ponoć zakupimy via Berlin. Nie wystarczy zamknąć własne kopalnie ku chwale UE, trzeba jeszcze do tego nakłonić nakazem także naród, by i ten dobrowolnie zamknął domowe piece na cztery spusty.

Według założeń rządowych dzięki temu Warszawa stanie się wolna  od węglowych niedogodności już 1 października 2023. Tereny około warszawskie ten przywilej dotknie w sześć lat później.

Jak więc widać dobra władza dba o zdrowie ludności. Wszak w zamrażarce nic się nie zepsuje.

Zakaz palenia węglem to nie wszystko, bo wraz z zakazem węglowym idzie w parze również zakaz palenia drewnem, czyli wszelkie kominki z domów także won. Te ostatnie będą dopuszczone jedynie wtedy, jeśli w pobliżu nie ma rury gazowej. Jeśli takowa jest, to masz obywatelu obowiązek, ba, wręcz rozkaz, aby się pod nią podpiąć. A to że cię nie stać teraz biedaku, czy później na wysokie rachunki? Kogo to obchodzi?

Przy okazji prawo zostało tak skonstruowane, że jeśli chcesz Polaku wybudować sobie dom, to tylko z ogrzewaniem geotermalnym lub gazowym plus fotowoltaika. Inne opcje odpadają.

W tym przypadku więc nawet kurna chata staje się marzeniem nieosiągalnym z racji ogniska na podłodze nie mówiąc już o ziemiance.

Jest jednak nadzieja, że nasz umiłowany rząd, nim zdąży zrealizować zlecone mu powyższe zadania uwali się wcześniej na wojnie z Rosją (od 1 maja b.r będzie trwało przerzucanie wojsk na wschód, o czym rząd sam poinformował) po czym odleci w dalekie strony, a wojna jak to wojna, ma  ona swoje własne wymagania, pośród których nie ma najmniejszego miejsca na debilny eko terroryzm i zapewne nie będzie. Mamy się więc modlić o wojnę?

Hmm, po tym co wyprawia obecna władza, kolejna rodem z Magdalenki, takie rozwiązanie naszej paranoicznej rzeczywistości wydaje się czasem najrozsądniejszym z wyjść.

Mikker

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie