zeszyt-w-kratke zeszyt-w-kratke
126
BLOG

Niosąc torby wypchane problemami Polaków..

zeszyt-w-kratke zeszyt-w-kratke Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Media obiegło zdjęcie kandydatki na posadę RPO.

Jedynej kandydatki.

Nie wiemy czy nikt inny się nie nadaje na to stanowisko, czy nie chce kandydować, czy może nie ma szans, gdyż Polaków nie musi reprezentować ktoś o wysokim poziomie przyzwoitości. Polska miała niedawno Bodnara, który wsławił się głupimi tłitami, wywiadami dla GW, w których to wyrażał swoją udrękę z powodu homo i ksenofobicznej Polski.

Więc jest nowa kandydatka, której kampanię rozpoczęły oświecone media i kilkaset organizacji. Te liczby pokazują skalę zobowiązań i powiązań organizacji społecznych w Polsce. Mogę się założyć, że większość tych organizacji nie miała pojęcia kim jest kandydatka, do czasu, aż musiały dać jej swoją rekomendację.

PiS niechętnie traktuje nową Boginię Wolności, przy okazji nie mając jakiejkolwiek innej w swoim rękawie, którą mógłby wyciągnąć jako kontrę. Jednak, by wspomóc swojego cichego lewicowego koalicjanta, wyciął z obrad Sejmu punkt o powołaniu Rzecznika Praw Obywatelskich.

Jedyna Kandydatka zareagowała.

Klapła w kusej spódniczce na podłodze. Otoczona bagażami, wyciągnęła smartfona i coś w nim analizuje. Robi focię i wrzuca ją w internet. Wyborcza i inne media wyją w tytule:

„Jakie wymowne zdjęcie!”

Hmm..

Jest wymowne, gdyż już na starcie pokazało, że Jedyna Kandydatka ma we krwi ustawki. Niejeden z widzów tego spektaklu, zapewne zadał sobie pytanie czy w Sejmie nie ma krzeseł. Niejeden pewnie zastanawia się, jak Jedyna Kandydatka dotarła do tego siedząco-leżącego miejsca, mając trzy torby, dwa płaszcze i musząc jeszcze trzymać smartfona w dłoni. Niejeden zastanawia się dlaczego nie usiadła po turecku, czy jakoś wygodniej, zamiast wyginać się w pozycji, w której normalny człowiek nie wytrzyma nawet dziesięciu sekund, a jeśli wytrzyma, to nie wstanie bez pomocy lekarza. Niejeden pewnie zastanawia się, jak Jedyna Kandydatka podniosła się z tej żenującej pozy.. wszystkie algorytmy matematyczne mówią, że na kolanach, prawdopodobnie z kuprem wystawionym do świata..

Oczywiście możemy wykluczyć ustawkę i rażącą dziecinadę Jedynej Kandydatki i mogło być tak: Jedyna Kandydatka niosła na obrady Sejmu trzy torby wypchane problemami Polaków (dwie w rękach, jedną w zębach), potknęła się o swoje szpilki i wyrżnęła twarzą w sejmową posadzkę. Moment utrwalony na zdjęciu, opisuje sytuację, gdy już się jakoś pozbierała i to na tyle, by zadzwonić na pogotowie.

Zdjęcie zrobił przechodzący życzliwy człowiek, który ratował jej nie/połamane nogi.

~~~.

Prawda czy fałsz?

Jest to bez znaczenia.

Jedyny wniosek z tego przedstawienia jest taki:

Znowu zostaliście sami. Nikt się za wami nie wstawia i nie wstawi. Jedyną rzeczą jaką dostajecie, to ludzi, którzy na waszym pocie, waszych łzach i waszej krwi, dobrze zarobią i zrobią sobie medialny pijar.

Może nawet zagrają wam jeszcze raz na pianinie w jakiejś stacji radiowej.

Tak chcieliście – tak macie.

Dziękuję za uwagę.


Przemyślenia czasem potargane

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka