Wszyscy żyjemy jutrzejszym meczem z Niemcami. Tymczasem niemiecka federacja wystosowała oficjalny protest do UEFA. Chodzi o krótkie filmiki zamieszczone w sieci, których głównym bohaterem nie są nie niemieccy piłkarze, ale ich terner Joachim Loew znany z tego że ma dziwaczne skłonności czynione w miejscach publicznych. Trener bowiem grzebie sobie bez żenady w majtkach, to z przodu także z tyłu, również w nosie, a później dokładnie wącha zebrawszy wpierw próbki z wiadomych mu miejsc. Generalnie jest to obrzydliwe, ale okazuje się nie dla niemieckiej federacji piłkarskiej , która ma pretensję, że kamery relacjonujące przebieg Euro zamiast skupić się na meczu skupiają się na Loewie czym naruszają jego sferę intymną. Niemiecka Federacja napisała też w proteście że jest to świadoma nagonka na jej trenera i celowa dekoncentracja zawodników przed kolejnymi meczami.
Inne tematy w dziale Sport