Pogodny Pogodny
546
BLOG

Dzieci "Słońca Peru" wieszczą zwycięstwo

Pogodny Pogodny Polityka Obserwuj notkę 13

Przejrzałem strony internetowe i na jednej z nich zauważyłem charakterystyczne zdjęcie pana z kitką trzymającego mikrofon w stylu weselnego szansonisty. Pod zdjęciem był komentarz w tym wypowiedź pana. Pan z kitką powiedział, cytuję : 
" 7 maja odbył się wielki Marsz. To ogromny sukces społeczeństwa obywatelskiego. Ludzie nie chcą się zgodzić na łamanie prawa. Nie chcą zaakceptować niszczenia Polski, wyprowadzania jej z Europy. Dziękuję wszystkim, którzy przyszli na marsz „Jesteśmy i będziemy w Europie!”. To był największy marsz od kilkudziesięciu lat w Warszawie". Co do przyszłości KOD-u oświadczył: " Damy radę. Zmienimy relacje między politykami a obywatelami. Pokażemy, czego oczekujemy. Kontynuujemy tworzenie KOD-u. Budujemy struktury, budujemy relacje, budujemy społeczeństwo obywatelskie. Pracujemy codziennie tam, gdzie mieszkamy, gdzie pracujemy, gdzie żyjemy."
Nie wiem śmiać się, płakać, chyba raczej trzeba wzruszyć ramionami, bo przecież w Afryce nie żyjemy tylko w Europie, więc o jakiej przeprowadzce tutaj mowa? O takiej,  gdyż panu z kitką, wbrew temu co opowiada, jest bliżej do standardów politycznych jakie panują obecnie na Czarnym Lądzie niż w Europie, czyli my - władza, żyjemy sobie po pańsku, to znaczy europejsku, a ciemny motłoch to już jak tam sobie chce niech żyje. 
Nie bez przyczyny filmik który obiegł sieć, a opowiadający o "demokracji" jaką zamierza nam, Polakom,  na powrót przywrócić obecna opozycja, w żadnym ze swoich kadrów nie minął się z prawdą. KOD chce zwyczajnie powrotu do starych sprawdzonych wzorów mających swoje źródła w ciemnościach neoliberalizmu. Usiłują więc za wszelką cenę pod pozorem wspomnianej "demokracji" przywrócić czasy rządów towarzyszy kapitalistów i kacyków, w tym wygodny dla nich samych system państwa -bantustanu. Być może właśnie z tego powodu pragną widzieć w Polsce ową rzeszę niepiśmiennych przybyszów z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, którymi by im było wówczas łatwiej zarządzać i rozgrywać nimi wszelkie animozje z rdzennym narodem. Po cóż więc te zapewnienia Kijowskiego o zbliżeniu się obywateli do polityków i na odwrót, skoro przecież do takich zbliżeń nigdy nie dojdzie? Właśnie po to, aby tę część społeczeństwa, tych niezdecydowanych jeszcze, ale prostych myślowo ludzi, zwyczajnie omamić. Zresztą, większość sympatyków KOD-u pochodzi właśnie z tego kręgu - mimo długoletniego kształcenia, pochodzą  z kręgu mało rozgarniętych. Oni nie bardzo wiedzą po której stronie księżyca mieszkają, więc jak mogą cokolwiek zrozumieć z populistycznych prowokacji i zagrywek Kijowskiego?? W myśl założeń szefa mają być tylko mięsem armatnim w walce z PiS i takim niestety są.
Dobrze chociaż, że tej "żywej rąbanki" jak oszacowała policja, było na ulicach miasta stołecznego Warszawy raptem 45 tyś., chociaż Ratusz pod wodzą prezydent HGW twierdzi wprost przeciwnie, że manifestujących na rzecz powrotu do pomarańczowej polityki "Słońca Peru" było dużo więcej, bo ..240 tyś! 
Dlatego też ośmielony propagandowym sukcesem manifestacji KOD-u, poseł Tyszka z partii Kukiza wyznał nawet  nieskromnie, że jeżeli rządy PiS będą się odbywały w takiej formie jak obecnie, to Ruch Kukiz 15 za cztery lata przejmie w Polsce władzę. Wypowiedź posła Tyszki, podobnie jak rojenia Kijowskiego o powrocie starych czasów, wpisuję bez zbędnych ceregieli w tło ostatnich wybuchów na słońcu oraz na poczet zbliżającej się letniej kanikuły, bo inaczej podobnych nonsensów i  samo chciejstwa nie da się normalnie skomentować.

 

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka