zenjk zenjk
143
BLOG

RZECZYWISTOŚĆ - podstawy rozumienia - Rozdział 1 - wersja 2021-07-26

zenjk zenjk Technologie Obserwuj notkę 0

RZECZYWISTOŚĆ – podstawy rozumienia

wersja 2021-07-26

Opracował: Karwat Zenon

Teorie dotychczasowe - Krytyczny komentarz

Spis Treści:

Słownik pojęć

Wstęp

Rozdział 1

Rzeczywistość - Przestrzeń i Czas, Materia - Organizm - Świadomość

Rozdział 2

Człowiek - Fizyczność - Moralność - Obyczaje - Umysłowość

Rozdział 3

Ludzie - Prawo - Ekonomia - Polityka

Rozdział 4

Nauka - Metody

Słownik pojęć - terminologia:

Alternatywa - sytuacja wymagająca trudnego wyboru między dwiema różnymi możliwościami, dylemat, problem, aporema.

Analiza - myślowe, pojęciowe wyodrębnienie cech, części lub składników badanego zjawiska lub przedmiotu; badanie cech elementów lub struktury czegoś.

Antagonizm - przeciwieństwo, rywalizacja.

Antonim - jeden z pary wyrazów mających znaczenie przeciwstawne, np. twardy - miękki, drogo - tanio, choroba - zdrowie.

Antonimia - przeciwstawność znaczeń.

Antynomia - sprzeczność, przeciwstawność.

Balans - przechylanie się w celu zachowania równowagi.

Biegun - miejsce z jakiegoś względu najdalsze lub posiadające ekstremalne cechy.

Bilateralizm - dwustronność, obustronność.

Cykl - szereg czynności, procesów lub zjawisk tworzących zamkniętą całość rozwojową, przypadającą na pewien odcinek czasu i powtarzającą się okresowo; zespół zjawisk pozostających między sobą w określonym związku i stanowiących pewną całość jednorazową; cykl gospodarczy - okresowo powtarzające się przyśpieszenie lub zwolnienie aktywności gospodarczej.

Cywilizacja - stan rozwoju społecznego; dorobek kultury materialnej osiągnięty przez określone społeczeństwo w danej epoce historycznej.

Dialektyka - teoria rozwoju; w starożytności sztuka dyskutowania, szczególnie umiejętność dochodzenia do prawdy przez ujawnienie i przezwyciężenie wewnętrznych sprzeczności w rozumowaniu przeciwnika, metoda filozofowania polegająca na wywodzeniu za pomocą pytań i odpowiedzi pewnych prawd z samego pojęcia; w średniowieczu rozumowe dochodzenie do prawdy, logika; w filozofii nowożytnej teoria bytu (równego pojęciu), według której rzeczywistość jest procesem realizowania przez przeciwieństwa, metoda polegająca na przechodzeniu od danego pojęcia - tezy, do jego przeciwieństwa - antytezy, a następnie na dokonywaniu syntezy; teoria rzeczywistości oraz metoda poznawania i przekształcania świata, ujmująca wszystkie zjawiska we wzajemnych powiązaniach i uwarunkowaniach, traktująca rozwój jako walkę wewnętrznych przeciwieństw.

Dialog - rozmowa, szczególnie dwóch osób.

Diametralny - krańcowo różny, wprost przeciwny, przeciwstawny.

Dualizm - istnienie obok siebie dwóch odrębnych zjawisk, tendencji, pierwiastków, zasad działania lub poznania; dwoistość, mający dwa aspekty, dwie strony; pogląd, według którego w rzeczywistości działają dwie odrębne, przeciwstawne sobie zasady istnienia, siły, substancje bądź dwa odrębne, przeciwstawne sobie rodzaje bytów, np. duch i materia, myślenie i cielesność, sfera idealna i realna.

Dychotomia - podział dwuczłonowy, dwudzielność; dwuczłonowy układ elementów.

Dychotomia myślenia - błąd procesów myślowych wyróżniony przez Aarona Becka charakteryzujący się postrzeganiem różnych zjawisk tylko w skrajnych aspektach.

Dychotomia myślenia może prowadzić do powstania problemów psychologicznych.

Przykłady dychotomii w myśleniu: dobrze - źle; prawdziwy - fałszywy; winny - niewinny; my - oni; przyjaciel - wróg; zasady - brak zasad; tyrania - wolność; demokracja - dyktatura; sprawiedliwość - niesprawiedliwość; naturalny - sztuczny; cywilizowany - barbarzyński; kapitalistyczny - marksistowski.

Według Edwarda de Bono dychotomia jest jedną ze skaz tradycyjnego myślenia, bo uniemożliwia dostrzeżenia całego spektrum danych zjawisk lub tego, co jest pomiędzy nimi.

Takie myślenie pełne jest pojęć - pułapek, jak wolność, sprawiedliwość, demokracja, imperializm.

Myślenie w pobliżu tych pułapek jest praktycznie niemożliwe, bo natychmiast zostaje się wessanym przez utrwalone wzorce, których nie można zakwestionować.

Przykład: jeżeli kwestionuje się demokrację jest się faszystą, jeżeli mówi się o socjalizmie to jest się marksistą itd.

Polaryzacja jest tak zdecydowana, że nie dopuszcza żadnego „pomiędzy”.

A jednak coś może być częściowo prawdziwe, a częściowo fałszywe.

Ta tradycja myślenia przyczynia się do prześladowań, wojen, konfliktów itd.

Dychotomiczny podział - dwudzielny podział, w którym klasa przedmiotów podlegająca podziałowi zostaje rozdzielona na dwie wyłączające się podklasy, np. podział liczb naturalnych na parzyste i nieparzyste.

Ewolucja - proces przeobrażeń, zmian, przechodzenia do stanów bardziej złożonych lub doskonałych, wszelki rozwój zachodzący stopniowo i powoli do form wyżej zorganizowanych i wyspecjalizowanych.

Harmonia - zgodność, wzajemne dopełnianie się elementów, przedmiotów, właściwości, zjawisk, itp. składających się na całość, właściwe proporcje, właściwy dobór, ład, porządek, zgodne współistnienie.

Kolizja - zbieg niezgodnych lub sprzecznych ze sobą okoliczności, interesów, przepisów, zasad, konflikt.

Komunikacja - porozumiewanie się, przekazywanie myśli, udzielanie wiadomości.

Konflikt - sprzeczność interesów, poglądów; niezgodność, spór, kolizja.

Konfrontacja - zestawienie, porównanie.

Konkurencja - rywalizacja pomiędzy poszczególnymi osobami lub grupami zainteresowanymi w osiągnięciu tego samego celu.

Kontakt - bliższe zetknięcie się z kimś albo z czymś, styczność, łączność, związek bezpośredni.

Kontrast - przeciwieństwo, sprzeczność.

Kultura - całokształt materialnego i duchowego dorobku ludzkości, wytworzonego w ogólnym rozwoju historycznym lub w określonej epoce; poziom rozwoju społeczeństw, grup, jednostek w danej epoce historycznej; wysoki poziom czegoś, szczególnie rozwoju intelektualnego, moralnego; umiejętność obcowania z ludźmi, ogłada, obycie, takt.

Metoda - świadomie i konsekwentnie stosowany sposób postępowania dla osiągnięcia określonego celu, zespół celowych czynności i środków, sposób naukowego badania rzeczy i zjawisk, ogół reguł stosowanych przy badaniu rzeczywistości.

Model - układ względnie odosobniony, możliwie mało skomplikowany, działający analogicznie w istotnych aspektach do oryginału (obiektu), którym może być istota żywa, organizacja społeczna, maszyna, itp., złożony z wyodrębnionych części ruchomych.

Negocjacje - rokowania, pertraktacje.

Obiekt - przedmiot, rzecz; przedmiot poznania i działalności człowieka istniejący niezależnie od poznającego podmiotu.

Obiektywność - bezstronność, rzeczowość; postawa badawcza wolna od uprzedzeń.

Opozycja - współistnienie form przeciwstawnych, przeciwstawność.

Organizm - istota żywa charakteryzująca się procesami życiowymi (przede wszystkim przemianą materii), której części składowe tworzą funkcjonalną całość (indywiduum) zdolną do samodzielnego życia.

Polaryzacja - wyraźne zaznaczenie się różnic, podział grup, ideologii, systemów, sił na przeciwstawne sobie, antagonistyczne, biegunowość.

Proporcja - stosunek do siebie dwu lub więcej wielkości; stosunek części składowych jakiejś całości do tej całości lub do siebie nawzajem; prawidłowy, harmonijny stosunek, układ między częściami a całością; równość dwóch stosunków między wielkościami (liczbami, odcinkami).

Reguła - zasada, prawidło postępowania, przepis, twierdzenie sprawdzające się w większości przypadków.

Relacja - związek, stosunek zachodzący między dwoma (lub więcej) przedmiotami, pojęciami, wielkościami, itp. - związek rzeczywisty przestrzenny lub czasowy, lub logiczny.

Rewolucja - radykalna zmiana, proces gwałtownych zmian jakościowych w jakiejś dziedzinie, powodujący zasadnicze przekształcenie istniejącego stanu rzeczy lub układu stosunków i ich nagłe przejście z jednego stadium rozwoju w drugie.

Równowaga - spokój, taki stan makro-układu, który zapewnia spoczynek w wybranym układzie odniesienia lub stabilne zachowanie całości, ewolucyjne współistnienie, stacjonarny przebieg procesów, brak zmian ilościowych i jakościowych w układzie, zgodność wzajemna, dostosowanie wzajemne, samoregulacja; trwała, nietrwała, obojętna.

Rytm - równomierne powtarzanie się czegoś w jednakowych odstępach czasu, ustalona kolejność czegoś; regularne rozmieszczenie; rytm biologiczny - okresowe natężenie procesów biologicznych i funkcji fizjologicznych organizmu uzależnione od czynników związanych z porą roku, obrotem Ziemi dookoła własnej osi i ruchem względem gwiazd stałych (astrologia) oraz od czynników wewnątrzustrojowych.

Rywalizacja - ubieganie się o pierwszeństwo w zdobyciu, osiągnięciu czegoś, współzawodnictwo, konkurowanie.

Stabilizacja - stan trwałości, równowagi, ustalenie i utrwalenie jakiegoś stanu, położenia lub przebiegu zjawiska, przywrócenie równowagi, ustalenie się (przywrócenie) lub utrzymywanie na stałym poziomie jakiegoś stanu, położenia lub przebiegu zjawiska.

Stabilność - właściwość obiektu (układu) polegająca na powracaniu do stanu równowagi trwałej po ustaniu zakłócenia, które wytrąciło układ z tego stanu.

Stabilny - stały, trwały, niezmienny, nieruchomy, reagujący małymi zmianami stanu ruchu, rozwoju lub równowagi na małe zmiany warunków zewnętrznych.

Subiekt - osoba poznająca i działająca, przeciwstawiona światu zewnętrznemu jako przedmiotowi poznania, podmiot.

Subiektywność - kierowanie się w działaniu oraz w ocenie faktów i zjawisk wyłącznie własnym sposobem widzenia, stronniczość, względy osobiste, indywidualne, podmiotowość.

Subiektywny - zależny od podmiotu poznającego, uwarunkowany cechami tego podmiotu.

Symetria - harmonia, proporcjonalność, podzielność przedmiotu na odpowiadające sobie jednakowe lub analogiczne części.

Symetria dwuboczna - polega na tym, że organizm może być podzielony tylko na dwie części, prawą i lewą, stanowiące swoje zwierciadlane odbicie.

Synchronizacja - doprowadzenie dwóch lub więcej zjawisk, procesów, czynności itp. do zgodności ich przebiegu w czasie, synchronizm, jednoczesność.

Synteza - łączenie wielu różnych elementów w jedną całość, całościowe ujęcie jakiegoś zjawiska oparte na uprzednim zbadaniu jego elementów; formułowanie twierdzeń ogólnych na podstawie szczegółowych twierdzeń cząstkowych.

System - układ elementów mający określoną strukturę, stanowiący określoną całość, uporządkowany zbiór twierdzeń, poglądów tworzących jakąś teorię, zespół zasad organizacji czegoś, ogół przepisów, norm, reguł obowiązujących, stosowanych w jakiejś dziedzinie; w metodologii zespół sposobów działania (metoda).

*

W słowniku powyższym zebrałem ważniejsze pojęcia użyte w tekście - szczególnie te, które są wieloznaczne, by wskazać to ich znaczenie, które jest stosowane w tym tekście, a też wskazać te pojęcia, które mogą być przydatne dla lepszego zrozumienia istoty tekstu.

Wskazuje on na częste używanie i duże znaczenie układów dwustronnych (dychotomii) w rzeczywistości i w życiu praktycznym.

Szczególne znaczenie w powyższym wykazie przypisuję pojęciu „Dychotomia myślenia”, które zwraca uwagę na to, że wszystkie pojęcia ogólne są idealne (ideały) - mają cechy idei, a bardziej prawidłowe jest traktować je w odniesieniu do rzeczywistości raczej jako symboliczne skrajności i kompleksy zagadnień.

Tym bardziej, że nazwami ogólnymi określa się zbiorczo desygnaty o zróżnicowanych cechach szczegółowych, np. „demokracja”.

Wstęp

Zastrzeżenie wstępne:

Wszystkie stwierdzenia podane są zgodne z najlepszą wiedzą Autora, ale aktualne są tylko w tym momencie („tu i teraz”) i mogą w każdej chwili ulec zmianie - warunki:

• Zmiana w stanie wiedzy Autora;

• Zmiana w stanie nauki i filozofii.

 Odpowiedzialność Autora przy tym dotyczy tego, że:

• - takie teorie i hipotezy rzeczywiście istnieją;

• - zostały podane z należytą starannością o ścisłość treściową.

 W tym opisie rzeczywistości zostały wymieszane:

• - teorie naukowe - ściśle uzasadnione;

• - hipotezy naukowe - prawdopodobne, aktualnie przyjęte w nauce;

• - teorie filozoficzne - przyjęte (wybrane) przez Autora (założenia);

• - przypuszczenia Autora oparte na powyższych.

 Tekst ten jest zatem autorskim opisem rzeczywistości.

 Są możliwe odmienne opisy rzeczywistości, ale dla potwierdzenia własnej wiarygodności powinny one zawierać naukowe dowody tez, które byłyby różne od podanych.

 Dla literatury naukowej zawsze powstaje problem: czy przytaczać i analizować krytycznie cały dotychczasowy dorobek naukowy w odpowiadającej tematowi opisu dziedzinie, czy może tylko zaznaczyć istnienie wcześniejszych poglądów bez ich krytycznego naświetlenia, lub całkiem pominąć wcześniejsze poglądy traktując je jako chaos myślowy.

 Ze względu na koncepcyjny charakter tego opisu i rozwijanie tylko konkretnie wybranych dotychczasowych teorii naukowych i filozoficznych zdecydowałem się nie polemizować z dotychczasowymi poglądami, a jedynie je wymieniać kiedy trzeba, bo odkrycia naukowe sprawiają, że liczne dotychczasowe teorie, szczególnie filozoficzne, tracą aktualność i są zastępowane przez stwierdzenia ściśle naukowo uzasadnione.

 Teorie naukowe też podlegają weryfikacji, falsyfikacji i rozwojowi.

 W szczególności, jakkolwiek podobnie tak, jak wielu dawniejszych filozofów, przyjmuję decydujący wpływ umysłu człowieka na rzeczywistość (prymat ducha nad materią), jednak według mnie cała dotychczasowa filozofia powinna zostać przebudowana z uznaniem obiektywnego istnienia rzeczywistości i wtórnego, następczego charakteru istnienia świadomości, szczególnie świadomości człowieka, tj. uznaniem bezpośredniego dwukierunkowego związku: materia -> świadomość, i odwrotnie (dualizm (współistnienie), albo cykliczne przechodzenie podmiotu w przedmiot i odwrotnie).

 Kolejność omawianych zagadnień przyjąłem na podstawie ich ważności dla tematu tytułowego.

 Koniecznością jest jednak odwoływanie się w tekście do zagadnień dokładniej omawianych dalej.

 W opisie tym:

• - próbuję stworzyć pewien dialektyczny obraz, model rzeczywistości na podstawie kompilacji i syntezy wielu teorii.

• - korzystam z pojęć już istniejących, tj. nie tworzę nowego aparatu pojęciowego, ale używam dotychczasowych pojęć według ich doprecyzowanych definicji encyklopedycznych;

• - metody z zakresu filozofii i nauk ścisłych wykorzystuję do stworzenia modelu rzeczywistości, który dopiero może posłużyć do stworzenia nowego systemu pojęć.

Powstaje dychotomia: ogólność – szczegółowość.

Na poziomie ogólnym konieczne jest opisanie teorii i idei, którymi aktualnie żyje ludzkość.

Jednak teorie i idee podlegają zastosowaniu, wdrożeniu, implementacji przez organizacje międzynarodowe, państwa, oraz poszczególne osoby, szczególnie osoby posiadające pewien zakres władzy, tworząc rzeczywistość kulturową człowieka.

Z tej przyczyny opisując rzeczywistość nie da się uniknąć opisania przykładowych, szczegółowych sposobów wdrożenia teorii i idei na niskim poziomie, wręcz wydaje się to wskazane, aby pokazać, jak teorie i idee funkcjonują w życiu praktycznym.

Ponieważ jestem Polakiem siłą rzeczy jako przykładów używał będę zjawisk kolejno z obszaru państwa i prawa polskiego, słowiańskiego, europejskiego, i dopiero następnie szerszych odniesień kulturowych.

Ponieważ rzeczywistość jest zmienna i chaotyczna, wiecznie w fazie powstawania i rozwoju, więc ten jej opis też jest ciągle w fazie zmiany i chaosu.

Pozytywizm:

• - nic nie wypowiadaj bez przytoczenia dowodów;

• - nie wyrokuj stanowczo o rzeczach wątpliwych;

• - nie mów zupełnie o rzeczach niedostępnych.

 Działaj najlepiej jak potrafisz, ale bez przywiązania do wyników swojej pracy, lecz tylko dla ładu świata, porządku rzeczywistości, harmonii, równowagi kosmicznej.

 Jeżeli chcesz wziąć udział w światowym obrocie umysłowym musisz być rozumiany (angielski).

 Nauka, a szczególnie humanistyka, bez przyjęcia:

• - precyzyjnych DEFINICJI pojęć (terminologii);

• - jakiejkolwiek racjonalnej METODY - reguł logiki rozumowania;

 jest tylko niezbyt rozsądnym bezcelowym przerzucaniem się słowami.

Dla uściślenia definicje:

1. pojęcie to myślowy odpowiednik rzeczy lub zjawiska (fenomenu);

2. termin to pojęcie zdefiniowane;

3. słowo - dotyczy mowy człowieka;

4. wyraz to słowo zapisane.

 Co do techniki pisania przyjmuję wskazówki:

• - najpierw fizyka, a potem filozofia;

• - proste słownictwo;

• - proste zdania (proste konstrukcje zdaniowe);

• - założenia;

• - przesłanki;

• - wnioski;

• - uzasadnienie;

• - dane obserwacyjne;

• - przykłady – głównie z zakresu prawa.

 Kiedy byłem mały czytałem dużo książek – w zasadzie bez wyboru.

 Czytelnik zwykle znajduje w tej samej książce różne aspekty.

 Mnie najbardziej interesowało rozumienie innego człowieka – wiedzieć jak człowiek myśli, jakie reguły czy zasady logiki przyjmuje w życiu praktycznym, też uczucia (empatia), jak powinienem wyrażać swoje uczucia względem innego człowieka i czego mogę po nim oczekiwać, jakich reakcji mogę się spodziewać (dychotomia: akcje - reakcje), gdy stara się on osiągać swoje cele, interesy.

 Oczywiście i niestety - książki uczą pewnych idealnych treści i form porozumienia wzajemnego, które jest średnio przydatne w życiu praktycznym.

 Tym niemniej aktualnie pozwala mi to wprowadzić pewną systematykę w tej dziedzinie życia.

 Ale nie wystarczy czytać, trzeba jeszcze rozumieć!, a tzn. ustawić czytane treści w posiadanym zasobie wiedzy poprzez kojarzenie z wiedzą dotychczasową, ale też zastępowanie wiedzy nieaktualnej nową treścią.

 Gdy w tym tekście piszę o człowieku, ludziach, społeczeństwie, ma to też zastosowanie do zwierząt i innych istot żywych oraz ich grup odpowiednio z uwzględnieniem różnic.

 Wydawało mi się zawsze, że inny człowiek wie dokładnie to samo co ja, i na tej samej wiedzy opiera swoje rozumowania logiczne, jest to jednak okazuje się tylko moja projekcja i ostatnio zdaję sobie coraz lepiej sprawę, jak ważne jest dzielić się swoją wiedzą i przekazywać swoje doświadczenia, dla uwspólnienia sposobu myślenia.

 Rozdział 1

 Rzeczywistość - Przestrzeń i Czas, Materia - Organizm - Świadomość

 W tym rozdziale postaram się wskazać cechy rzeczywistości jako autonomicznego środowiska życia.

 Rzeczywistość jest to czasoprzestrzenna konstrukcja materialna - składająca się z rzeczy, której elementem jest przyroda, a więc też człowiek jako jeden z gatunków żywych.

 Inne określenia związane: przyroda, natura, wszechświat, kosmos, świat, glob, życie.

 Założenia:

• Z1. - Wszystkie mechanizmy rozwojowe rzeczywistości zawarte są w samej rzeczywistości, więc można odrzucić taki pomysł ich wyjaśnienia jak: cuda, uznając, że jest to tylko brak wiedzy w zakresie danego zjawiska - jest to warunek naukowości, powtarzalności, tj. możliwości przewidywania przyszłości na podstawie wiedzy, planowania;

• Z2. - Rzeczywistość istnieje niezależnie od człowieka - czyli człowiek nie jest elementem koniecznym rzeczywistości;

• Z3. - Rzeczywistość istnieje obiektywnie - czyli nie jest wytworem wyobraźni człowieka;

• Z4. - Postulat jedności nauki bez podziału na nauki humanistyczne i ścisłe;

• Z5. – Unikanie skrajności jest zasadą, wygłaszanie twierdzeń pewnych powinno być ograniczone do minimum, „każdy, żaden, itp.” to kategoryczne twierdzenia o świecie, który nie znany we wszystkich aspektach.

Brzytwa Ockhama - postulat krytycyzmu - nie należy mnożyć bytów ponad konieczność, czyli nie komplikować opisu rzeczywistości.

Można zatem odrzucić wszystkie teorie filozoficzne niezgodne z nauką, a też te które tylko udziwniają opis rzeczywistości, ale w gruncie rzeczy nie wnoszą nic nowego: szczególnie w zakresie rozumienia rzeczywistości i metod jej poznawania oraz przewidywania - jeżeli coś da się objaśnić bez niepotrzebnych udziwnień, to trzeba z nich zrezygnować - pilnie jednak bacząc, czy nie spowoduje to powstania niewłaściwych możliwości interpretacyjnych.

Przeciwne zalecenie A.Einstein - "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej" - tzn., że jest granica uproszczeń teorii, a dalej jest jej wulgaryzacja i deformacja (wykrzywienie), np. dialektyka i marksizm społeczny jako ułomna kontynuacja.

Teoria ewolucji Ch.Darwina wskazuje, że opis rzeczywistości trzeba prowadzić kolejno przez:

1. - rzeczywistość nieorganiczna (minerały chemiczne);

2. - rzeczywistość organiczna (rośliny, pola i zwierzęta, stada);

3. - człowiek, społeczeństwo.

Ad 1. Rzeczywistość materialna

Rzeczywistość według terminologii fizycznej jest to: czasoprzestrzeń (czterowymiarowa) - trzy wymiary przestrzenne i jeden wymiar czasowy.

Wszystkie wymiary w czasoprzestrzeni mają kierunek, ale tylko czas ma też ustalony zwrot: w stronę przyszłości (nie wykryto możliwości odwrócenia biegu czasu), zatem upływ czasu wprowadza do czasoprzestrzeni matematyczną relację dobrego porządku i jest to relacja porządku liniowego, porządku silnego, porządku gęstego, a nawet porządku ciągłego (kontinuum: do tej pory nie wykryto kwantów przestrzeni lub czasu).

Być może kwanty przestrzeni w sensie nieciągłości ruchu lub kwanty czasu w sensie odstępu poszczególnych „klatek” rzeczywistości istnieją, ale na razie jest to tylko przypuszczenie określone granicą maksymalną (w sensie: powyżej tego nie ma, poniżej jeszcze nie wiadomo).

Bardziej może to być ważne dla zjawisk fizyki kwantowej niż dla makro-świata.

Jaka ewentualnie mogłaby być specyfika kwantu przestrzeni (metron) w odróżnieniu od specyfiki kwantu czasu (chronon)?

Elementy czasoprzestrzeni: przestrzeń i czas, są dla życia, istnienia, areną, sceną, tzn. są tylko umownymi pojęciami określającymi:

- możliwość zmiany położenia względnego;

- możliwość następstwa zdarzeń.

Są to zatem potencjały.

Czasoprzestrzeń jako pole potencjałów, gdzie zmiana położenia fenomenów wywołuje zmianę rozkładu potencjałów jest koncepcją wartą głębszej analizy.

Przyjęło się traktować czas jako byt istniejący rzeczywiście, jedną ze zmiennych w układzie czasoprzestrzennym - przed Einsteinem upływ czasu uważano za niezmienny.

Czas jest pojęciem umownym określającym stosunek między trwaniem i zmianą - bardziej podstawowym pojęciem jest tempo zmian, które nie jest stałe.

Przestrzeń jest pojęciem umownym, co do położenia fenomenu względem innych fenomenów.

Fenomen to element rzeczywistości: rzecz lub zjawisko (zdarzenie - układ rzeczy).

W życiu praktycznym nie jest na razie potrzebne uwzględnianie przewidywanego teoretycznie przez fizykę przy prędkościach bliskich prędkości światła w próżni wpływu szybkość upływu czasu na zachodzące procesy.

Na razie nie są też ustalone granice przestrzeni i czasu.

Sednem rzeczywistości jest zmiana zachodząca wraz z upływem czasu.

Punkt przestrzenny przesuwa się po osi czasu - upływ czasu wyznacza kolejność zdarzeń.

Zmiana w przestrzeni to ruch.

Zmiana w czasie to rozwój: wzrost lub postęp, jeżeli prowadzi ona do: więcej lub lepiej.

Zahamowanie zmian korzystnych w czasie nazywa się stagnacja, zastój.

Cofnięcie zmian korzystnych w czasie nazywa się degeneracja, regres.

Przyczyną powstania świata materialnego według fizyki jest przypadkowa fluktuacja stanu kwantowego próżni i fundamentalne załamanie symetrii .

Teoria fizyczna „Big Bang” (Wielki Wybuch) wskazuje, że „początkiem” istnienia materii, przestrzeni i czasu był wielki wybuch energetyczny (materia = energii (E=mc2)), którego skutkiem jest rozszerzanie się wszechświata (przestrzeni przybywa?).

Rzeczywistość, wszechświat, ukształtował się w burzliwym procesie.

To samo dotyczy z osobna poszczególnych galaktyk, gwiazd i planet.

Zmiany takie w skali człowieka można nazwać katastrofami.

To, że aktualnie nasza Galaktyka, Słońce i nasz układ planetarny oraz Ziemia istnieje w sposób dość stabilny (nie całkiem - wulkany, trzęsienia ziemi) znaczy, że okres burzliwego powstania jest już w dużym stopniu przeszłością.

Można powiedzieć, że rewolucja w budowie naszej części wszechświata się zakończyła i nastąpił okres spokojniejszego ewolucyjnego rozwoju.

Po dłuższym okresie względnej stabilności nastąpi jednak ponowny okres burzliwych zmian wszechświata związanych z przechodzeniem gwiazd, w tym Słońca, do innych stanów rozwojowych.

Dychotomia: przestrzeń – materia, co było pierwsze?

Dawny zdroworozsądkowy pogląd filozoficzny - zgodny z ówczesną wiedzą fizyczną, mówi że przestrzeń jest atrybutem materii (materia zawsze zajmuje jakiś obszar przestrzeni), ale ja uważam odwrotnie: to materia jest pochodną istnienia przestrzeni.

Przestrzeń jest polem potencjałów (grawitacyjnych), a rzeczy są lokalnymi zagęszczeniami tego pola.

Aktualnie wiadomo, że formy materii to:

- Cząstki (korpuskuły) - fragment materii;

• - twór przestrzenny,

• - w rzeczywistości istnieją jako układy cząstek: rzeczy, przedmioty,

• - np. atom, proton, neutron,

 - Pola - przestrzenny rozkład pewnej wielkości wokół źródeł;

• - twór przestrzenny,

• - działa siłą na elementy będące w jego zasięgu, siła ta w różnych punktach pola ma zmienny kierunek i wielkość,

• - jest ciągłe, tj. bez nagłych przeskoków,

• - siła oddziaływania pól maleje z kwadratem odległości, zatem elementy bliższe mają o wiele większe znaczenie niż dalsze.

• - np. grawitacyjne, elektryczne, magnetyczne,

 - Fale - zaburzenie rozprzestrzeniające się w ośrodku lub przestrzeni;

• - twór czasoprzestrzenny,

• - rozchodzi się w próżni lub poprzez drgania ośrodka,

• - maksymalna prędkość odpowiada rozchodzeniu się światła w próżni,

• - np. elektromagnetyczne, dźwiękowe,

• - rozchodzenie światła w próżni jest bezstratne, fala akustyczna traci energię w drganiach ośrodka.

 Cechy rzeczywistości:

• - możliwość zmiany położenia przestrzennego fenomenów i następstwa czasowego zdarzeń;

• - ciągła i jednolita (wyjątek: „czarne dziury” i prędkości bliskie prędkości światła w próżni), sztywna (ramy praw przyrody), ale jednocześnie elastyczna w przestrzeni i czasie (możliwe jest wszystko to, co nie jest wbrew prawom przyrody);

• - nie ma przeskoków przestrzennych i czasowych;

• - czas biegnie tylko w jedną stronę - nie ma powrotu do tego, co było.

 Rzeczywistość posiada strukturę:

• - struktura materialna rzeczywistości - atomy i cząstki subatomowe oraz ich układy: przedmioty;

• - struktura logiczna rzeczywistości - monizm, pluralizm i dualizm, rozumiane jako jedność świata, wielość fenomenów, i ich układy dwustronne.

 Wszystkie fenomeny są rzeczami lub układami rzeczy - różni je tylko trwałość.

 Fenomeny istnieją w pewnej organizacji przestrzennej i czasowej jako przedmioty i zjawiska.

 Przedmiot zmienia się wolniej, a zjawisko może trwać krótko.

 Fenomeny mają wiele różnych cech w wielu różnych wartościach, np. kształt, trwałość, kolor, twardość, elastyczność itd.

 Rzeczywistość można potraktować jako zbiór (układ) fenomenów - niezależnych od siebie zjawisk (rzeczy, zdarzeń), które zgodnie z metodą Kartezjusza można dzielić na najmniejsze elementy i w wyczerpujący sposób badać, ale jest to niewystarczające, bo:

• - jest to niezgodne z samą rzeczywistością, gdzie można dostrzec, że zjawiska wpływają na siebie, istnieją związki przyczynowo-skutkowe, a nawet tworzą one pewne ciągi (trendy), procesy, powiązane łańcuchy, cykle i rytmy (przestrzenne, czasowe i logiczne) zdarzeń;

• - nie daje to podstawy do rozumienia rzeczywistości i jej przynajmniej częściowo racjonalnego porządkowania, przewidywania i planowania.

 Związek przyczyna-skutek (powód-cel) jest uproszczeniem - ważnym ze względów praktycznych (zespół i ciąg (łańcuch, hierarchia) powodów, przyczyn - zespół i ciąg (łańcuch, hierarchia) celów, skutków, skutku nie można być całkiem pewnym, czasem trudno określić co jest przyczyną, a co skutkiem) - o ścisłym związku przyczynowo-skutkowym (prawie fizycznym) w rzeczywistości, mówi się tylko ze względu na brak wiedzy - obserwując wielokrotnie następstwo czasowe zjawisk, bo przy mnogości czynników działających przyroda opiera się głównie na prawdopodobieństwie.

 Każde zdarzenie ma swoje powody, przyczyny i ma swoje konsekwencje, następstwa, skutki - jest jeden lub kilka powodów głównych i całe mnóstwo powodów głębszych, ukrytych, i tak samo ze skutkami.

 Rzeczywistość jest całością - systemem złożonym z wielu części pod względem przestrzennym i procesem złożonym z wielu podprocesów pod względem czasowym.

 W rzeczywistości nie ma izolowanych fenomenów i ich układów, tj. każdy element jest zależny w jakiś sposób od każdego innego elementu, ale też układy elementów silniej powiązane są pod wpływem elementów otoczenia jako pewne całości.

 Każdy fenomen w rzeczywistości działa odrębnie i samodzielnie pod wpływem sił otoczenia, a jego powstanie oznacza, że siła go tworząca, przewyższa siły oporu otoczenia.

 Każdy fenomen podlega zmianom w czasie wskutek oddziaływań wzajemnych z innymi fenomenami (kontaktów, konfliktów).

 Akcja zawsze powoduje reakcję (opór, jeżeli nie kontr-akcję), która jest odpowiedzią na stosowane środki, siłę.

 Oddziaływanie wzajemne - bezpośrednie (mechaniczne, przez zderzenie) i pośrednie (przez pola).

 Być może istnieją inne sposoby oddziaływania do tej pory nieznane lub nieuznawane naukowo (np. psychotronika).

 W naturalny sposób powstają zatem dychotomie fenomenów, tj. układy dwustronne fenomenów.

 Dychotomia to pary różniących się fenomenów - podział nie musi być rozłączny i zupełny.

 W układach istnieje dychotomia typu: część - całość.

 Dychotomie tworzą fenomeny, których cecha główna jest różna - cechy uboczne, jeżeli istnieją, mogą być identyczne.

 W dychotomiach istnieje kryterium podziału - jest to cecha łącząca oba fenomeny z uwzględnieniem cech wyróżniających.

 Dychotomię nazywa się dualizmem, jeżeli ten sam fenomen może w odmiennych warunkach mieć przeciwne cechy.

 Przy czym np. w dychotomii dzień-noc istnieje krótki okres przejściowy (zmierzch, świt), a w dychotomii mężczyzna-kobieta zwykle uważa się, że są to elementy całkiem rozłączne (tylko kobieta może urodzić dziecko), chociaż i tu można widzieć cechy przejściowe: zniewieściały mężczyzna, zmaskulinizowana kobieta.

 Oddziaływanie wzajemne fenomenów jest dwustronne, czyli dychotomiczne.

 W rzeczywistości nieorganicznej konflikt prowadzi do wzajemnego niszczenia się fenomenów - rozdrabniania i mieszania (entropia rośnie).

 Zmienia się forma (kształt) fenomenu i jego treść (zawartość).

 Z każdym fenomenem można zatem związać pewien proces, proces zmian przebiegających w czasie - w swoistym, właściwym dla niego tempie.

 W związku z tą nierównomiernością czasową tych procesów powstają zmiany w układzie rzeczy.

 Przeciwstawne działanie istnieje np. jako wiatr i erozja ziemi (opór gleby).

 Dla uporządkowania logicznego rzeczywistości najprostszą metodą będzie podział dychotomiczny, bo każdy fenomen jako forma zorganizowana materii z natury wzajemnie oddziałuje z otaczającą rzeczywistością i z każdym jej elementem z osobna.

 Rzeczywistość istnieje jako stabilny, ewolucyjny proces zmian, więc na granicach pomiędzy poszczególnymi elementami rzeczywistości musi dochodzić do ustalenia pewnego dynamicznego stanu równowagi - stabilnego przynajmniej chwilowo lub okresowo, tj. powstaje tam pewien stan pośredni.

 Musi zatem dojść między fenomenami do ustalenia się pewnego chwilowego stanu równowagi, dynamicznego: czyli kompromisu przeciwstawnych sił pozostających w napięciu, naprężeniu, zmiennego w czasie.

 Powstaje wobec tego pojęcie dychotomii - jako stosunku wzajemnego poszczególnych elementów układu (w podukładach wewnętrznych dwustronnych, dwuelementowych), a też pojęcie „złotego środka” jako pewnego optymalnego stanu pośredniego w relacji pomiędzy każdymi dwoma elementami układu.

 W rzeczywistości w ten sposób realizuje się jakaś forma „złotego środka”, harmonii, kompromisu, ugody, umiaru, optymalizacji stosunku wzajemnego fenomenów.

 Dialektyka uwzględnia elementy statyczne i dynamiczne rzeczywistości (struktura i proces).

 Dialektyka Hegla (też w sformułowaniu Marksa) opiera się na konflikcie przeciwstawnych sił (dla uproszczenia rozumowania dwóch sił - dychotomia).

 Dialektykę trzeba jednak uzupełnić o teorię „złotego środka” Arystotelesa.

 Konflikt i kompromis są sednem rzeczywistości wynikającym z jej zmienności.

 Znacznym uproszczeniem jest przedstawianie tej relacji jako dychotomii czynników:

• - aktywny - aktywny;

• - aktywny - pasywny (pasywny - aktywny);

• - pasywny - pasywny.

 Powyższe relacje czynników nie ujmują ich zmienności w czasie, ani w zakresie tematycznym aktywności.

 Rzeczywistość: jedność w wielości.

 Rzeczywistość realizuje każdą swoją możliwość - wszystko, co jest dopuszczalne według praw przyrody gdzieś lub kiedyś zdarzy się, zwykle jako ewenement, zjawisko nietrwałe, ulotne.

 Rzeczywistość jest pełna możliwości - jest grą potencji.

 Rzeczywistość i każda jej cząstka, rzecz, stworzenie z osobna, istnieje na krawędzi przeciwieństw i składa się z przeciwieństw, kiedy pewne przeciwieństwa znikają inne powstają lub nabierają znaczenia.

 Rzeczywistość składa się ze sprzeczności i dzięki nim istnieje, rozwija się.

 Rzeczywistość jest ciągła: w czasie, w przestrzeni i pod każdym innym względem (np. na skali życzliwości) - podział na klasy, klasyfikację stosuje się po to, by ująć ją słownie, opisać, ale jest to skala podziału umowna, wtórna, konwencjonalna i subiektywna, nie oddająca w pełni sedna rzeczy - opis pojęciowy nijak się ma do samej rzeczywistości: bo jest to skala stopniowa, a nie ciągła, dokładniejszy jest obraz (film), ale też ujmuje zdarzenia o zadanej skali widzenia, np. makro lub mikroskopowej i zadanej częstości notowania obrazów.

 Często spotykane są fazy cyklu: powstanie, wzrost i zanik fenomenu: rzeczy lub zjawiska.

 Rzeczywistość rozwija się cyklicznie (spiralnie) - kolejne fazy wciąż się powtarzają, ale nie całkiem identycznie, tj. z rozmaitymi wariacjami w szczegółach (mówi o tym m.in. teoria ewolucji Darwina, ekonomiczna teoria cykli koniunkturalnych, itp.).

 Cykle przyrodnicze (cykle roczne, księżycowe, plam słonecznych, cykl wegetacji roślin, itd.) wpływają na cykle i trendy społeczne i ekonomiczne.

 Dotyczy to dostatecznie skomplikowanych systemów, np. pogoda, gospodarka światowa, itp. oraz organizmów.

 Dłuższe i krótsze cykle nakładają się na siebie.

 Trend (tendencja) zmian, rozwoju (wzrostu, postępu) jest stały, ale od czasu do czasu zdarzają się kryzysy, stagnacja lub regres.

 "Historia kołem się toczy" - ale wciąż postępuje, nie wraca do tego samego stanu, tych samych warunków.

 Problemy wciąż się powtarzają, ale w różnych wariantach i wariacjach.

 Skoro zatem powszechnie powstają cykle procesów, tj. istnieje pewna regularność w przebiegu i następstwie procesów, można uznać te cykle za przejaw symetrii (częściowej), harmonii i znanego z fizyki zjawiska fali w rzeczywistości - a rewolucje następujące po okresach spokojnego ewolucyjnego wzrostu uznać za skutek kumulacyjnego nałożenia wielu fal wzrostowych, który prowadzi do katastrofy, tj. zaburzenia typu przełomu, np. z powodu powstania trudności logistycznych (nierównowagi przepływów).

 Prowadzi to do matematycznej teorii chaosu, teorii katastrof, turbulencji, bifurkacji i fraktali.

 Tam, gdzie istnieją cykle, tam powstaje zjawisko rytmu.

 Człowiek (organizm) jest wrażliwy na różnego rodzaju rytmy, świadczy o tym jego czułość na różnego rodzaju muzykę, co może wiązać się ze stymulacją rytmów wewnętrznych, np. rytmu pracy serca, rytmu fal mózgowych.

 Rytmy fizykalne ciała (mechaniczne: np. bicie serca) najlepiej są stymulowane przez proste rytmy muzyczne typu muzyki popularnej, a dla rytmów mózgowych lepsze są finezyjne rytmy muzyki klasycznej.

 Rytmy:

• - przestrzenne - architektura;

• - czasowe - muzyka;

• - logiczne - poezja.

 Opis rzeczywistości (np. matematyczny) dawniej wyprowadzano z niej samej - aktualnie często stosuje się kierunek odwrotny, tzn. nowe hipotezy na temat przyrody wysnuwa się z coraz bardziej skomplikowanych wzorów matematycznych, które logicznie wynikają z wcześniejszych, a jednocześnie są coraz trudniejsze do obrazowego przedstawienia i interpretacji w pojęciach makro-świata (np. fizyka kwantowa, relatywistyczna, itp.).

 Rzeczywistość z natury nie jest ani dobra ani zła - istnieje i działa poza ocenami moralnymi.

 Zasada wszechświata (arche, atman, brahman, logos, tao, toiora).

 Zbiór -> układ -> struktura -> system -> organizacja (organizm)

 Ad 2. Organizmy

 Rzeczywistość zawiera fenomeny nieożywione i żywe: organizmy, które są zorganizowanymi formami materii nieorganicznej, uporządkowanymi do skali podsystemu.

 Organizmami są rośliny i zwierzęta - w tym człowiek jako zwierzę o szczególnie rozwiniętej świadomości.

 Założenia:

• ZO1. - Dla organizmów jedyna informacja przenosi się z pokolenia na pokolenie poprzez geny, a optymalnym doborem genów steruje ewolucja Darwina.

 Jest to swego rodzaju reinkarnacja pary organizmów (samca i samicy) w ich potomku.

Cechą organizmów żywych jest to, że wzór na osobnika jest też jego składnikiem.

 W modelu rozwoju według teorii ewolucji Darwina wskutek doboru naturalnego powstają przypadkowe kombinacje organizmów rodzicielskich, a aktualny stan otoczenia spełnia rolę sita, które preferuje kombinacje przeżywające i odsiewa niezdolne do życia w danych warunkach.

 Instynkt organizmu zwierzęcego kształtuje się na bazie cech genetycznie odziedziczonych na wzór jego rodziców we wczesnym, przed-świadomym okresie rozwoju.

 Fenomeny nieorganiczne i martwe (nieżywe) podlegają tylko destrukcji, niszczeniu z upływem czasu.

 Organizmy mają ponadto cechę przetwarzania elementów swojego otoczenia dla rekonstrukcji i rozbudowy swojej treści i formy.

 Każdy organizm zatem, ale też każda jego poszczególna część: organ, komórka, dysponuje pewną siłą rozrodczą na koszt otoczenia.

 Powstaje dychotomia: anabolizm (synteza) - katabolizm (rozpad), przy czym siła wzrostu przeważa nad jednocześnie zachodzącym rozpadem.

 Powstaje konflikt i rywalizacja - konkurowanie o zasoby środowiska.

 Konflikt interesów jest zatem zjawiskiem naturalnym, cechą rzeczywistości organicznej.

 Istnieje przeciwdziałanie (konflikt), ale też współdziałanie dla osiągnięcia wspólnego celu.

 Dla dychotomii dwóch różniących się organizmów powstaje zatem problem relacji między nimi, sposobów współistnienia - może być to:

• - wzajemna obustronna agresja - wygrywa silniejszy (przeciwstawność);

• - agresja jednostronna i opór lub brak oporu z drugiej strony - agresor może nie wygrać (przeciwieństwo);

• - neutralne współistnienie;

• - współpraca dla wspólnego celu (kooperacja).

Sposoby współistnienia mogą być zmienne w czasie - tak co do samych sposobów, jak i co do ich siły i zakresu tematycznego.

Przy tym zależności nie muszą by proste: współdziałanie i walka może powstać w rozmaitych konfiguracjach w różnych zakresach przestrzennych, czasowych i tematycznych oraz co do ich nasilenia.

W ten sposób dochodzi do uzgadniania układu i struktury oraz wzajemnego stosunku, a nawet wspólnego kierunku działania fenomenów.

Dychotomia: narodziny i śmierć - życie jako stan pośredni: nietrwała synteza (kompromis?) tych przeciwieństw.

W organizmach istnieją dwie przeciwne siły:

1. siła życia (tworzenia) (DNA - replikacja i auto-replikacja)

2. siła śmierci (rozpadu)

Siła (1) ciągle buduje nowe komórki, siła (2) niszczy stare, zużyte.

W miarę starzenia organizmu siła (1) słabnie.

Dopóki siła (1) dominuje (przeważa) organizm żyje, rozwija się, kiedy zacznie przeważać siła (2) organizm starzeje się i zanika, a w końcu umiera.

Właściwie można sobie wyobrazić, by śmierć organizmu następowała dopiero w momencie, kiedy zaniknie on całkiem.

Organizmy potrafią pokonywać proces narastania chaosu, destrukcji, rozkładu, entropii - jest to wielka tajemnica życia.

Organizmy i systemy skomplikowane potrafią przeciwstawić się swą siłą życiową (rozwojową) otoczeniu, rzeczy martwe podlegają jedynie destrukcji (rozpadowi) z upływem czasu.

W rzeczywistości procesy przebiegają w kierunku rozpraszania (materii, energii, itp.) - organizmy potrafią lokalnie realizować proces odwrotny poprzez wykonywanie pracy kosztem energii dostarczanej z zewnątrz, podobnie maszyny - ale fizyczna entropia przy takich procesach rośnie, tzn. sumarycznie nadal zachodzi rozpraszanie (proces nieodwracalny).

Najważniejsze dychotomie z punktu widzenia człowieka w rzeczywistości aktualnie to:

• - ziemia - słońce;

• - ziemia - księżyc;

• - ziemia - słoneczny układ planetarny, komety.

 Rzeczywistość - człowiek - zespół, społeczność, społeczeństwo

 Populację organiczną (pole, stado) oraz społeczeństwo (społeczność) jako twór złożony z organizmów też można uważać za pewną formę organizmu.

 Rzeczywistość dla człowieka-obserwatora wyposażonego w wiedzę fizyczną jawi się jako:

• - świat, glob: ziemskie środowisko przyrodnicze i społeczne w pewnym stopniu przewidywalne na podstawie doświadczenia, chaotyczne, ale podlegające porządkowaniu;

• - kosmos: próżnia chaotycznie usiana kawałkami materii (gwiazdami, kometami, pyłem, itp.) w różnych stanach aktywności, tj. o mniejszej lub większej emisji promieniowania elektromagnetycznego, zgrupowanymi w galaktyki, pozostającymi w odwiecznym ruchu pod wpływem oddziaływań grawitacyjnych, jednak zachowującymi regularne kształty konstelacji.

Znaczy to, że zmiany układów gwiezdnych mimo ich ogromnych prędkości względnych nie są zauważalne w skali odległości kosmicznych i czasu życia człowieka.

Skala mega- i makro-świata jest zatem znana z obserwacji i przewidywalna do skali atomu, stwarza tylko rozpoznane zagrożenia,.

Inaczej jest dla skali mikro-świata, bo tam duże znaczenie zaczyna mieć prawdopodobieństwo zdarzeń.

Zjawiska takie nie stwarzają zagrożeń dopóki nie zostaną w dużym stopniu uporządkowane.

Ich samoistne uporządkowanie jest jednak mało prawdopodobne.

Fizyka twierdzi, że świat atomowy i subatomowy jest całkiem odmienny od ludzkiego makro-świata, ale na szczęście tam też obowiązuje rozkład normalny: duże odchyłki od średniej: katastrofy, zdarzają się rzadko.

Odkrycia w zakresie fizyki relatywistycznej i kwantowej (mega i mikro) zmieniają wizję rzeczywistości człowieka - czy, kiedy i jak będą one w stanie odmienić sposób życia człowieka?.

Stan ludzkiego wszechświata „przed” jego powstaniem można wyobrazić sobie jako bezwymiarowy punkt niezmienny w czasie, złożony z materii i anty-materii, w stanie całkowitej anihilacji

Sugeruje to, że takich wszechświatów jak nasz jest nieskończenie wiele, ale są niezależne od siebie.

Można założyć, że organizm jest odbiornikiem i nadajnikiem sygnałów, znaków pozazmysłowych (np. elektromagnetycznych) z całego kosmosu pochodzących od istot żywych i materii nieożywionej trzeba go tylko odpowiednio wyregulować, wyczulić.

Czy Ty jesteś przekaźnikiem energii kosmicznej?

Trzeba rozważyć jeszcze dwa pojęcia w rzeczywistości:

1. Przeznaczenie;

2. Celowość.

Ad 1. Nauka nie stwierdza, by świat, lub jakiś jego element, powstał dla konkretnego przeznaczenia.

Aktualnie jednak organy u organizmów spełniają konkretne funkcje życiowe i są do wykonywania tych funkcji „przeznaczone”.

Nauka nie stwierdza, by organizmy – w tym człowiek, mieli konkretne przeznaczenie.

Człowiek wyznacza przeznaczenie rzeczy

Ad 2. Nauka nie stwierdza, by świat, lub jakiś jego element, powstał celowo.

Cel jest to pewien rodzaj planu, tj. wizja pożądanego skutku i sposób jego osiągnięcia.

Działanie celowe wymaga świadomości istniejącej u zwierząt – w tym człowieka.

Zwierzę (np. małpa) też może nauczyć się działania celowego: posługiwania się narzędziami.

Nauka nie stwierdza, by organizmy – w tym człowiek, mieli konkretny cel do osiągnięcia, ale właściwe jest potraktować swoje życie jako zadanie do wykonania – ponieważ jesteś centrum swojego świata, więc sam musisz wyznaczyć sens i cel swojego istnienia, uwzględniając jednak, że jesteśmy tu przede wszystkim dla siebie nawzajem.

Świadomość to orientacja w tym, co się dzieje; najwyższy poziom rozwoju psychicznego charakterystyczny dla człowieka, specyficzna zdolność umysłu do odzwierciedlania obiektywnej rzeczywistości uwarunkowana społecznymi formami życia człowieka i ukształtowana w toku jego historycznego rozwoju związana ściśle z mową.

Nie ograniczam tylko do człowieka różnych rodzajów świadomości, bo świadomość jest procesem - tak co do historycznego rozwoju świadomości u organizmów, jak i co do rozwoju świadomości każdego stworzenia.

Rzeczywistość, ani przyroda ziemska jako całość, nie jest organizmem i nie posiada świadomości.

Żadna nieorganiczna część przyrody też nie posiada świadomości.

Nieświadome zmiany w rzeczywistości ziemskiej następują wskutek oddziaływania w układzie: kosmos – ziemia (klimat), ochładzania wnętrza ziemi i wpływu zdarzeń mikro-świata.

Elementy żywe przyrody (rośliny, zwierzęta) wykonują pracę na oślep, wspomagane przez swoją coraz lepszą świadomość, kierując się tylko swoimi potrzebami, często po najmniejszej linii oporu, czasem skuteczną - człowiek pracuje celowo, przynajmniej jego praca powinna mieć sens.

Materia ustrukturalizowana w organizm stwarza świadomość (psychikę).

Świadomość jako reakcja na zmiany w otoczeniu zaczyna się na poziomie roślin, np. ustawianie liści w kierunku słońca, czy zamykanie kwiatów na noc, by je uchronić przed zimnem.

Ten rodzaj świadomości jest oparty wyłącznie na mechanizmach fizycznych i chemicznych.

Człowiek różni się od zwierząt tylko ilościowo - samoświadomość powstaje przez większą pojemność pamięci i większą ilość połączeń między poszczególnymi komórkami, częściami mózgu - między zwierzętami i roślinami różnica jest większa, jakościowa: u roślin nie ma mózgu, a więc sterowanie jest zdecentralizowane.

Świadomość człowieka i świadomość społeczna też podlega rozwojowi - początkowo była to tylko świadomość własnego istnienia w rzeczywistości otaczających rzeczy martwych i żywych, a następnie zmierzała w kierunku coraz lepszego odczuwania, opanowywania własnego ciała i rozumienia zależności i uwarunkowań wobec otoczenia i społeczeństwa.

Świadomość u człowieka prowadzi do myślenia, a myślenie do podejmowania decyzji i wyborów kierunków działania, w końcu wykonywania celowej pracy, kiedy świadomość nadzoruje każdy kolejny etap pracy.

Jeżeli uzna się, że świadomość jest to wytwór wysoko zorganizowanej materii (mózgu) - okaże się, że jest to ten dialektyczny skok jakościowy, który powstaje wskutek dużego nagromadzenia ilościowego doświadczeń zmysłowych (wiedza) i operatywnego ich kojarzenia na bieżąco (inteligencja) - w informatyce nazywa się to: „praca w czasie rzeczywistym”.

Świadomość człowieka polega na:

• - kontakcie z rzeczywistością;

• - wyraźnym odgraniczeniu "ja" obserwatora od otoczenia;

• - wielokierunkowości skojarzeń (np. dla zmysłu wzroku: widzisz przedmiot, wyodrębniasz go z całego otoczenia, zdajesz sobie sprawę z jego znaczenia i przeznaczenia, z sytuacji, którą stwarza istnienie tego przedmiotu, itd.).

Trzeba jeszcze wyjaśnić dychotomię „byt - świadomość”.

Życie człowieka obejmuje obie te skrajności.

W dychotomii byt - świadomość istnieje wyraźna zależność między oboma pojęciami - stąd powstało znane sformułowanie Marksa: „byt określa świadomość”.

Powiedzenie: "Byt określa świadomość" - pierwotnie znaczyło, że z ciężkich warunków materialnych klasy robotniczej rodzi się świadomość rewolucyjna - klasy, bo podział klasowy społeczeństwa jest uznanym współcześnie pojęciem z zakresu filozofii Marksa.

Tłumacząc prosto znaczy to "Dlaczegoś biedny - boś głupi; Dlaczegoś głupi - boś biedny" i kółko się zamyka.

Było to jednak od zawsze problemem spornym między filozofią idealistyczną oraz filozofią materialistyczną.

Jest ono słuszne w sensie historyczno-chronologicznym - na tyle, ile potrafi udowodnić nauka, bo tak jak podstawą życia umysłowego człowieka jest jego byt materialny, podobnie podstawą życia społecznego człowieka jest jego byt indywidualny.

Ale zgodnie z 3. prawem Newtona, jeżeli A wpływa na B, to i B wpływa na A, czyli dawniej świadomość rewolucyjna powodowała rewolucje i poprawę bytu klasy robotniczej, a aktualnie świadomość biedy powoduje wyjazdy za chlebem na emigrację czasową lub stałą.

Nie jest ono słuszne z praktycznego punktu widzenia i nie jest ono prawdziwe też z formalnego punktu widzenia, bo w analogii do III. prawa Newtona (akcja jest równa reakcji, ale przeciwnie skierowana) - jeżeli byt wpływa na świadomość to też świadomość wpływa na byt (np.: emigracja z przyczyn ekonomicznych).

W tej zależności nie może być determinacji tylko w jedną stronę.

Byt określa świadomość (działanie), i odwrotnie.

Byt określa świadomość zawsze - świadomość określa byt czasem.

Powstawanie dychotomicznych układów poprzez ewolucję istniało stale w historii rzeczywistości, ale zdarzeniem rewolucyjnym w tym zakresie stało się powstanie świadomości w przyrodzie, bo dopiero od tego czasu można mówić o dychotomii (dualizmie): materia - umysł (psychika).

Można nawet przypuszczać, że materia świadoma istnienia samej siebie, tzn. materia ożywiona, to nie jest ostatni "pomysł" rozwojowy ewolucji, tj. że połączone siły rozwojowe ewolucji i świadomości wskutek syntezy Hegla stworzą nowe, jeszcze nieznane, formy organizacji rzeczywistości.

Stworzenie świata (ludzkiego)?!

Są dwie metody prowadzenia wywodu naukowego:

1) Pierwsza polega na postawieniu tezy i jej udowadnianiu;

2) Druga polega na przedstawianiu założeń i przesłanek, a następnie wyciągnięciu wniosku końcowego.

W tym przypadku właściwa dla mnie będzie metoda pierwsza.

Tezą, którą chcę postawić i udowodnić odpowiednim rozumowaniem jest:

Świat istnieje, ale nie ma początku ani końca: ani w przestrzeni, ani w czasie.

Przekracza to wyobraźnię człowieka, bo w rzeczywistości człowieka wszystko ma swój początek i koniec – tak w przestrzeni, jak i w czasie.

Wskazuje to jednak tylko, jak człowiek jest ograniczony, jak trudno wyjść poza spostrzeżenia potoczne.

Etapy mojego rozumowania:

1. Dawni filozofowie przyrody (np. starożytni filozofowie greccy, Kartezjusz) uważali, że przestrzeń jest atrybutem materii, materia była dla nich bardziej pierwotna od przestrzeni, ja jednak dochodzę do wniosku, że przestrzeń jest czymś w rodzaju pola potencjałów, gdzie materia jest lokalnym zagęszczeniem tego pola;

2. Według mnie przestrzeń i czas nie istnieją, są pojęciami umownymi, bo oznaczają tylko możliwość rozłożenia wzajemnego przedmiotów i następstwa zdarzeń;

3. Einstein wykazał, że czas jest równoważny przestrzeni, że jest on czwartą niezależną współrzędną czasoprzestrzeni - wskazał on też, że materia jest równa energii;

4. Z tego wynika, że przestrzeń i czas jest cechą ludzkiego świata, ale poza naszym światem możliwy jest świat, w którym przestrzeń i czas nie istnieje, ale niedostępny dla człowieka (na bardziej pierwotnym prostszym poziomie fizycznym od naszego świata?);

5. Ciekawym wnioskiem z tego rozumowania jest niemożność ingerencji z tego świata „wiecznego” do naszego świata, bo tamten hipotetyczny świat nie ma narzędzi, aby sięgnąć do konkretnego momentu w przestrzeni i w czasie w naszym świecie – cuda są wykluczone, mogą być tylko wbudowane w prawa przyrody;

6. Tak więc nie można mówić, że nasz świat został stworzony, bo w tamtym hipotetycznym świecie nie ma stanu: „wcześniej”, stan „wcześniej” może być tylko w naszym świecie, w naszej ludzkiej rzeczywistości;

7. A to konsekwentnie znaczy, że po „końcu” świata nie ma stanu „później” i po naszym świecie nie zostanie ani śladu;

8. Jest nawet możliwe, ze istnieje cały ciąg takich światów, gdzie prawa fizyczne są coraz prostsze i jest tych praw coraz mniej, coraz mniej ograniczeń w potencjalnych możliwościach kształtowania struktur.

Dlaczego zakładam, że następuje rozwój nie-czasowy od powstawania światów o prostym zestawie praw fizycznych do światów o skomplikowanym i misternym zestawie praw fizycznych?

Rozumuję przez analogię z ludzkim światem, tj. korzystam z:

1. Teorii prawdopodobieństwa w zastosowaniu do zjawisk przyrodniczych, która wskazuje, że formy, struktury, prostsze są bardziej możliwe niż skomplikowane.

2. Teorii rozwoju według ewolucji Darwina, tj. przechodzenia od form prostszych do bardziej złożonych;

Rozwój nie-czasowy można rozumieć jako rozwój przez przypadkowe zjawiska kwantowe nie mające związku z upływem jakiegokolwiek czasu, albo przy nieregularnej zmienności całkiem zamierającej i błyskawicznie przyśpieszającej i zwalniającej.

Jest to zatem teoria kosmologiczna światów pączkujących.

Zakładam zatem uniwersalizm abstrakcyjnych praw statystyki we wszelkich tego rodzaju zjawiskach.

Cuda

Cuda w rzeczywistości człowieka są problemem ciekawym.

Cuda w sensie potocznym dla nauki są wykluczone, dopóki nie przedstawi się ścisłej definicji cudu.

1. Jeżeli cud zdefiniuje się jako zdarzenie wykraczające poza prawa fizyki obowiązujące w rzeczywistości to cuda są nie możliwe.

2. Jednak jest definicja cudu, która pozwala spojrzeć na ten temat inaczej: jeżeli cud zdefiniuje się jako zdarzenie mało prawdopodobne, rzadkie w rzeczywistości człowieka, przypadek zdarzający się nieregularnie bez żadnej znanej reguły, przyczyny - cud staje się zdarzeniem godnym zainteresowania.

Ad 2.

Opis tego tematu trzeba zacząć od skali makro-świata, tj. poziomu ludzkiego.

Na poziomie człowieka makro-świat istnieje dość stabilnie, reguluje go mechanika klasyczna Newtona: z naukowego punktu widzenia cuda się nie zdarzają, a przynajmniej są zupełnym wyjątkiem, którego nie można analizować metodami naukowymi ze względu na jego niepowtarzalność.

Jednak przechodząc do poziomu mikro-świata atomowego i subatomowego trafia się do warunków całkiem odmiennych i specyficznych, świat ten reguluje mechanika kwantowa, rachunek prawdopodobieństwa i statystyka.

Ponieważ mikro-świat jest podstawą dla istnienia świata ludzkiego (makro), więc trzeba przyjąć, że chociaż świat człowieka spostrzegamy jako dość stabilny, jednak dziedziczy on od mikro-świata wszystkie właściwości kwantowości i prawdopodobieństwa, statystyki.

Znaczy to, że wzory fizyczne mechaniki kwantowej w zastosowaniu do obiektów makro muszą dawać takie same wyniki jak mechanika Newtona.

Z czego wynika stabilność świata ludzkiego (makro)?

Stabilność ta wynika z niezależności i pewnego rodzaju chaosu zachowania miliardów różnego typu cząstek na poziomie mikro-świata (entropia).

Niezależność powyższa wynika z tego, że atom jest w zasadzie próżnią rzadko usianą cząstkami materialnymi, a wypełnioną polami sił krótko-zasięgowych.

Tak więc tego typu cuda w makro-świecie są nie możliwe, dopóki nie dojdzie do znacznego uporządkowania zachowania cząstek na poziomie mikro-świata.

Takie samoczynne uporządkowanie jest prawie niemożliwe, wyjątkowe, jednak jeżeli już do niego doszło, jest to właśnie cud, o którym piszę.

Cudem w tym sensie jest piorun.

Według tego rozumowania wybuch bomby atomowej jest cudem, mimo że uporządkowanie zachowania cząstek w mikro-świecie zostało spowodowane przez człowieka w sposób celowy.

Cała współczesna technika opiera się na wykorzystywaniu tego typu cudów, które są dopuszczalne przez prawa przyrody: począwszy od akumulatora, żarówki, elektroniki, aż do reaktorów jądrowych.

Wniosek:

Cuda w sensie punktu 2 wykazu są jak najbardziej możliwe: samoczynne lub spowodowane celowo.

Chaos

Dychotomia: chaos – porządek (dualizm, proces dialektyczny)

Chaos to specyficzne pojęcie, którym opisuje się złożone układy elementów, gdzie nie jest znana lub jest nie jest uwzględniana (nie jest potrzebna) zasada (zasady) zachowania się poszczególnych elementów i całości układu.

Chaos to pojęcie, które więcej mówi o obserwatorze niż o sytuacji, zjawisku, znaczy to tylko, że złożoność systemu, wielość jego dynamicznych, działających elementów przekracza możliwości rozumienia obserwatora, jego możliwości uchwycenia porządku w nieładzie.

Chaos jest to tylko powierzchowne spostrzeżenie dotyczące skomplikowanego zachowania złożonego układu elementów, gdzie ciągle dochodzi do ustalania się optymalnego stanu równowagi pomiędzy poszczególnymi elementami układu i ich grupami.

Chaos - suma wielu porządków, spontaniczne współistnienie, nawet chaos czasem jest lokalnie uporządkowany.

Chaos powstaje w procesie zmiany, im więcej jest elementów aktywnych w układzie tym więcej możliwych sposobów porządkowania.

Chaos powstaje wskutek zdarzeń przypadkowych.

Można też mówić o elementach wewnętrznych i zewnętrznych układu, tj. należących i nienależących do systemu będącego w stanie chaosu.

Taką chaotyczną, a jednak precyzyjną i subtelną strukturę (rozwijającą się kompozycję, system) rzeczywistości od dawna nazywano: „harmonia sfer” - miała emitować też pewną niesłyszalną, a jednak wyrafinowaną muzykę.

Harmonia i symetria rzeczywistości zachwycała od dawna wielu poetów i uczonych.

Porządek w rzeczywistości, przyrodzie, świecie i życiu praktycznym powstaje wtedy, kiedy swoim rozumem zaczyna się panować nad chaosem otoczenia, dostrzega się organizację tam, gdzie inny człowiek widzi tylko bałagan.

Harmonia, porządek rzeczywistości składa się z elementów sprzecznych, które pozostają w chwiejnej równowadze.

Harmonia, równowaga i kompromis zalet i wad, umiar, ugoda.

Równowaga - nierównowaga, pośrodku ograniczona niestabilność

Równowaga statyczna i dynamiczna (struktura i proces).

Symetrię często spotyka się w rzeczywistości, przyrodzie, życiu praktycznym, ale zwykle jest to symetria pozorna, niezgodna w szczegółach.

Następnie trzeba się zająć dychotomią i dualizmem: chaos - porządek.

Odrębnie trzeba rozważać ten układ pojęć w rzeczywistości i w teorii, bo teoria pozwala uprościć temat przez rozważanie tych pojęć w odosobnieniu.

Rzeczywistość jest systemem przestrzennym rzeczy (fenomenów) w procesie zmiany czasowej.

A to znaczy, że tytułowa dychotomia przechodzi w dualizm procesów.

Chaos jest zatem cechą immanentną systemów złożonych, bo w procesie zmiany uczestniczy: każdy atom z osobna, ale też każdy układ atomów, który można wyodrębnić w jakiś sposób, każda rzecz, przedmiot, i coraz większe układy rzeczy jako pewne całości powiązane: układ planetarny, galaktyka, itd.

Na poziomie subatomowym też zachodzą zmiany.

W świetle fizyki uzasadnione wydaje się założenie, że nawet najmniejszy fragment materii przy minimalnym udziale czynników zewnętrznych podlega samoistnym przemianom.

A to znaczy, że chaos narasta, jednak prawa fizyki prowadzą do pewnego rodzaju porządkowania tego chaosu.

Procesy zmiany są zatem ukierunkowane.

Nie przypadkiem zatem następuje przejście od materii nieożywionej do coraz bardziej skomplikowanych organizmów.

Osobno trzeba rozważyć udział człowieka w tym procesie.

Człowiek ma potrzeby, chociażby te najbardziej podstawowe, które służą do zachowania (przedłużenia) własnego życia oraz przedłużenia trwania swojego gatunku.

Sednem życia człowieka jest zatem chaos powstający w procesie zmiany koniecznej do zaspokojenia tych potrzeb.

Porządek wprowadzany jest tu przez człowieka poprzez przyjmowania zasad (reguł) życia, bo prawa przyrody już nie mogą uporządkować tego fragmentu rzeczywistości, bo potrzebne są prawa życia społecznego.

Natura rzeczy - charakterystyczny stały sposób bycia, działania, istnienia w ramach praw przyrody.

Natura rzeczy i prawa naturalne.

Porządek można wprowadzić kopiując różnorodne prawa organizmów niższych: zwierząt, roślin, i ich związków: stad, pól, ale nie jest to wystarczające dla człowieka, który posiada rozwiniętą świadomość, oraz dla społeczeństwa, które posiada wieloraką pamięć historyczną (doświadczenia).

Człowiek stosuje rozmaite sposoby porządkowania rzeczywistości wokół siebie.

Utrwaleniu tych sposobów służą różne metody wychowywania.

1. Porządkowanie według własnych potrzeb i wartości rzeczy i osób z otoczenia dla tego celu;

2. Porządkowanie według zasad i reguł obyczajowych;

3. Porządkowanie według pojęć.

W wykazie powyższym przyjąłem pożądaną kolejność przyjmowanego sposobu porządkowania, gdzie pierwszeństwo dają własnym potrzebom człowieka, następnie regułom współżycia lokalnym i światowym, a dopiero na końcu porządkowaniu rzeczywistości według pojęć typu demokracja, wolność, rasizm, itd.

Umysły prymitywne do porządkowania rzeczywistości stosują słowa: rasizm, faszyzm, nazizm, antysemityzm.

A ja wolę raczej tradycyjnie i rozsądnie:

1. Prawda;

2. Uczciwość;

3. Szacunek.

Przy tym porządkowanie według pojęć jest uproszczeniem, bo pomija współzależności w rzeczywistości jako systemie.

Narzucanie innemu człowiekowi własnego sposobu porządkowania rzeczywistości to dogmatyzm.

Ważna jest też twoja reakcja na sposoby porządkowania otoczenia stosowane przez poszczególne osoby i społeczności należące do tegoż otoczenia.

Jeżeli ktoś spośród wskazanych wyżej stosuje porządkowanie według reguł, które tobie zagrażają lub narzuca tobie swój sposób porządkowania, uzasadnia to twoją reakcję o odpowiedniej sile niwelującej to zagrożenie.

Np.: Ponieważ islam i muzułmanie stosują do porządkowania otoczenia społecznego reguły szariatu, które zawierają okłamywanie i zabijanie niewiernych, więc uzasadnia to obronę, a nawet obronę przez atak.

Wskazane jest nawet potraktowanie ich tekstów, które uczą takich reguł porządkowania społeczeństwa, np. „Koran”, dokładnie tak, jak traktowana jest książka Hitlera, tj. „Mein Kampf” - czyli zakaz publikacji i rozpowszechniania!

Postęp chaotyczny przynosi człowiekowi i przyrodzie więcej szkody niż pożytku.

Czyn - uporządkowanie stosunków ze swoim otoczeniem, narzucenie porządku chaosowi otoczenia.

Umysł otwarty (otwarty na chaos) jest dobry, kiedy nie ma zagrożeń - jeżeli są zagrożenia potrzebny jest umysł uporządkowany i czujny.

Przeszłość jest ładem (tam już nic nie zmienisz, tylko interpretację) - przyszłość jest chaosem (masz wybór, mnóstwo możliwości).

Przeszłość jest ważna tylko o tyle o ile służy przyszłości.

Słowa "konieczność, obowiązek, potrzeba, powinność" są nieubłagane, dają złudę pewności porządku wśród chaosu, uspokajają, zwalniają od myślenia, zdejmują odpowiedzialność - przemyśl to jeszcze raz, a może życie daje inne możliwości, może rozwiązania dyktowane przez tzw. "honor": (zostać i zginąć), są jednak gorsze niż uciec w niesławie i zachować życie: dla nowych ważnych dzieł, może masz ważniejsze obowiązki wobec innego człowieka niż wobec historii.

Teraźniejszość dla współczesnych zawsze jest chaosem - historycy dostrzegają jednak w tym okresie zupełną prostotę i jasną linię rozwoju.

Twórczy chaos.

Zdarzenia historyczne częściej docierają do człowieka w formie uproszczonej, uporządkowanej, poprzez tzw. "literaturę artystyczną" niż w formie rzeczywistej: chaotycznej.

Zwycięstwo nad chaosem czasem jest porażką: chaos może inspirować, a porządek jest zawsze ułożeniem według jakiegoś kryterium, więc ogranicza, narzuca odgórne założenia, kanalizuje myślenie.

Porządek - miejsce jest uporządkowane, kiedy:

1) nie ma w nim żadnej niepotrzebnej rzeczy,

2) każda rzeczy potrzebna jest na właściwym miejscu.

porządek polityczno-prawny

Porządek społeczny - pokój między obywatelami.

Dychotomia: tak - nie

Stopniowanie: wydaje się nie istnieć.

Pośrednik: „nie wiem”.

Wiedza i wiara, zaufanie - dychotomia przeciwieństw, które wzajemnie dopełniają się tworząc nierozłączną całość (wiara niereligijna) - wiedza (pewna) w rzeczywistości jest wyjątkiem od reguły, że rzeczywistość opiera się na prawdopodobieństwie: wymagającym wiary - też: nie wszystko można sprawdzić samemu.

W analogii z fizyczną zasadą nieokreśloności W.Heisenberga rzadkością jest istnienie w rzeczywistości, świecie, życiu praktycznym, pewników (zdarzeń przyszłych pewnych), pewność człowiek stara się uzyskać przez przyjęcie i realizowanie w swoim życiu zasad (np. osobistej moralności i etyki społecznej).

W dychotomii pewność - niepewność przyroda częściej wybiera niepewność (prawdopodobieństwo) niż pewność - prawa w rzeczywistości są rzadkością, wyjątkiem od reguły mówiącej o znacznej roli przypadku w przyrodzie.

Przypadkiem można nazwać rozwój rzeczywistości według reguł nie znanych.

Czy przypadek zawiera tylko składowe określone warunkami zewnętrznymi i wewnętrznymi, czy może też składowe przypadkowe wyższego rzędu?, czy istnieje przypadek w świecie przypadku?

Podstawą rozwoju rzeczywistości jest brak pewności, prawdopodobieństwo, to człowiek dąży do pewności - wynajduje prawa pewne, związki uniwersalne, absolutnie wiążące, sztywne zasady - taką samą pewność, jaką ma w nauce, technice usiłują przenieść na humanistykę, obyczaje i prawo.

A jak się te filozoficzne metody analizy mają do analizy metodami nauk ścisłych: chemicznymi, fizycznymi, itp.?

Te metody naukowe są podstawowymi mechanizmami, przez które realizują się ogólne filozoficzne prawidłowości rozwoju rzeczywistości.

Można tu rozważać też udział prawdopodobieństwa w różnego typu prawach rozwoju rzeczywistości, bo nie wszystkie z tych praw są jednoznacznie wiążące - niektóre działają na zasadzie wyboru alternatywnych możliwości (przypadku?).

Intuicyjnie przyjmuje się, że rzeczywistość opiera się na prawdopodobieństwie, niepewności, przypadku, a człowiek dodaje jeszcze do tego element błędu.

Przy tym w skali makro cechy te spowodowane są przez wielość czynników, oddziaływań w rzeczywistości, których nie ma możliwości uwzględnić w całości w przewidywaniach - a w skali mikro-świata jest to immanentna cecha fizycznej rzeczywistości.

Dla rzeczywistości szczególne znaczenie ma logika trójwartościowa, bo pozwala ona określić przewidywane zdarzenie jako:

1. pewne, albo

2. niemożliwe, albo

3. jako niepewne, któremu można jednak przypisać zakładane prawdopodobieństwo wystąpienia.

Dychotomia: jest - nie ma (brak) (istnieje - nie istnieje) (coś - nic, wszystko - nic)

Stopniowanie: wydaje się nie istnieć.

Pośrednik: nieznany (istnieje, ale nie „tu i teraz”?), może nim być wiara w istnienie czegoś (idei).

Trzeba wspomnieć, że powstaje tu nierównowaga - ogólną zasadą jest, że dowodzić musi ten, kto twierdzi, że coś jest, a nie ten, który zaprzecza, tj. twierdzi, że czegoś nie ma - prawodawca jednak przekształca tę zasadę w regułę (zasadę z wyjątkami), bo czasem przenosi ciężar dowodu na tego, który twierdzi, że nie ma - kieruje się w tym przypadku, tzw. dobrem wspólnym.


zenjk
O mnie zenjk

spokojny - zdziwiony

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie